Checklista na zawody to jeden z ważniejszych elementów przygotowań do startu. Jest prosta, uniwersalna, a w formie elektronicznej może być na bieżąco uzupełniana i modyfikowana. Jak ją przygotować i co wpisać na listę rzeczy obowiązkowych?
Sezon triathlonowy tuż tuż. Za chwilę wielu z Was stanie na linii startu swojego pierwszego triathlonu. Z doświadczenia wiem, że emocje sięgają wtedy zenitu i zapomina się o wielu podstawowych rzeczach. Lista kontrolna pozwala wszystko uporządkować i uwalnia głowę od myślenia o rzeczach przyziemnych. Można się skupić na wizualizacji startu i emocjach związanych z eventem.
Jeżeli zapomnisz zabrać na zawody istotnego sprzętu lub wyposażenia, może to wpłynąć na wynik zawodów. Checklista pozwala mieć wszystko pod kontrolą.
Checklista na zawody – stwórz sam lub pobierz i zmodyfikuj
Checklistę na zawody najlepiej utworzyć w Excelu. Będzie można ją edytować w dowolnym momencie i korzystać z niej również na telefonie. W razie potrzeby inspiracji, można skorzystać z gotowej checklisty – tutaj. Po jej pobraniu zalecamy dostosowanie jej do indywidualnych potrzeb.
Napisz w komentarzu, o co jeszcze uzupełniłbyś listę kontrolną. Uzasadnij swój wybór. Wśród tych, którzy do końca marca podzielą się swoim doświadczeniem (w komentarzu pod artykułem), rozlosujemy książkę „Najlepszy. Gdy słabość staje się siłą” – historia Jerzego Górskiego, legendy polskiego triathlonu, który wyszedł z narkotykowego uzależnienia i wygrał zawody 2x IM.
Bez względu na to, jak bardzo doświadczonym jesteś zawodnikiem, możesz popełnić błąd, zapomnieć o niektórych rzeczach. Zanim zamkniesz drzwi samochodu, lub wsiądziesz do samolotu, wyjeżdżając w daleką podróż na zawody, przejdź listę kontrolną punkt po punkcie, zobacz, czy w bagażu masz wszystko, czego potrzebujesz na swój najważniejszy start w sezonie.
Ja do T1 zabieram jeszcze bidon z wodą do opłukania stóp.
Na rowerze jeżdżę w butach, w których biegam
i zawsze zanim dobiegną do strefy zmian mam całe stopy obklejone piachem.
Dziękuję za komentarz. Też miałem z tym problem na początku, ale przyzwyczaiłem się. Poza tym zawsze zakładam skarpety w T1 (na długim dystansie, połówka i IM), więc zawsze jakoś ręką oczyszczę. Na krótki dystansach prawie zawsze but na bosą stopę.