W czeskim mieście Karlowe Wary w ramach Pucharu Świata rywalizował Maciej Bruździak. Zgodnie z zapowiedzią start był bardzo wymagający. Jak poradził sobie Polak?
ZOBACZ TEŻ: MŚ IRONMAN Nicea: Michał Migała wicemistrzem świata AG!
„Jeden z najcięższych wyścigów w kalendarzu”
W sobotę 10 września Maciej Bruździak wziął udział w zawodach Pucharu Świata Karlovy Vary rozgrywanych w Czechach. Triathlonista jeszcze przed wyścigiem napisał w swoich mediach społecznościowych, że: „słyszał od kilku stałych bywalców, że to jeden z najcięższych wyścigów w kalendarzu, dlatego tym bardziej cieszy się, że stanie na linii startu”.
Ostatecznie Maciej Bruździak w wyścigu rozgrywanym na dystansie olimpijskim zajął 31. miejsce z czasem 01:59:14.
– Over all 31. miejsce. Nie mam wymówek… po prostu zostawiłem co miałem dzisiaj. Wiemy, nad czym pracować z trenerem Filipem Szołowskim. I’ll be back – napisał po starcie.
Dobra passa Ferchmin
Kolejnym weekendowym startem Polaków były zawody Pucharu Europy Juniorów w Zagrzebiu, gdzie ścigali: Aleksandra Ferchmin, Paula Janicka, Zofia Rosin, Aleksandra Duban, Hubert Wypych, Jakub Suchan, Filip Glapa i Stanisław Ptaszyński. Zawodnicy rywalizowali na dystansie 750 m pływania, 19.86 km jazdy rowerem i 5 km biegu.
Najlepiej z reprezentantów Polski poradziła sobie Aleksandra Ferchmin, która z czasem 01:01:38 zajęła 6. miejsce. Dla Ferchmin to kolejny świetny, zagraniczny start, w którym zajęła wysoką pozycję, meldując się w TOP10. Na początku września Polka zajęła 5. miejsce na zawodach w Bled.
Tuż za Ferchmin na metę wbiegła Aleksandra Duban (01:01:44), która ulokowała się na 7. pozycji. Paula Janicka (01:02:51) i Zofia Rosin (01:03:34) zajęły kolejno 12. i 22. miejsce. W wyścigu Juniorów najwyższe, 16. miejsce zajął Jakub Suchan (00:54:29). Filip Glapa (00:54:46) zameldował się na 21. pozycji, a Stanisław Ptaszyński (00:55:44) i Hubert Wypych (00:58:41) na 40. i 55.