Paryż: „Lekcja dla organizatorów”. Triathloniści zakażeni bakterią E.coli? [Aktualizacja]

Triathlon na igrzyskach już się zakończył, ale saga dotycząca jakości wody ciągle trwa. Wyścigi zostały rozegrane, ale nie obyło się bez problemów zdrowotnych zawodników. Niektórzy zakazili się bakterią E.coli.

Ze względu na stan Sekwany przed konkurencjami triathlonowymi podczas igrzysk w Paryżu odwołano treningi. Organizatorzy zdecydowali jednak później o rozegraniu wyścigów (mężczyźni startowali dzień później niż planowano), argumentując, że jakość wody się polepszyła. Teraz media informują, że kolejni triathloniści mają problemy zdrowotne. Właśnie przez to belgijska sztafeta mieszana musiała wycofać się z rywalizacji.

„Uniknąć podobnych sytuacji”

Informacje o wycofaniu się Belgii z rywalizacji sztafet mieszanych pojawiła się w niedzielę wieczorem. Jedna z zawodniczek, Claire Michel, zachorowała po wyścigu indywidualnym kobiet. Światowe media poinformowały, że u reprezentantki „Belgia Hammers” wykryto bakterie E.coli. Zawodniczka trafiła do szpitala, ale później wróciła do wioski olimpijskiej.

Belgijski Związek Triathlonu opublikował krótkie oświadczenie, z którego wybrzmiewały krytyczne słowa wobec organizatorów. Zasugerowano, że należałoby wyciągnąć lekcję pod kątem organizacji przyszłych zawodów. Podkreślmy jednak, że w samym oświadczeniu nie ma konkretnej informacji, czy chodzi o zakażenie E.coli. Czytamy, że „wycofała się ze względu na chorobę”.

– Mamy nadzieję, że będzie to odpowiednia lekcja dla organizatorów. Mamy tutaj na myśli gwarancję dni treningowych, zawodów i formatu rywalizacji, które powinny zostać ustalone wcześniej, aby uniknąć niepewności pośród zawodników oraz fanów.

Organizatorzy igrzysk w Paryżu w swoim oświadczeniu życzyli zawodniczce szybkiego powrotu do zdrowia. Dodali również, że testy jakości wody w Sekwanie przeprowadzane były codzienne, a o rozegraniu zawodów decydowali wraz z federacjami krajowymi oraz World Triathlon.

Aktualizacja: Claire Michel opublikowała dzisiaj informacje dotyczące jej wycofania się ze sztafety. Zawodniczka poinformowała, że w jej krwi wykryto wirusa, ale nie była to bakteria E.Coli.

– Testy krwi wykazały, że złapałam wirusa (nie E.coli). Po trzech dniach wymiotów i biegunek (sprawiły, że czułam się całkowicie bez sił), potrzebowałam pomocy medycznej i udałam się do kliniki.

Wilde również z problemami

Dzisiaj nowozelandzkie media poinformowały o problemach swoich reprezentantów. Zakażenie bakterią E.coli zgłosił Hayden Wilde i jeszcze jeden z zawodników reprezentacji. Po dwóch dniach zawodnicy wrócili do pełni zdrowia.

Szef misji olimpijskiej Nowej Zelandii Nigel Avery w rozmowie z RNZ powiedział, że sam dowiedział się o problemach triathlonistów dość późno. Drużyna nie ogłaszała tego oficjalnie, aby przed rywalizacją sztafet mieszanych nie zdradzać informacji rywalom.

Avery dodał, że Nowozelandczycy realizowali „solidne protokoły medyczne”, a decyzja o starcie należała do World Triathlon. Reprezentacja „Kiwi” nie miała żadnych uwag co do samej organizacji.

O problemach zdrowotnych informowali również Szwajcarzy. Ze sztafety ze względu na problemy żołądkowe wycofano Adriena Bifforda. Nie wiadomo jednak, czy były one efektem pływania w Sekwanie. Simon Westermann, który miał zastąpić kolegę z drużyny… również musiał się wycofać ze względu na problemy żołądkowo-jelitowe. Westermann nie pływał jednak w Sekwanie.