Od kilku już lat na podium imprez mistrzowskich w duathlonie nieustannie pojawiają się Francuzi. W ten weekend okaże się, czy kolejne medale trafią do worka ich reprezentacji. Za trzy dni bowiem odbędą się mistrzostwa Europy, w których ścigać się będą również mistrzowie Polski w tej dyscyplinie.
Ubiegłe sezony z pewnością należały do sportowców z Francji. Ich dominację na triathlonowej arenie przypieczętowało, chociażby całe podium zajęte przez francuskich zawodników podczas tegorocznych mistrzostw Europy World Triathlon w Monachium. Do tego dochodzą cykliczne wyścigi WTCS, w których bierze udział światowa czołówka, gdzie również to właśnie do nich należą czołowe miejsca w rywalizacji.
Nie inaczej jest w przypadku duathlonu. Choć pierwotnie to Hiszpanię uważano za potęgę w dyscyplinie będącej odmianą triathlonu, tak w ciągu ostatnich kilku lat do czołówki zaczęli się „wkradać” ich sąsiedzi zza Pirenejów.
Biegać i… biegać, jak Francuzi
Duathlon to kolejno bieganie, rower i bieganie. O ile w triathlonie panuje przeświadczenie, że pływaniem się przegrywa (ale nie wygrywa), tak w tym przypadku z pewnością głównym przepisem na sukces jest doskonała forma biegowa. Dlatego też to właśnie biegacze lub dobrze biegający triathloniści najczęściej decydują się na start w tej dyscyplinie.
Jak Francuzom udało się zdominować kolejną po triathlonie dyscyplinę? Otóż wystarczy spojrzeć na wyniki z ubiegłych czterech edycji mistrzostw świata World Triathlon w duathlonie. Podczas tych imprez najlepsi z nich za każdym razem plasowali się w TOP2 – pozostali z francuską flagą przy nazwisku zaś kończyli wyścigi kilka miejsc niżej.
To, co za każdym razem dawało im przewagę nad rywalami, to najszybsze wykręcane czasy podczas biegania – w każdym z dwóch biegów. Bo w duathlonie ogromne znaczenie ma zarówno pierwszy, jak i drugi bieg. Pierwszy, ponieważ pozwala on „załapać się” na lepszą grupę na rowerze. Drugi… daje gwarancję wyprzedzenia rywali w drodze do mety.
ZOBACZ TEŻ: Tim Don: „Jeśli wystartujesz tak na Hawajach, wygrasz i pokonasz Norwegów”
Polacy zmierzą się z Francuzami w Bilbao
Czy zawodnicy z Francji ponownie staną na podium? Okaże się to już w sobotę 17 września w Bilbao. To właśnie w Kraju Basków rozegrają się mistrzostwa Europy w duathlonie. Na liście startowej elity widnieją nie tylko francuskie, lecz także inne europejskie nazwiska — a wśród nich dwa polskie akcenty.
Marta Łagownik i Kacper Stępniak są aktualnymi mistrzami kraju w duathlonie na dystansie sprinterskim, z którym zmierzą się podczas czekającego ich w Hiszpanii wyścigu. Tylko Łagownik startowała wcześniej w tej dyscyplinie na arenie międzynarodowej – w ubiegłym roku wzięła ona bowiem udział w mistrzostwach świata World Triathlon w Aviles (dystans standard), podczas których zajęła 14. miejsce.
Przed reprezentantami Polski stanie więc niełatwe zadanie. Na obydwu listach startowych widnieją zawodnicy z Francji, Hiszpanii i Belgii, którzy stanowią główną grupę pretendentów do podium. Kto pierwszy przetnie wstęgę na mecie? Tego cała Europa dowie się już za trzy dni.
Start elity kobiet zaplanowano na godzinę 17:15. Mężczyźni zaś wyruszą na trasy dokładnie o 19:00. Oficjalne wyniki z zawodów znajdziecie na stronie wydarzenia na triathlon.org.