Agnieszka Jerzyk zajęła czwarte miejsce w triathlonie DATEV Challenge Roth 2019. Zawody odbyły się na dystansie ironman 3,8 km-180 km-42,2 km.
Challenge Roth to kultowy triathlon na dystansie ironman 3,8-180-42,2, który odbywa się nieprzerwanie od 1990 roku. Triathlon ten pod znanymi nam barwami Challenge Family organizowany jest od 16 lat, wcześniej był sygnowany logiem Ironman. Impreza cieszy się bardzo dużą popularnością, bo co roku do Roth przybywa 2.500-3.500 triathlonistów z całego świata. Największym atutem jest klimat jaki tworzą kibice, a jest ich na trasie zawodów około 30 tysięcy plus 7 tysięcy wolontariuszy. Roth to także miejsce gdzie są bite rekordy świata na dystansie ironman przez najlepszych triathlonistów PRO.
Rekordowy wynik Agnieszki Jerzyk
Wyścig kobiet wygrała Lucy Charles-Barclay GBR. Lucy wyszła z wody pierwsza z ogromną przewagą 5 min. 24 sek. nad drugą Rachel McBride CAD. Dystans 3,8 km przepłynęła w czasie 49:01 (1:17 min/km). Agnieszka Jerzyk na etapie była ósma. Lucy na części rowerowej powiększyła swoją przewagę nad rywalkami. Natomiast Agnieszka awansowała o 2 pozycje. Maraton dla Lucy to już była formalność w drodze po zwycięstwo. Na ostatnim etapie triathlonu Agnieszka Jerzyk zdołała poprawić swoją pozycję o kolejne 2 miejsca. W rezultacie zajęła 4 miejsce. Czas w jakim ukończyła zawody 8:48:49 jest najlepszym jak do tej pory wynikiem uzyskanym przez polską triathlonistkę na dystansie ironman. Aktualnie Agnieszka jest jedyną Polką, która złamała barierę czasową 9 godzin. Nagroda jaką przewidział organizator za czwartą pozycję 8.500 zł.
Andreas Dreitz GER wygrał tegoroczną edycję Challenge Roth. W tym samym miejscu rok temu ten zawodnik zajął drugie miejsce. Andreas Dreitz znany jest z mocnej jazdy na rowerze. Triathlonista wyszedł z wody dopiero na 13 pozycji, lecz właśnie na rowerze zdołał wyprzedzić wielu zawodników i dojechał do strefy zmian T2 jako pierwszy. Solidny bieg maratoński, w czasie 2 godz. 51 min dał pewne zwycięstwo z przewagą 3 min. 18 sek. nad drugim zawodnikiem na mecie Jesper Svensson (SWE).
40 Polaków ukończyło triathlon Challenge Roth. Wśród amatorów z najlepszym czasem zawody ukończył Arkadiusz Podziewski 09:26:32. Magdalena Warzybok 10:41:52 to jedyna Polka, która wzięła udział w tych zawodach, a jednocześnie zajęła najwyższe miejsce spośród wszystkich polskich triathlonistów.
Wyniki DATEV Challenge Roth 2019
Kobiety PRO
1. Lucy Charles-Barclay GBR 8:31:09
2. Sarah Crowley AUS 8:38:11
3. Daniela Bleymehl GER 8:43:17
4. Agnieszka Jerzyk POL 8:48:49
5. Carolin Lehrieder GER 8:55:13
Mężczyźni PRO
1. Andreas Dreitz GER 7:59:02
2. Jesper Svensson SWE 8:02:20
3. Cameron Wurf AUS 8:04:08
4. Bart Aernouts BEL 8:04:48
5. David McNamee GBR 8:05:50
Kategorie wiekowe:
M25-29
870 Piotr Miliński 10:42:30
M30-34
270 Łukasz Woźniak 09:46:13
1071 Radosław Kamiński 10:56:24
1527 Michał Jackowiak 11:35:16
1536 Michał Okuniewski 11:36:03
M35-39
169 Michał Kosmowski 9:30:16
404 Michał Michalski 09:59:34
604 Marcin Okuniewski 10:22:22
633 Karol Maciejewski 10:24:26
720 Zbigniew Chrzanowski 10:31:10
1854 Robert Szul 12:03:01
2152 Rafał Piotrowski 12:41:47
2387 Maciej Konieczny 13:26:58
2491 Grzegorz Sala 13:55:33
M40-44
365 Łukasz Biskup 09:55:23
570 Wojtek Suchowiecki 10:2015
744 Bartosz Barański 10:33:29
767 Juliusz Kołodko 10:35:03
1142 Tomasz Sobański 11:02:16
1159 Maciej Trójnara 11:03:52
1268 Michał Gruszka 11:12:35
1289 Daniel Piętka 11:14:06
1805 Rafał Dajczer 11:58:26
1949 Jacek Machata 12:14:18
2041 Marcin Wąsik 12:25:58
2047 Piotr Bartolik 12:26:48
2064 Tomasz Jedwabny 12:30:20
2558 Dr Daniel Pławiak 14:19:51
M45-49
145 Konrad Wilijewicz 11:34:10
154 Arkadiusz Podziewski 09:26:32
333 Piotr Rozwora 09:52:42
416 Tomasz Waleński 10:00:49
823 Mariusz Wira 10:39:03
1286 Artur Sznek 11:13:58
1391 Dariusz Świderski 11:22:27
2353 Sławomir Bernaciak 13:20:21
2469 Tomasz Saba 13:49:39
M60-64
2072 Zenon Warcholiński 12:31:27
2582 Gary Cattell 14:30:54
F35-39
55 Magdalena Warzybok 10:41:52
Link do pełnych wyników: http://datev-challenge-roth.r.mikatiming.de/2019/?pid=search
Panie Adrianie,
1’11/ 100 = 44:58 /3,8km ….
Fakt przeliczyłem na jardy zamiast na metry. Poprawny wynik w metrach to 1:17 min./100 m. Dzięki za uwagę.
To że Agnieszka trzyma się z dala od oszołomów i różnego rodzaju znawców, ekspertów oraz aktualne PZTRI to jej plus. Patrząc na jej dotychczasową karierę to przebiega ona wzorcowo od krótkich dystansów gdzie święciła wiele triumfów pomimo słabego pływania, poprzez średni a teraz długi dystans i ciągle jest na poziomie światowym. Inni dużo gadają mają wyskoki jedno sezonowe i nic poza poziomem krajowym na razie nie pokazują. To że na Agnieszce wielu cwaniaków nie może robić kasy to jest jej minus bo wielu chętnie by się do niej przykleiło i jechało na jej wynikach. Ma to oczywiście konsekwencje wszyscy niby ja podziwiają i gratulują a z drugiej strony to tzw. towarzystwo wzajemnej adoracji robi co może żeby umniejszyć jej sukcesy.
Serio? Organizator przewidział nagrody w złotówkach?? 🙂 🙂
To nie pierwszy raz gdzie poziom merytoryczny jest na bardzo niskim poziome, ale i tak jest lepiej, bo udało sie wyeliminować błędy ortograficzne.
Co do należnego szacunku dla Agi, niestety ona i jej trener nie należą do kółka wzajemnej adoracji pztri&at.
Podpisuję się pod powyższym komentarzem. Wynik Agnieszki jest na tak wysokim poziomie ,że na te chwilę nikt tak naprawdę nie zdaje sobie z tego sprawy.. Może upłynąć sporo czasu aby go ktoś poprawił ( oczywiście po za samą Aga ).
Trasa w Roth należy do najszybszych na świecie lecz jeżeli ktoś uważa ,że można iam ot tak zrobić wynik poniżejj 9 godzin – to zapraszam.
Wiem co mówie bo sam startowałem w Roth trzy razy i udało mi sie tam zrobić tylko 9:19 ale to były lata „91-93 a wiec „prehistoryczne czasy:
Wielkie gratki dla Ciebie Aga !!!
Pozdrawiam
Michał Szłapka
Kolejny kiepski artykuł a chyba jest o czym pisać ? Dziewczyna zrobiła najlepszy wynik z Polek w historii, złamała barierę nieosiągalną dla wielu mężczyzn i nie dowiadujemy sie nic poza suchymi wynikam.
Sam wyścig tez opisany po amatorsku, a szkoda wystarczyło włączyć relacje i uważnie ja oglądać. Przewaga Lucy z wody 5’ nie jest ogromna tylko normalna, a po tej części Agnieszka była 6 bo czasy uwzględniają amatorów i sztafety pływające w piankach anie tylko prosów. Z T1 Agnieszka wyszła 2 ale po chwili kobiety jechały w 5 za Lucy. Po pewnym czasie dojechała jeszcze jedna zawodniczka i jechały w 6. Do T2 Agnieszka wjechała 5-6, i wybiegła z T2 jako 5 a na biegu dogoniła jedną zawodniczkę i skońcyła 4. Tak wyglądała walka Agi na trasie można sobie relacje obejrzeć w sieci bo jeszcze jest 🙂 a redaktor powinien żeby bzdur nie pisał.
Jestem ciekaw jak czuje sie ktoś po części kolarskiej biegnąc maraton bo redaktor twierdzi ze to formalność a ja twierdzę że do ostatniego kilometra raczej nie. Zreszta w roku ubiegłym Lucy przegrała w Roth na ostatnim kilometrze maratonu wiec gdzie ta formalność.
W artykule na temat startu Agnieszki poświecono kilka linijek tekstu z czego większość to bełkot. Najważniejsza informacja ile zarobiła oczywiście jest a może napisze ktoś ile straciła żeby sie przygotować ? Od pewnego czasu Akademia Triathlonu prezentuje bardzo słaby poziom merytoryczny, nie mówiąc już o szacunku do wyników Agnieszki co najdobitniej pokazała ostatnia gala triathlonu. Agnieszce gratuluje wspaniałego startu również pozostałym zawodnikom z Polski.