Zawodnicy biorący udział w Challenge Roth poprawiają rekordy trasy. Coraz szybsi muszą być również age-grouperzy… chcący zarejestrować się na kolejne edycje. Tym razem na zapisanie się było około 30 sekund. Część osób znów obeszła się smakiem.
ZOBACZ TEŻ: Od „korpożuczka” z nadwagą do najszybszego Polaka w Roth. Piotr Kowalczyk o złamaniu granicy 9 godzin
Ogromne zainteresowanie Challenge Roth kolejny rok z rzędu! Kilka dni temu ogłoszono rozpoczęcie rejestracji. Trwała dokładnie 32 sekundy. Po tym czasie organizatorzy ogłosili, że będzie jeszcze dodatkowa szansa na zapisanie się do losowania miejsc.
Zawodnicy uwielbiają tam powracać
Nie ma drugich zawodów, które wyprzedają się tak szybko. Praktycznie co roku rejestracja trwa dosłownie chwilę. Każdy, kto nie wyczekuje na rozpoczęcie zapisów, traci swoją szansę. Jeden z komentujących zamknięcie rejestracji napisał, że „trzeba być szybszym niż Ditlev i Haug”.
To wszystko efekt legendy budowanej przez organizatorów przez ponad 20 lat. Przepisem na sukces jest doskonale przygotowana trasa, ogromna liczba wolontariuszy, świetne zaplecze i przyjazna atmosfera. Zawodnicy chcą tam wracać.
– Tegoroczny start był moją drugą wizytą w Roth (poprzednia, mało udana, w 2022 – czas 9:59), więc wiedziałem, że to magiczne i jedyne w swoim rodzaju zawody. Nieziemsko sprawnie zorganizowane, z jedną tylko myślą: jak zrobić, żeby zawodnicy czuli się jak najlepiej – mówił w wywiadzie z Akademią Triathlonu Piotr Kowalczyk.
Sposobem na zapisanie się „jest częste odświeżanie strony i wykorzystanie opcji autouzupełniania”. W ten sposób w kluczowy dzień zawodnik musi tylko wpisać datę urodzenia. Wiele osób podkreśla jednak, że trzeba mieć też sporo szczęścia.
Będzie losowanie dodatkowych miejsc
W mediach społecznościowych oprócz grupy zadowolonych osób była również duża grupa tych, którym nie udało się złapać miejsca na zawodach.
– Ależ zawód. To nie jest uczciwe! Nie można opierać się na prędkości internetu w takich sytuacjach. Czemu nie przypiszecie numeru każdemu potencjalnemu zawodnikowi, a później nie przeprowadzicie losowania, jak robi wielu organizatorów? Byłaby chociaż szansa, a tak 3 lata bez szansy na rejestrację – napisała jedna z komentujących.
Będzie jeszcze szansa na rejestrację. W tym roku pojawiła się nowa opcja „późnego losowania”. Organizatorzy będą mogli rozdać dodatkowe 300 slotów na zawody i 25 miejsc dla sztafet. Rejestracja możliwa jest do 3 listopada i dostępna w tym miejscu.
Kolejna edycja Challenge Roth odbędzie się 6 lipca 2025 roku.
