Do zakończenia sezonu zostało coraz mniej czasu. Pomału poznajemy plany polskich PRO, którzy zapowiadają walkę o sloty w Konie. Trzech Polaków wystąpi w IRONMAN Floryda, a lista zawodników może zelektryzować fanów triathlonu!
ZOBACZ TEŻ: Triathlon okazał się dla niej przełomowy w biegach górskich! Opowiada Martyna Młynarczyk
Zbliża się koniec sezonu. W harmonogramie wyścigów pozostało już niewiele wydarzeń. Gdzie w listopadzie i grudniu wystąpią polscy profesjonaliści? Niesamowicie ciekawie zapowiada się wyścig IRONMAN Floryda, gdzie kibicować będzie można trzem Polakom!
Floryda zamiast Izraela
Czy IRONMAN Floryda (4 listopada) może być jednym z najciekawszych wyścigów końca sezonu? Na to wygląda! Lista zawodników wygląda imponująco. Otwiera ją Magnus Ditlev, który wspominał jeszcze niedawno, że nie zamierza startować do końca sezonu. Na liście są również Rudy von Berg, Joe Skipper, Cameron Wurf, Denis Chevrot i inni świetni zawodnicy.
Z numerem „9” wystartuje Kacper Stępniak. Zwycięzca tegorocznego Challenge Gdańsk i połówki IRONMAN Warsaw planował początkowo dwa występy na Bliskim Wschodzie. Jednym z wyścigów miał być IRONMAN Izrael, ale zawody zostały odwołane.
– Jeżeli chodzi o dystans Ironman, to cały czas jestem żółtodziobem, ale nie ukrywam, że chciałbym powalczyć o slota do Kony. W tym momencie nie ma jeszcze listy startowej, więc ciężko powiedzieć, jakie będą dokładne założenia startowe. Skupiam się aktualnie na treningu i na tym, żeby nie popełnić żadnych błędów w trakcie przygotowań, które na razie nie przebiegają idealnie – mówił w rozmowie z Akademią Triathlonu.
Dobry sezon ma za sobą Miłosz Sowiński. Mistrz Polski na dystansie Ironman i 5. zawodnik IRONMAN Italy (gdzie poprawił życiówkę – wynosi teraz 7:48:56) też spróbuje powalczyć o slota mistrzostw świata na Florydzie.
– Ciało i głowa są gotowe, żeby jeszcze w tym sezonie powalczyć o wymarzony start i zabukować sobie bilet na Hawaje – skomentował.
Na liście zawodników IRONMAN Floryda jest również Piotr Ławicki. Będzie to dla niego drugi wyścig na pełnym dystansie. Ławicki zadebiutował podczas mistrzostw Polski w Malborku. Zdobył srebrny medal.
„Wilku” wybiera Cozumel, a Szala poleci do Kalifornii
O slota na Hawaje chce powalczyć również Robert Wilkowiecki. „Wilku” we wrześniu został 9. zawodnikiem mistrzostw świata. Profesjonalista nie ukrywa, że celuje w TOP5 mistrzowskiej imprezy, a kwestię kwalifikacji chciałby załatwić jak najszybciej.
Dlatego jeszcze w tym roku chce wywalczyć slota na Konę. Wystartuje w IRONMAN Cozumel. Wyścig odbywa się 19 listopada.
– Na razie skupiam się na tym, aby zakwalifikować się na MŚ. Chcę to zrobić w Cozumel, jeszcze w tym roku, w listopadzie. To będzie pierwszy krok do tego, aby znaleźć się w pierwszej „5″ – mówi.
Z nowym trenerem Marcinem Stanglewiczem i nowymi chęciami wraca Tomasz Szala. Zawodnik poinformował niedawno, że po okresie rehabilitacji wraca do normalnych treningów. Po obozie w Sierra Nevada zamierza wystąpić w IRONMAN 70.3 Indian Wells.
– Duża objętość pływacka i rowerowa na początek co mogliście zauważyć na mojej stravie. Aktualnie lecę na zgrupowanie do Sierra Nevada gdzie przez 3 tyg. Zamierzam mądrze popracować i przygotować się do ostatniego startu tego sezonu – 70.3 Indian Wells – napisał.
Wyścig w Indian Wells odbędzie się 3 grudnia.