W weekend w Londynie rozegrane zostały finałowe zawody Arena Games Triathlon. Rywalizacja łącząca e-sport i triathlon zapowiadała się interesująco między innymi ze względy na udział Gustava Idena oraz reprezentanta Polski Macieja Bruździaka.
Po zawodach w Montrealu (Kanada) i Sursee (Szwajcaria) nadszedł czas na finał rywalizacji w zawodach marki Super League Triathlon – Arena Games. Odbywały się w Londynie, a na starcie rywalizacji mieliśmy 30 zawodników, pośród których był Maciej Bruździak. Gwiazdą zawodów był mistrz świata IRONMAN Gustav Iden.
Reprezentant Polski celował w finał. Przed startem powiedział nam, że charakterystyczne w Arena Games jest to, że wyścigi bywają nieprzewidywalne. – W finale może się zdarzyć wszystko. Tam będzie szansa na to, aby walczyć o więcej punktów – podkreślał. Jak poradził sobie Polak?
ZOBACZ TEŻ: Maciej Bruździak: „Wejście do finału w Londynie jest głównym celem”
Na początek awans do repasaży
Ze względu na to, że w finale startowało 30 zawodników, zostali oni podzieleni na trzy grupy po 10 osób. Każda startowała w dwóch wyścigach (200 metrów pływania – 4 km na trenażerze – 1 km na bieżni), a dwóch najlepszych zawodników miało wywalczyć awans do sobotniego finału. Dwóch kolejnych miało jeszcze na to szansę, bo przechodziło do sobotnich repasaży.
Nieźle rozpoczął Maciej Bruździak. Nasz zawodnik w pierwszym wyścigu zajął 3. miejsce będąc za Maximem Hueberem-Moosburgerem oraz Simonem Westermanem. Polak do 2. miejsca trafił 3 sekundy. W drugim wyścigu eliminacyjnym uplasował się na 5. miejscu, ale ogólny czas 00:22:59 dał mu 4. pozycję i awans do repasaży.
Gwiazda rywalizacji Gustav Iden rozpoczął od 4. miejsca w pierwszym wyścigu. W drugim poradził sobie nieco lepiej, ale do TOP2 (Kyle’a Smitha i Henriego Schoemana) zabrakło mu ponad 30 sekund. Podobnie jak Bruździak, awansował do repasaży.
Iden z awansem, Polak poza finałem
Przed londyńskimi zawodami Bruździak mówił, że chciałby powalczyć z Gustavem Idenem. Taka okazja nadarzyła się z repasażach, bo reprezentant Polski trafił do jednej grupy z mistrzem świata IRONMAN.
W pierwszym wyścigu Bruździak zajął 5. miejsce z czasem 00:11:21. Iden był 3 sekundy szybszy, ale brakowało mu kilku sekund, aby znaleźć się w TOP3, które dawało udział w finale. Tę przewagę zniwelował w drugim wyścigu. Zajął tam 2. miejsce i wraz z Fabianem Meeusenem awansował do finału. Maciej Bruździak ukończył repasaże na 4. miejscu, a całe zawody na 15-16 pozycji.
– Powalczyłem na tyle, ile mogłem. Zakończyłem na 15-16. miejscu w kwalifikacjach. Teraz czas na kolejny blok treningowy. Lecę od razu do Sierra Nevada – napisał Polak.
Strada najlepszy, mistrzostwo Schoemana
W finale mężczyzn świetnie rozpoczął Nicolo Strada z Włoch. Zawodnik zyskał kilka sekund przewagi nad Kylem Smithem i Henrim Schoemanem. Strada w drugim wyścigu (gdzie koleność to bieg – rower – pływanie) również wygrał, a doskonałą formę potwierdził w ostatniej fazie, zaliczając zwycięskiego hat-tricka. W ostatniej części rywalizacji dobry czas uzyskał Gustav Iden, ale ogólnie starczyło to na 5. miejsce.
TOP3 mężczyzn w Arena Games Londyn:
- Nicolo Strada – 00:33:41
- Henri Schoeman – 00:34:04
- Kyle Smith – 00:34:11
Drugie miejsce Schoemana zdecydowało o tym, że został e-sportowym mistrzem świata. Strada uplasował się na 2. miejscu, a podium skompletował Simon Westerman.
W finale kobiet w pierwszym wyścigu Beth Potter miała 10 sekund przewagi nad Cassandre Beaugrand. Zawodniczka z Francji odrobiła kilka sekund straty w drugiej fazie rywalizacji, ale Potter wygrała trzeci i ostatni wyścig, triumfując w całych zawodach.
TOP3 kobiet w Arena Games Londyn:
- Beth Potter – 00:36:17
- Cassandre Beugrand – 00:36:39
- Sophie Linn – 00:36:59
Tytuł e-sportowej mistrzyni świata trafił do Sophie Linn z Australii. Wyprzedziła Ginę Sereno oraz Rani Skrabanję.
Zobacz pełną transmisję z finału Arena Games Londyn: