Przez góry, fiordy i doliny aż do osławionego Zombie Hill. Kto z Polaków wylosował wejściówkę na Norseman 2025?

Co roku kilka tysięcy osób chce wystartować w legendarnych zawodach Norseman. Wejściówki otrzymuje niewiele ponad 100 osób. W tegorocznym losowaniu poszczęściło się grupie zawodników z Polski.

ZOBACZ TEŻ: Deficyt snu. Czym jest „dług”, który wpływa na regenerację?

Nie ma na świecie drugich zawodów XTRI, które budzą takie emocja i zainteresowanie. Co roku z promu w pobliżu Eidfjord chce skoczyć kilka tysięcy osób. W przyszłorocznej edycji zobaczymy nieco większą grupę Polaków!

Szczęśliwa „5” z losowania

Istnieją dwa sposoby, aby wziąć udział w norweskich zawodach. Część miejsc przeznaczona jest dla najlepszych zawodników klasyfikacji XTRI. Wejściówkę na wyścig otrzymuje 100 najwyżej sklasyfikowanych zawodników, którzy zdecydowali się aplikować po slota.

Drugim sposobem jest wzięcia udziału w corocznym losowaniu 125 miejsc. Szanse są jednak bardzo małe. Zainteresowanie rośnie praktycznie co roku. Chęć udziału w Norseman zgłosiło w tym roku aż 6.300 osób z 96 krajów!

Wczoraj organizatorzy wylosowali osoby, które otrzymają możliwość wzięcia udziału w przyszłorocznych zawodach. Z tej grupy gwarantowane 15% miejsc przeznaczono dla kobiet. Sloty otrzymało 106 mężczyzn oraz 19 kobiet.

Zawodnicy z Polski mieli więcej szczęścia niż rok temu, kiedy z losowania dostała się tylko jedna osoba. Tym razem „bilet” na zawody otrzyma 5 osób z Polski: Dariusz Milewicz, Łukasz Turczyński, Mariola Powroźna, Paulina Tatara oraz Paweł Zaborny.

Musisz mieć „pierwiastek wariata”

Norseman zyskał miano legendarnych zawodów. Dla niektórych zawodników chęć zmierzenia się z trudnymi norweskimi górami to wieloletnie marzenie. Niektórzy próbują dostać się na wyścig od nawet 10 lat.

Zawody rozgrywane są na dystansie Ironman, a uczestnicy wskakują z pontonu do wody o wczesnych godzinach porannych. Po 3,8 km pływania czeka ich 180 km na rowerze i ponad 40 km biegu. Łącznie to około 5 km przewyższeń. Ostatnia część to owiany złą sławą podbieg Zombie Hill, które jest prawdziwym testem wytrzymałości.

Start jest fantastyczny, to niesamowite przeżycie! Moment odpłynięcia promu z brzegu Eidfjord i skok do wody to jest coś, czego się nie zapomina. Myślę, że Zombie Hill było najgorsze. Każdy o tym wie i jest na to przygotowany, a i tak większość osób ma tam potężny kryzys – mówi Bartosz Grubka, jeden z tegorocznych uczestników.

Przyszłoroczna edycja Norsemana odbędzie się 2 sierpnia. Wystartuje w niej 250 zawodników i zawodniczek wraz z supportami.

Zobacz oficjalny film z tegorocznej edycji Norseman

Grzegorz Banaś
Grzegorz Banaś
Redaktor. Lubi Lionela Sandersa i nowinki technologiczne. Opisuje ciekawe triathlonowe historie, bo uważa, że triathlon jest wyjątkowo inspirującym sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Fan dobrej kawy i książek Jamesa S.A. Corey'a.

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,706ObserwującyObserwuj
457SubskrybującySubskrybuj

Polecane