Wyścig IRONMAN Vitoria-Gasteiz dostarczył sporych emocji. Sam Laidlow planował zweryfikowanie slota na Konę, ale nie ukończył rywalizacji, bo został zdyskwalifikowany. Czy mistrza świata nie będzie w Konie?
ZOBACZ TEŻ: Pechowy debiut i DSQ Tomasz Brembora na pełnym dystansie!
Aż 60 zawodników PRO startowało w IRONMAN Vitoria-Gasteiz. Na liście startowej byli między innymi Sam Laidlow. Mistrz świata z Nicei miał właściwie ostatnią szansę na weryfikację slota. Na trasie otrzymał dyskwalifikację. Co właściwie stało się podczas tego wyścigu?
Dyskwalifikacja i odwołanie
Wydawało się, że Laidlow w tym sezonie chce przede wszystkim startować w zawodach T100. Mistrz świata ogłosił jednak później, że głównym celem będzie obrona tytułu w Konie. Nie miał automatycznej kwalifikacji. IRONMAN zmienił zasady i wymagał weryfikacji slota, która poległa po prostu na ukończeniu zawodów IRONMAN lub dwóch wyścigów 70.3.
W Vitoria-Gasteiz zawodnik ruszył bardzo mocno. Około 70 km sędziowie podjechali do niego i pokazali mu niebieską kartkę. Otrzymał 5 minut kary. Zgodnie z zasadami, powinien zatrzymać się w kolejnym namiocie, aby odbyć karę. Według pierwszych informacji zawodnik odbył karę, ale dopiero w drugim namiocie na trasie. Efektem była dyskwalifikacja. Został jednak na trasie, bo chciał się odwołać – argumentem na jego korzyść miało być to, że pierwszy namiot sędziowski był za blisko, a on go przegapił.
– Sam Laidlow otrzymał karę za drafting. Nie zatrzymał się w kolejnym namiocie. Dostał DSQ. Zamierza jednak się odwołać od tej kary i dlatego jest ciągle na trasie. Nie chce jednak odwołać się od samej kary, tylko od tego, że otrzymał DSQ. Jego argument jest taki, że pierwszy namiot kar był w odległości 2-3 km, a zawodnicy jechali bardzo szybko – relacjonowało ProTriNews.
Mistrzostwa świata bez Laidlowa?
Nieco później dziennikarze zweryfikowali wcześniejsze informacje. Według nich Laidlow w ogóle nie zatrzymał się przy namiocie sędziowskim. Do mety dobiegł na 2. miejscu i złożył protest.
IRONMAN odrzucił protest. W krótkim oświadczeniu po wyścigu organizatorzy podkreślili, że Laidlow nie odbył kary, ale kontynuował ściganie. Wykorzystał też możliwość odwołania się, ale jego DSQ zostało utrzymane. Zawodnik na razie nie wypowiedział się o całym wydarzeniu.
Czy to oznacza, że Laidlowa nie będzie na liście zawodników mistrzostw świata? Jest taka możliwość. Z informacji, które pojawiają się w sieci, wynika, że listy zawodników PRO na wyścigi w Lake Placid oraz we Frankfurcie są już zamknięte. Zawodnik musiałby wystartować w dwóch wyścigach na połówce, a to może być trudne od strony logistycznej.
Lopez wygrywa w Vitoria-Gasteiz
We wczorajszym wyścigu przez dłuższy czas na rowerze i podczas biegu prowadził Robert Kallin. Zawodnik zaczął jednak słabnąć na 25 km i tam wyprzedził go Kristian Hogenhaug. Ten jednak już kilka kilometrów dalej stracił prowadzenie na rzecz Benito Lopeza.
Lopez dotarł na metę w czasie 7:6:38 i zwyciężył w zawodach. Na 2. miejscu uplasował się David McNamee (7:41:20), a 3. miejsce zajął Cameron Wurf (7:43:16). Pełne wyniki znajdziesz w tym miejscu.
TOP5 IRONMAN Vitoria-Gasteiz:
- Antonio Benito Lopez – 7:36:38
- David McNamee – 7:41:20
- Cameron Wurf – 7:43:16
- Bradley Weis – 7:43:51
- Kristian Hogenhau – 7:44:36
najpierw dajecie artykuł w którym piszecie ile to polskich pro startuje w owych zawodach, a potem brak jakichkolwiek informacji o tychże pro… jedynie o Tomku że dsq, a co z resztą? Jakaś konsekwencja by się przydała w tych artykułach…. i wystarczył był jeden ze wszystkimi informacjami.