Tomas Hernandez Rodriguez ukarany przez Międzynarodową Agencję Kontroli Dopingowej. Zawodnik przez 2 lata nie będzie mógł startować w zawodach triathlonowych. – Przyjmuję karę, ale nie zarzut o doping – oświadczył zawodnik.
ZOBACZ TEŻ: Lista Substancji i Metod Zabronionych 2024. Dyrektor POLADA ostrzega: „Wprowadzono ważne zmiany”
Kilka miesięcy temu Tomas Hernandez Rodriguez wygrał IRONMAN Teksas. Na początku sierpnia Międzynarodowa Agencja Antydopingowa poinformowała, że w próbce z zawodów wykryto zakazaną substancję – klomifen. Teraz dowiedzieliśmy się, że zawodnik otrzymał 2 lata dyskwalifikacji. Kara rozpoczęła bieg 6 czerwca.
Miał rywalizować o złamanie 2:30 na maratonie w Roth
W kwietniu Rodriguez zaskoczył wszystkich, zwyciężając podczas IRONMAN Teksas. Parę miesięcy później pojawiły się informacje, że zawodnik otrzymał specjalny bonus od Challenge Roth, aby spróbować tam złamać 2:30 na maratonie. Meksykanin wycofał się jednak przed zawodami.
Okazało się, że powodem rezygnacji było właśnie wykrycie w próbce z Teksasu niedozwolonej substancji. Międzynarodowa Agencja Kontroli Antydopingowej przeprowadziła kontrolę próbki B na żądanie zawodnika. Wynik był taki sam. Zawodnik argumentował, że wykrycie klomifenu jest wynikiem jego diety i „spożywania zakażonej żywności – jajek oraz kurczaka”.
– Klomifen ma potencjał zwiększania lub przywracania produkcji testoteronu, a tym samym zwiększania masy mięśniowej – czytamy w oświadczeniu Międzynarodowej Agencji Kontroli Antydopingowej.
W dalszej części oświadczenia ITA podkreśla, że Tomas Rodriguez Hernandez zaakceptował karę i zgodził się z jej konsekwencjami. Otrzymał dwa lata zawieszenia. Nie będzie mógł startować od 6 czerwca 2024 roku do 5 czerwca 2026 roku.
Oznacza to, że już oficjalnie zwycięzcą IRONMAN Teksas jest Patrick Lange. Wynik Hernandeza został anulowany. Nie otrzyma też nagrody finansowej.
Akceptuje karę, ale nie zarzut dopingu
Zawodnik zamieścił oświadczenie w mediach społecznościowych. Podkreślił w nim, że całe doświadczenie nauczyło go, aby zwracać większy uwagę na każdy mały szczegół kariery sportowej. Najbliższy czas chce spędzić na „rozwoju osobistym, profesjonalnym i emocjonalnym”.
– Chcę podkreślić, że akceptuję tę karę, ale nie sam zarzut stosowania dopingu. Jestem wdzięczny ITA za otwartość i dialog podczas tego procesu. Zrozumienie złożoności sprawy i moich własnych ograniczeń. Zaakceptowałem 2 lata kary i chcę zamknąć ten rozdział życia – napisał.
Czemu zawodnik otrzymał tylko 2 lata dyskwalifikacji? W rozmowie z Triathlete.com przedstawiciel IRONMAN poinformował, że jest to związane z zasadami antydopingowymi organizacji, które zgodne są z kodem Światowej Organizacji Antydopingowej. Za stosowanie klomifenu przewidziano właśnie 2 lata dyskwalifikacji – kara nie może być więc dłuższa.