Zawody w Almere to ponad 40 lat triathlonowej historii. W tym roku organizatorzy wprowadzili jednak pewne zmiany. Jak będzie wyglądała tegorocznego edycja najstarszego europejskiego wyścigu?
ZOBACZ TEŻ: Triathlon z prawie najdłuższą historią
Tegoroczna edycja wyścigu pod szyldem Challenge Family, która odbędzie się 9 września, to już 42. triathlonowe zawody organizowane w Almere, mieście leżącym 25 kilometrów od stolicy Holandii, Amsterdamu. Podobnie jak w ubiegłym roku wyścig wyłoni mistrzów Starego Kontynentu na pełnym i średnim dystansie. W 2023 roku organizatorzy wprowadzili jednak kilka istotnych zmian, które mają sprawić, że impreza będzie jeszcze bardziej atrakcyjna dla jej uczestników.
„Triathlonowa galeria sław”
W 1981 roku, zaledwie 3 lata po pierwszych zawodach na Hawajach, wyścig w Almere zapoczątkował nowy rozdział w historii europejskiego triathlonu. To właśnie w tym miejscu, nieprzerwanie od 42 lat ścigają się triathloniści z całego świata, a zawody przyciągają największe nazwiska tego sportu, takie jak, chociażby Joe Skipper, Cameron Wurf, Sam Laidlow czy Sara Crowley. Jak podkreśla Felix Walchshöfer, dyrektor generalny Challenge Family: „lista sportowców, którzy ścigali się w Almere, wygląda, jak triathlonowa galeria sław”
Alemere jest nie tylko najstarszym wyścigiem triatlonowym w Europie, lecz także kilkukrotnym gospodarzem mistrzostw Starego Kontynentu, które odbyły się w tym miejscu już ośmiokrotnie. Ponadto holenderska miejscowość trzy razy organizowała mistrzostwa świata.
Almere charakteryzuje również wyjątkowa, jedyna na świecie trasa pełnego dystansu, która znajduje się poniżej poziomu morza, prowadzona po zrekultywowanym dnie dawnego Morza Południowego.
Zmiany z myślą o zawodniku
Jedną z najważniejszych zmian jest nowa lokalizacja strefy zmian. Ze względu na remont w miejscu dawne strefy, w 2023 roku zarówno T1 jak i T2 przeniesione zostaną do Lumièrepark – parku położonego na wschodnim brzegu sztucznego jeziora Weewater.
Tegoroczna edycja wyścigów różnić się będzie również trasą biegową. Jak twierdzą organizatorzy, jej reorganizacja ma posłużyć przede wszystkim zmniejszeniu natłoku na trasie. Zawodnicy pokonać będą musieli trasę wyznaczoną wokół Weewater oraz Floriade, miejsca, w którym cyklicznie odbywa się Światowa Wystawa Ogrodnicza, przyciągająca nawet 2 miliony odwiedzających. Szczegółowe informacje dostępne są na oficjalnej stronie Challenge Almere-Amsterdam.
Dobrą informacją dla kibiców jest przywrócenie tradycyjnego pasta party, które w poprzednich latach zostało wycofane z harmonogramu wydarzenia ze względu na pandemię COVID-19. Wydarzenie zaplanowane na wieczór poprzedzający start odbędzie się w dość nietypowym miejscu, bo w… teatrze. Jak podkreślają organizatorzy, pasta party to świetna okazja, aby spotkać się z innymi sportowcami, ucztując przy pysznym jedzeniu i napojach.
Ostatnią ze zmian jest powrót odprawy sportowców, odbywający się na żywo. Podczas trwającego pasta party, dyrektor wyścigu Richard Belderok powita zawodników, przedstawi szczegóły wyścigu i omówi aspekty techniczne, dzięki czemu „zawodnicy będą dobrze poinformowani o wszystkim, czego potrzebują, aby być doskonale przygotowanym do startu w Challenge Almere-Amsterdam”.