W walce o olimpijskie złoto liczyć będzie się każda sekunda. Norwegowie, znani z innowacyjnych rozwiązań, opracowali strój, który ma pomóc w wygranej.
ZOBACZ TEŻ: IRONMAN: Nowe przepisy dotyczące ciąży i rodzicielstwa dla AG. Co się zmieniło?
„Naszpikowany czujnikami”
Norweska metoda to nie tylko innowacyjne treningi, lecz także innowacyjne rozwiązania technologiczne. Jednym z elementów zaskoczenia dla rywali Kristiana Blummenfelta oraz Vetle Bergsvika Thorna podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu mają być stroje.
Strój ma przełożyć się przede wszystkim na spory zysk aerodynamiczny – zagadnienie Norwedzy zaczęli zgłębiać po igrzyskach w Tokio w 2020 roku, które zresztą Kristian Blummenfelt wygrał.
– Strój jest rewolucyjny z powodu użycia najnowszej techniki materiałowej i elektronicznej. Naszpikowany czujnikami umożliwia kolarzowi tak aerodynamicznie ustawić i regulować swoją pozycję, że podczas wielokrotnych testów uzyskaliśmy wyniki o około 140 sekund lepsze niż przy stosowaniu tradycyjnego ubioru – wyjaśnił Olav Aleksander Bu, trener Blummenfelta.
Zmieścić się w ramach wszelkich wymagań i zakazów
Jak mówił sam Blummenfelt opracowany strój „jest o wiele lepszy niż tradycyjny strój kolarski, lecz w triathlonie obowiązują inne przepisy niż w kolarstwie szosowym. Wykorzystaliśmy je do maksimum, aby zmieścić się w ramach wszelkich wymagań i zakazów”.
– Nasze testy wykazały, że w tej dyscyplinie najwięcej można zyskać na rowerze, na takim odcinku nawet ponad dwie minuty. Poza tym materiał posiada maksymalne możliwości wentylacyjne i przepływu wody – wyjaśnił Blu.
Co istotne strój otrzymał oficjalne pozwolenie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl).
Nitki przymocowane do stroju?
Szczegóły dotyczące stroju nie są znane. W wywiadzie dla norweskiej telewizji publicznej NRK Blummenfelt przyznał, że są one tak tajne, że: „rywale zobaczą je po raz pierwszy dopiero 30 lipca podczas startu indywidualnego”.
2 tygodnie temu na kanale YouTube Kristiana Blummenfelta pojawił się jednak filmik, w którym pokazane zostały przygotowania Norwegów do igrzysk w Paryżu. W kilku momentach widoczne są prototypy strojów, co daje pogląd na to, jak mogą wyglądać docelowo. Filmik obrazuje jak duży nacisk Norwegowie kładą na aerodynamikę. Widoczne jest m.in., że do stroju przemontowali nitki – wszystko po to, aby sprawdzić jak realnie wygląda przepływ powietrza.
Czym zaskoczy więc w Paryżu reprezentacja Norwegii?