Global Triathlon Awards miało być jednym z najważniejszych wydarzeń dla społeczności triathlonowej z całego świata. Jak się jednak okazuje, gala ma jeszcze sporo do poprawienia.
ZOBACZ TEŻ: GTA: Gustav Iden i Flora Duffy z nagrodami!
Dziennikarze portalu TriathlonToday, którzy o samej gali piszą, że „momentami była niezłą, galą, ale jednocześnie nieco rozczarowującą”, wypunktowali kilka rzeczy, które powinny zostać poprawione.
Międzynarodowa gala po francusku
Gala rozdania Global Triathlon Awards była promowana jako jedno z najważniejszych i przełomowych wydarzeń dla świata triathlonu. W jednym miejscu zgromadzono najlepszych sportowców, organizatorów i ekspertów.
Dziennikarze TriathlonToday zwracają uwagę przede wszystkim na to, że prezentacje zawodników i kategorii powinny być prowadzone w języku angielskim, a nie jak miało to miejsce – po francusku, którym nie posługiwała się większość gości. Często brakowało tłumaczeń, a kiedy tłumaczenia były, były zdecydowanie zbyt krótkie i nierzetelne.
Rozproszona uwaga
Jak podkreślał Will Mccloy, główną ideą imprezy miało być stworzenie dnia, w którym zostanie doceniony wysiłek, który na co dzień podejmują sportowcy.
– Wkładają tak dużo pracy, a wiele z tego to bardzo samotna praca. Możliwość dania im szansy na bycie uhonorowanym w sposób, w jaki powinni być, jest czymś, czego od razu chciałem być częścią – mówił Mccloy.
Podczas prezentacji serwowano posiłki, co sprawiło, że doszło do sporej dekoncentracji. Jak wskazują dziennikarze, Vincent Luis i Gustav Iden wygłaszali przemówienia, podczas gdy publiczność właściwie nie zwracała na nich uwagi. Sportowcy dostali również zbyt mało czasu i możliwości, aby się zaprezentować. Wiele produktów wygrywających w kategorii produkt roku, nie zostało nawet odpowiednio przedstawionych publiczności.
ZOBACZ TEŻ: Global Triathlon Awards: IRONMAN odmówił udziału
Cicha śmierć
Global Triathlon Awards miało być również okazją do celebracji sukcesów, na które sportowcy i członkowie triathlonowej społeczności ciężko pracowali przez ubiegły rok. Jak się jednak okazało, zaraz po rozdaniu nagród większość uczestników opuściła galę lub wycofała się do spokojniejszych miejsc. W sali imprezowej zapanowała pustka.
– W sali imprezowej pojawił się smutny widok. Gustav Iden krótko spróbował swoich sił jako DJ. Taylor Spivey i Ashleigh Gentle wykonali mały taniec na scenie, ale nie trwało to dłużej niż kilka minut, zanim impreza zakończyła się cichą śmiercią – relacjonują dziennikarze TriathlonToday.
ZOBACZ TEŻ: Kontrowersje wokół Global Triathlon Awards