Aż 61 Polaków ukończyło Ironman Italy w regionie Emilia-Romania. W tym roku jest to prawdopodobnie największa liczba polskich uczestników w serii Ironman (3,8-180-42,2). Start odbył się konkretnie w Cervii, która jest zabytkowym miastem i znanym kąpieliskiem położonym nad Morzem Adriatyckim. Miasto ma ciekawą historię ponieważ dwukrotnie zostało zburzone i zrekonstruowane w innym miejscu. Nasz jedyny reprezentant w kategorii PRO Maciej Chmura zajął 9 miejsce uzyskując czas 8:44:52. Tym samym znalazł się na liście najszybszych Polaków na ironmanie – SUB-9.
Wśród amatorów z najlepszym czasem zawody ukończył Radek Pawłowski 09:30:42, Radek zajął 9 miejsce w swojej kategorii wiekowej M40-44. Do zdobycia slota na Hawaje zabrakło jemu zaledwie 5 minut i 22 sekund. Natomiast najwyższym miejscem Age Group może się pochwalić Cezary Figurski, który zajął 6 miejsce w M50-54 (09:49:03). Cezarowi do zdobycia przepustki na mistrzostwa świata zabrakło 13 min. i 56 sekund. Spośród wszystkich 61 triathlonistów z Polski wystartowały 4 kobiety. Najlepiej poszło Aleksandrze Granackiej. Aleksandra zajęła 9 miejsce w kategorii K25-29, jej czas na mecie to 13:05:50.
Fot. FB Radek Pawłowski
Komentarz Macieja Chmury:
“IRONMAN Italy Emilia Romagna to pożegnanie sezonu 2017. Wynik 8:44:52 i 9-te miejsce PRO i Open (ponad 2200 startujących) tego dnia był na aktualną dyspozycję świetny. Po Borównie miałem 34 dni na przygotowania. Towarzyszyły jednak ciągłe komplikacje: 2 tygodnie odpuszczenia i start w Malborku (przyjechałem podziębiony, wyjechałem mocno przeziębiony), potem 1 tydzień przymusowego odpuszczenia przez chorobę, a ostatnie 13 dni wreszcie mogłem potrenować. Nie było jednak co trenować, bo zaraz zawody! Tak więc start stanowił dla mnie formę sprawdzianu, ile jestem w stanie zrobić na Ironmanie, nie będąc do niego przygotowany? Forma uleciała, czułem się po prostu tak, jakbym odbębnił 2 tygodnie treningu wiosną i nagle gdzieś wystartował.
Pływanie (~3,7 km, 47’02”, 8-my) – trasa po 2 równoległych pętlach z wybiegiem. Nie byłem w stanie szarżować z tempem, pilnowałem nawigacji i atakowania po wewnętrznej. Każde odbijanie się od dna dużo mnie kosztowało. Na pierwszej pętli ciągnąłem grupę kilku zawodników, po 2,5km traciliśmy minutę do czwórki liderów. Wynurzałem się jako 5, dobieg do brzegu mnie dobił, złapałem 7.międzyczas. Druga pętla trochę wolniej, swobodniej. Tu podobnie, przejście z pozycji poziomej do pionowej to był dramat. Wybiegłem na 8.pozycji.
Rower (~185km, 4:46:43, 38,4 km/h, chyba 1000 m przewyższeń, 15-ty) – 2 pętle z podjazdem, kilka wiraży i rond do ścinania oraz krótkim hopek do stawania w korby. Wydawało się idealnie. Asfalt podobno dobrej jakości, wiatr lekki, więc zestaw dysk + stożek 80 mm trafił idealnie. Tu jednak niespodzianek sporo: podjazd ponad 5 km z końcówką 15%, nawierzchnia w większości chropowata, a wolontariuszom często nie udawało się podać żeli (nie wiem, co w tym trudnego, wystarczyło zabrać im smartfony). Obstawa zawodników w większości mocniejsza ode mnie kolarsko, ze smutkiem patrzyłem, jak powiększają przewagę.
Bieg (42 km, 3:00:50 + 80” WC, 4:20/km, 9-ty) – 4 pętle w urokliwej scenerii pełnej kibiców, większość asfalt ten średni i gorszy, trochę po lesie. Początek biegu to czysta przyjemność, nogi nie hamowały. Brakowało tego szóstego biegu, ale bywało gorzej. Pierwsze 20 km w miarę równo z postojem w toalecie. Potem jedna ścianka i spowolnienie z 4:07 do 4:15, dalej już ściana i zejście do 4:25, a po 34km mur i 4:35. Nie wiedziałem, który jestem. Dużo było mijania dublowanych zawodników. Po prostu biegłem przed siebie. Na metę wbiegłem bardziej obolały niż zmęczony, wyraźny sygnał zmęczenia sezonem i spadkiem formy.
W sezonie 3 starty na dystansie długim. Przy optymalnych warunkach (dla mnie optymalne to wymierzona trasa, pływanie nie w rzece, rower na przewyższeniach ok.1000 m, bieg głównie asfalt) Poznań dawałby 8:39, Borówno 8:30, Włochy 8:36. Cieszę się, że pomimo stosunkowo niskiego potencjału kolarskiego doszedłem tak wysoko, że dystans pozornie nie dla mnie mi sprzyja, że nie boję się dostać po dupie i wciąż patrzę przed siebie, że czuję zapas i chęć rozwoju. Wszystko to sprawia, może być tylko i wyłącznie lepiej!
#IMItaly #BMCPolska #ride_BMC #napedzanyHIGH5
BMC Switzerland HIGH5 – Żywność funkcjonalna dla sportowców GVT BMC Triathlon Team Gucwa Velo Trainer Adsystem Triseven Butik Optique ZONE3 Polska Verge Polska RON Wheels S’portofino”
Maciej Chmura – Triathlete
Fot. FB Maciej Chmura – Triathlete
Ironman Italy Emilia Romagna oferował 40 przepustek na Mistrzostwa Świata Ironman na Hawajach w 2018 roku. W wynikach, przy każdej kategorii wiekowej podałem czasy dające slota.
Wyniki PRO mężczyźni
1. Andreas Dreitz GER 8:03:27
2. Jens Petersen-Bach DEN 8:12:57
3. Andrej Vistica CRO 8:17:47
4. Jeremy Jurkiewicz FRA 8:21:25
5. Timo Bracht GER 8:25:40
9. Maciej Chmura POL 08:44:52
Wyniki PRO kobiety
1. Lucy Gossage GBR 9:06:39
2. Tine Deckers BEL 9:13:35
3. Marta Bernardi ITA 9:20:04
Wyniki Age Group
M25-29 – czas dający slota – 9:01:22
Paweł Skorupa miejsce kat. 27 – 10:04:46
Łukasz Przebinda miejsce kat. 61 – 11:34:42
M30-34 – czas dający slota – 9:00:14
Piotr Janisz miejsce kat. 25 – 09:44:47
Dawid Pikor miejsce kat. 38 – 10:09:48
Mateusz Włoch miejsce kat. 40 – 10:10:31
Arkadiusz Bereś miejsce kat. 45 – 10:16:51
Bartłomiej Kubiak miejsce kat. 81 – 10:56:42
Piotr Lewanda miejsce kat. 131 – 11:48:07
Karol Waglewski miejsce kat. 132 – 11:48:55
Sandro Surwilo miejsce kat. 144 – 12:03:39
Damian Suszek miejsce kat. 171 – 12:41:40
Mateusz Klawiter miejsce kat. 196 – 13:27:12
Piotr Jurek miejsce kat. 220 – 14:41:45
M35-39 – czas dający slota – 9:07:48
Maciej Jedowski miejsce kat. 66 – 10:20:37
Wojtek Suchowiecki miejsce kat. 68 – 10:23:49
Mariusz Chrobot miejsce kat. 91 – 10:48:46
Adam Świda miejsce kat. 103 – 10:55:49
Tomasz Głód miejsce kat. 117 – 11:06:58
Tomasz Panufnik miejsce kat. 131 – 11:14:37
Strzała Grzegorz miejsce kat. 173 – 11:40:30
Grzegorz Bielecki miejsce kat. 247 – 12:39:50
Bartosz Potyrała miejsce kat. 248 – 12:40:03
Paweł Sowa miejsce kat. 279 – 13:27:52
Jan Mańkowski miejsce kat. 308 – 14:36:27
M40-44 – czas dający slota – 9:25:21
Radek Pawłowski miejsce kat. 9 – 09:30:42
Mariusz Szczotka miejsce kat. 26 – 09:53:37
Grzegorz Kędzior miejsce kat. 45 – 10:06:15
Paweł Targoni miejsce kat. 59 – 10:13:36
Dariusz Epelbaum miejsce kat. 68 – 10:20:59
Stefan Tomczyk miejsce kat. 81 – 10:29:48
Piotr Szefer miejsce kat. 88 – 10:34:25
Paweł Błażowski miejsce kat. 110 – 10:50:05
Janusz Lew-Mirskie miejsce kat. 114 – 10:51:27
Dariusz Tyszka miejsce kat. 120 – 10:53:00
Janusz Szmidt miejsce kat. 188 – 12:00:36
Tomasz Książek miejsce kat. 193 – 11:34:30
Maciej Lesisz miejsce kat. 229 – 11:55:36
Rafał Helmecki miejsce kat. 247 – 12:02:27
Przemek Manik miejsce kat. 254 – 12:07:53
Robert Małecki miejsce kat. 278 – 12:24:49
Krzysztof Zamasz miejsce kat. 304 – 12:45:37
Przemysław Gołdon miejsce kat. 355 – 13:40:04
Tomasz Knap miejsce kat. 397 – 15:22:05
Paweł Kamiński miejsce kat. 398 – 15:28:43
Jakub Juskowiak DNF
Szymon Gontarz DSQ
M45-49 – czas dający slota – 9:27:45
Wojciech Walaszczyk miejsce kat. 46 – 10:31:50
Jarosław Świątek miejsce kat. 75 – 10:48:19
Rafał Zakrzewski miejsce kat. 76 – 10:48:38
Michał Piotrowski miejsce kat. 110 – 11:16:16
Jarosław Tomaszek miejsce kat. 153 – 11:40:25
Tomasz Brzeziński miejsce kat. 273 – 12:50:14
M50-54 – czas dający slota – 9:35:06
Cezary Figurski miejsce kat. 6 – 09:49:03
Maciej Nosek miejsce kat. 42 – 10:56:28
Wiesław Piątek miejsce kat. 105 – 11:55:46
Paweł Bugajny miejsce kat. 136 – 12:32:45
M55-59 – czas dający slota – 10:09:57
Aleksander Czynsz miejsce kat. 88 – 14:01:22
Andrzej Chudy miejsce kat. 99 – 14:25:48
K25-29 – czas dający slota – 10:27:35
Aleksandra Granacka miejsce kat. 9 – 13:05:50
K30-34 – czas dający slota – 10:17:29
Monika Rusinek miejsce kat. 25 – 14:09:08
K40-44 – czas dający slota – 10:14:47
Joanna Kozanecka miejsce kat. 18 – 12:22:00
K45-49 – czas dający slota – 9:59:44
Izabela Brzezińska miejsce kat. 15 – 12:39:18
Fot. FB Cezary Figurski