Jakie nowe technologie można użyć w „zwykłych butach” biegowych? Czy producenci obuwia mogą nas czymś jeszcze zaskoczyć? Wydawało by się, że specjalnie formowane wkładki żelowe amortyzujące piętę, odporne na ścieranie tworzywa sztuczne i masa innych opatentowanych przez poszczególne firmy ulepszeń przeniosła technologię wytwarzania butów na najwyższy poziom. Tymczasem w filozofii biegania można zaobserwować trend odwrotny do tego sprzed kilkunastu lat. Ale od początku…
Jeśli ktoś miał to szczęście i trafił na dobrego trenera LA czy nauczyciela wychowania fizycznego w szkole to nie są mu obce rozbiegania 1-2 km boso na trawie po treningu na bieżni. Część biegaczy odnajduje radość z biegania boso nieco później, np. podczas pobytu na urlopie, gdy postanawiają się przebiec po plaży. Główną przeszkodzą w stosowaniu takiego stylu biegania na co dzień jest problem z nieznanym terenem (ryzyko skaleczenia szkłem, ostrymi kamieniami) oraz zmiany ewolucyjne naszych stóp. Teraz każdy ma możliwość powrotu do korzeni biegowych dzięki konstrukcji startowo-treningowych butów firmy Newton.
Podeszwę wyróżniają cztery wzdłużnie umieszczone paski twardej gumy. Sekret rewolucyjnego systemu tkwi w środku. Pod bardzo twardą powierzchnią anty-ścieralną, która wytrzymuje nawet do 5000 km znajduje się cienka warstwa pianki oraz przestrzeń powietrza. Od strony stopy zastosowano profile wykonane z poliamidu, który ugina się pod wpływem nacisku stopy na asfalt. Część energii jest wtedy absorbowana i zostaje użyta podczas fazy odbicia. W odróżnieniu od standardowych butów biegowych pięta jest wykonana z miękkiej pianki, a dodatkowo znajduje się jedynie 2 mm wyżej niż palce. But waży 238 gramów.
Technika biegania w newtonach jest trochę inna, ale nie trzeba się jej specjalnie uczyć. Nie powinno się lądować na pięcie, a w idealnie dobranym bucie system dźwigni (lever-nazwa producenta) mieści się pod śródstopiem. Bardzo ważnym aspektem jest dobór rozmiaru butów. Zwyczajowo newtony powinny być o pół rozmiaru większe niż standardowe buty biegowe. Jednak biegacze z bardzo wysokim podbiciem powinni rozważyć but o rozmiar większy, a to z tego względu, iż śródstopie ma większą zdolność „rozpłaszczenia się” w bucie. Wówczas palce muszą mieć miejsce na swobodny ruch.
Porównanie: Buty Newton Distance S, Inne buty startowe. Prędkość bieżni 12km/h, próbkowanie 2 klatki/sec.
Producent proponuje wszystkim użytkownikom pierwsze treningi ograniczać do około 3 km i stopniowo tą objętość oraz częstotliwość biegania zwiększać. Przez wiele lat ewolucji nasze stopy odzwyczaiły się od biegania/chodzenia na boso. Skutkiem tego jest słabsze ścięgno Achillesa, rozcięgno podeszwowe oraz czucie głębokie pod stopą. Dlaczego więc warto zainwestować w buty Newton Distance S? Na temat zdrowotnych aspektów biegania na boso można napisać osobny artykuł. Najważniejsze jest natomiast to, że newtony promują styl biegania naturalnego. Kolejną rekomendacją jest Craig Alexander biegający i wygrywający zawody serii Ironman właśnie w modelu Distance S.
Newtony szczególnie na asfalcie pokazują na co je stać. Posiadają bowiem potencjał podobny do tego jaki dają kolce na bieżni. Z tą różnicą, że łydka nie będzie „ciągnęła” przez tydzień po mocnym treningu biegowym.
Plusy:
-prosta, niezniszczalna konstrukcja,
-idealne do biegów długich w triathlonie,
-dobry stosunek wagi do amortyzacji
Minusy:
-cena,
-niepozorny wygląd (jeśli dla kogoś jest to minus),
-ciężko jest zdecydować się na zakup bez wcześniejszego przymierzenia/przebiegnięcia się na bieżni
Cena: 519 zł, Centrum Biegowe ERGO www.ergo-sklep.pl
P.s. Aby być w pełni świadomym użytkownikiem butów Newton polecam lekturę książki „Urodzeni biegacze”, która opowiada o plemieniu Tarahumara, filozofii i genezie biegania.
Buty dostępne są również w Programie rabatowym Akademii Triathlonu