Kiedy Anne Haug wygrywała Challenge Roth z rekordowym czasem na pełnym dystansie, wydawało się, że to może być jej sezon. Kolejne wyścigi to jednak seria niefortunnych zdarzeń, po których zawodniczka napisała, że był to chyba najtrudniejszy okres w jej karierze.
ZOBACZ TEŻ: Nie popełnić tych samych błędów. Kamil Kulik o DNF w Kenii, startach w Azji i powrocie po kontuzji
Z jednej strony, rekord świata na dystansie Ironman podczas Challenge Roth. Z drugiej strony DNF podczas mistrzostw świata. Anne Haug pokazała w tym roku, że ciągle jest jedną z najlepszych zawodniczek na świecie, ale też nikt inny nie miał tak dużych problemów z rowerem i to w kilku wyścigach z rzędu!
Wróciła dopiero w maju
Haug chciała rozpocząć sezon ściganiem w Miami, ale jej stan zdrowia na to nie pozwolił. Zawodniczka zmieniła więc nieco plany i zamiast T100 Triathlon World Tour. Zwyciężyła na pełnym dystansie w Lanzarote. Zakwalifikowała się też na mistrzostwa świata w Nicei.
Kiedy w lipcu Haug wystartowała w Challenge Roth, właściwie zdeklasowała swoje rywali. Na mecie miała czas 8:02:38, zdecydowanie najlepszy w historii pełnego dystansu. Przebiegła maraton w czasie 2:38:52. Wydawało się, że to właśnie Haug będzie największą faworytką w Nicei, szczególnie że w ostatnim momencie wycofała się Lucy Charles-Barclay.
Podczas mistrzostw świata Haug po pływaniu była poza pierwszą „10”, ale kiedy rozpoczęła rower, widzowie jej już nie zobaczyli. Zaledwie po 200 metrach trasy rowerowej złapała gumę – mechanicy odjechali już z resztą zawodników. Niemka próbowała nieskutecznie poradzić sobie z awarią, ale musiała się wycofać.
– Praktycznie na początku roweru okazało się, że to koniec wyścigu. (Złapałam gumę) i próbowałam naprawić oponę, ale (zapasowa dętka) strzeliła jeszcze raz. Wtedy zorientowałam się, że opona jest tak bardzo przecięta, że nie dam jej rady naprawić i potrzebuję zapasowego koła – mówiła.
Zawodniczka mówiła, że jest w doskonałej formie, a Nicea była właśnie „tym” wyścigiem. Była jeszcze szansa, że sezon uratuje dobrymi wynikami w T100. Niestety, tam też mnożyły się problemy.
„Te problemy kosztowały ją chyba z 250.000$”!
Haug miała przed sobą jeszcze drugą część sezonu. Podczas T100 Ibiza zajęła 6. miejsce, ale ponownie miała problemy z rowerem. Nie inaczej wyglądała sytuacja w T100 Las Vegas. Tym razem zawodniczka musiała skorzystać z pomocy ekipy technicznej i straciła cenna sekundy – zajęła 12. miejsce.
– Anne musi zrezygnować z tej marki opon. Te wszystkie problemy kosztowały ją chyba z 250.000$ dolarów tylko w tym sezonie – pisał Joe Skipper.
Podczas finału T100 Triathlon World Tour w Dubaju Haug uplasowała się na 10. miejscu. Później napisała, że był to jeden z najtrudniejszych sezon w jej karierze.
– Wielkie wyzwanie dla ciała oraz umysłu. Teraz czas na podładowanie baterii, wyleczenie się i zobaczymy, co przyniesie kolejny sezon – napisała.
Oby ten kolejny sezon był już bez problemów. Kto nie chciałby zobaczyć Haug kolejny raz w pełni formy podczas mistrzostw świata IRONMAN na Hawajach?