HR Max + FB fanpage!

Wesołych świąt po świętach i szczęśliwego nowego roku przed nowym rokiem!

 

Po pierwsze- działa stronka FB! Zapraszam więc do polubienia. Tam na bieżąco będę wrzucał wszystko co znalazłem ciekawego na temat triathlonu/zdrowia/nowinek technicznych. Bierzcie i lajkujcie to wszyscy! -> Triathlonbyjanusz FB fanpage.

 

Poza tym:

Po dłuższym czasie „odstawienia’ powróciłem do bloga Joe Friela i taką oto opisuje on ciekawostkę – z badań wynika,  że lepiej wytrenowana osoba powinna mieć niższe HR Max niż osoba niewytrenowana.

Joe tłumaczy, w ślad za badaniami, że prawdopodobnie dzieje się tak dzięki temu, że im lepiej wytrenowany zawodnik, tym jego mięsień sercowy jest bardziej efektywny. To znaczy, że pompuje więcej krwi podczas pracy , przez co nie musi bić aż tak szybko. Brzmi prosto..: ) Tak więc , wyglądałoby na to, że im wyższe MAX HR tym gorzej wytrenowany zawodnik? Dość kontrowersyjne?

 

Warto pamiętać jednak, że nie wygrywa zawodów ten kto ma najwyższe/najniższe HR, tylko ten kto dobiegnie pierwszy na metę. O!

 

————–

1.     Whyte GP, George K, Shaver R, et al. 2008. Training induced changes in maximum heart rate. Int J Sports Med 29(2):129-3

2.     Zavorsky GS. 2000. Evidence and possible mechanisms of altered maximum heart rate with endurance training and tapering. Sports Med 29(1):13-26.

3.     http://www.joefrielsblog.com/2013/10/interesting-info.html

triathlonbyjanusz
triathlonbyjanusz
Pasjonat triathlonu od 2012 roku. Wcześniej, ponad 8 lat, trenował boks, tajski boks i submission grappling. Obieżyświat, analityczny freak i trener personalny. Założyciel bloga 3xjanusz.pl, gdzie na bieżąco komentuje wszystko co związane ze światem Tri. Brązowy medalista Mistrzostw Polski Amatorów 2014 w kategorii wiekowej 25-29 na dystansie ¼ IM w Gołdapii (z czasem 2:14:57).

Powiązane Artykuły

21 KOMENTARZE

  1. Święta racja Janusz! Co szkola to inna metodyka i droga…. Najważniejsze odnaleźć swoją …..

  2. @Grzgorz, we Wrocku: AWF. Mozna tez sie zorientowac u kierownika (dr Adam Frąckiewicz) Przychodni Sportowej na Stadionie Olimpijskim.

  3. @arek Zrobiłem testy na początku ubiegłego sezonu. Wyszły bzdury i stwierdziłem, że zaufam tabelom. Jeśli ktoś podpowie gdzie zrobić takie testy we Wrocławiu to jeśli kolano powie tak – spróbuję. Póki co wysiłek w granicach maksa nie wchodzi w rachubę. @triathlonbyjanusz Dzięki za wyjaśnienie. W końcu to Ty a nie ja jesteś tu specem od metod treningowych. 🙂

  4. No tak, ale ja właśnie uważam, że te rozbieżności wcale nie są takie dziwne:) Założenie jest zawsze jedno- być jak najszybszym. Drogi dojścia są różne. Maffetone mówi, że pod żadnym pozorem nie powinno się wchodzić w strefy beztlenowe podczas treningu i 100% trneingu spędasz jakieś 20 bpm niżej od LT. Czyli bardzo 'lekko’. Daniels robi 400m interwały. Japończycy trenujący według Lydiarda, potrafią natomiast biegać po 160km tygodniowo tydzień w tydzień, tylko na PE, nie biorąc pod uwage HR. 3 zupełnie różne podejścia, a z każdego z tych 3 systemów wywodzą się świetni atleci.

  5. Grzesiu – do wartości HRmax wyliczonych z tabel podchodziłbym z daleko idącą ostrożnością… Garmin niejednokrotnie pokazywał mi takie wartości, że teoretycznie powinienem być już martwy… Co prawda zareklamowałem pasek i na razie wydaje się ok. W moim wypadku najbardziej wiarygodne okazały się testy wydolnościowe. Nie jest to wydatek który rujnuje budżet… Pomyśl…

  6. @triathlonbyjanusz Aktualnie swoje strefy ustalam na postawie HRmax z tabel Friela. W trakcie różnych biegów zdarzało mi się mieć odczyty na poziomie 190+ więc to 201 nie jest do końca aż takie nieprawdopodobne. Test 30 min zrobię, gdy uda mi się przezwyciężyć problem z kolanem. Co do Danielsa i Friela to oczywiście nie zamierzam łączyć tych metodyk. W chwili obecnej zwyczajnie je porównuje i zaskoczyły mnie dość duże rozbieżności (bez względu na trenera, pewne założenia są przecież niezmienne).

  7. GrzegozZ, Mam kilka uwag:) 1. Jakie LT wyszło ci z 30 minutowego testu Friela? 2. Piszesz, ze 201 pokazał ci pulsometr w zeszlym roku podczas biegu. Ja bym był ostrożny w opieraniu całego treningu na pojedynczym odczycie z pulsometru, tymbardziej podczas zawodów (pasek mógł ci się przesunać, w okół masz tysiąc innych pulsometrów , więc mogą być jakieś przekłamania itp.). POZA Tym, nie można ujednolicać 2 różnych systemów treningowych. Daniels to Daniels, Friel to Friel. Nie można trenować dwoma systemami na raz. Niezależnie czy podążasz według Friela, Danielsa, Lydiarda, Maffetone’a, Hudsona czy kogolwiek innego. Wszyscy z nich są świetnymi trenerami, wszyscy z nich mają jakieś swoje pomysły na treningi. Łączenie kilku na raz jest bezsensu.

  8. Co ciekawe subiektywne odczucie zmęczenia na podjeździe na którym zmierzyłem 193 było sporo większe od 201 osiągniętego w biegu. W wodzie nigdy nie przeprowadzałem takiego pomiaru ale podejrzewam, że po szybkim 400m zmiennym też oscyluje w okolicy 200 – zmęczenie jest niesamowite. Tak jak pisałem martwi mnie przede wszystkim różnica pomiędzy Danielsem i Frielem. O ile ten pierwszy każe mi biegać (BS) w tempie 5:23, to żeby wejść w 2 zakres tętna biegowego Friela (przy założonym HRmax 201) muszę zakręcić się w okolicy 5:00 min na kilometr a to już spora różnica.

  9. @albinp. Te wspomniane przez Ciebie 300 bpm(częstoskurcz komorowy) to cos co przydarzylo sie Gregowi Welsh i zmusilo do zakonczenia tak wpanialej kariery . Od 2001 do 2003 przeszedl 9 operacji na otwartym sercu. Obecnie trener i komentator WTC .

  10. Myślę, że to ciekawy wątek do dalszej eksploracji. U mnie jest wyraźna różnica między HR max biegowym (ostatnio 186), a rowerowym (ostatnio 169) – może to wynika z tego, że jestem po prostu lepszym biegaczem, niż rowerzystą, a może jednak z trochę innej pracy mięśni przy obu aktywnościach. Zdania są chyba trochę podzielone: 'Myth: You have a single maximum heart rate number that can be applied to all activities. When people talk about their Maximum Heart Rate (MHR) what they really mean, whether they know it or not, is that MHR really only applies to the type of activity you are performing and it is not an absolute maximum. Your heart can easily beat 300 times a minute if your brain tells it to do so, but you will hopefully never see this out on a run or bike session. When we talk about MHR, we always mean activity specific. You may find out your MHR for running is 190 bpm but on the bike it may be only be 175. The amount and type of muscle fibers recruited and the amount oxygen needed by the muscle groups contribute your brain’s decision making on how fast the heart needs to pump. While you may use leg muscles for both running and cycling, the bike supports most of your body weight and overall recruits less muscle activity than running, resulting in most people having a lower MHR for cycling than running.’ https://www.beginnertriathlete.com/Scott%20Herrick/HRMoniterPartI.htm Ale: 'In fact I looked at a dozen or studies—this has been studied up the wazoo—and in each case pure cyclists had fairly comparable heart rates riding the ergometer and running on a treadmill, whereas runners did fine on the treadmill but couldn’t get their hearts up while on the bike. (Realize that in each case the athlete was able to achieve a higher heart rate while performing work in his given specialty.)’ http://www.slowtwitch.com/mainheadings/coachcorn/cyclingrate.html

  11. Arek, dzięki:) U mnie również HR jest porównywalne na bieganie i na rowerze. Nie sądzę, żeby to była jakaś zasada, że na rowerze hr max jest niższe niż na biegu. Takie odczucie może wynikać stąd, że na rowerze odczucie zmęczenia jest zazwyczaj wyższe niż na identycznym HR podczas biegu.

  12. W tescie(Lackic Acid Test) przeprowadzonym przez Peak Centre For Human Performance(Ottawa), moje tetno maksymalne wyszlo identyczne na rowerze jak i na biegu. 180 bpm, mialem wtedy 45 lat. Jednak wartosci tetna wyznaczonych za pomoca tego testu zakresow w przypadku biegu byly okolo 6 bpm wyzsze niz te na rowerze. Bieg : Z1(118-133) Z2(134-154) Z3(155-164) Z4(165-174) Z5(175- +) Rower: Z1(111-126) Z2(127-148) Z3(149-158) Z4(159-170) Z5(171- +) Dodam, ze byl to styczen i nie byla to absolutnie moja forma startowa .

  13. @ GrzegorzZ. – HR max biegowe jest wyższe niż rowerowe (w trakcie biegu pracuje więcej mięśni, które trzeba odżywiać i natleniać, zatem trzeba więcej pompować krwi), więc wszystko powinno się zgadzać 🙂

  14. A mnie Mikołaj obdarował książką Jacka Danielsa. Osiołkowi w żłoby dano… No więc od paru dni staram się przeliczyć zakresy Joe Friela na tabele Danielsa i wychodzi tak sobie. Friel każe biegać sporo szybciej (dobrze, że próg wyszedł im w zbliżonym zakresie) Inna sprawa do HRmax. W ubiegłym roku na podbiegu w wyścigu na 10 w którym zrobiłem życiówkę wyszło 201. W tym samym roku trakcie podjazdu o nachyleniu 12% na rowerze maksymalnie wyszło 193. Niby wszystko w miarę się zgadza (no poza sławnym wzorem 220-wiek) ale boję się, że to 201 bo była bardziej awaria pulsometru niż rzeczywisty wynik i trenowanie według tego parametru przyniesie więcej szkód niż korzyści. (Ludzie to sobie potrafią znaleźć problemy, co?) 🙂

  15. Taaaa, Arek leci na bezdechu, masz Andrzeju racje:)))) A Janusz zawsze wsadzakij w mrowisko! Kontrowersyjne ale tak osobniczo zmienne, ze trudno porownac pojedynczych zawodnikow. Brzmi prosto i zachecajaco:) Wiec biegam …na tempo:)))

  16. Oj, Janusz, Janusz potrafisz zamieszac … 🙂 A co powiesz na V’02/kg? Mi wyszło 58,39. Chyba nieźle jak na dziadka? Twoja strona na FB bardzo przydatna !

  17. No… to z pewnością bardziej skomplikowana sprawa z tym HR max. Wiadomo, że HR max obniża się wraz z wiekiem, trudno jednak przypuszczać, że dzieje się tak na skutek zwiększania się objętości serca i siły mięśnia sercowego. Sądzę, że z wiekiem serce po prostu 'nie daje rady’ kurczyć się szybciej (szybciej się męczy, słabiej odpowiada na bodźce ze strony układu nerwowego – nie wiem). Niemniej, teza prezentowana przez Friela jest co do zasady słuszna – w końcu trening wytrzymałościowy to nie tylko trening mięśni szkieletowych, ale także mięśnia sercowego. U mnie pewnie zachodzą oba zjawiska równolegle (wzrasta zarówno wiek, jak i wytrenowanie). W 2011 r. zmierzyłem podczas finiszu na dychę HR 194 bpm, w minionym sezonie 'maxy’, jakie zanotowałem to 186 – 187, a biegam tę dychę jakieś 12 minut szybciej 🙂 Chociaż wciąż wolno 😉 Natomiast wyczynowy sportowiec, trenujący od wczesnej młodości, w moim wieku (czyli 40+) będzie może i obserwował obniżanie się HR max, ale także pogarszanie się osiąganych wyników sportowych.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,812ObserwującyObserwuj
21,700SubskrybującySubskrybuj

Polecane