Tegoroczna edycja IRONMAN 70.3 Oceanside to start o bardzo mocnej obsadzie. Długo wyczekiwanym pojedynkiem był wyścig Sanders kontra Frodeno. Jednak najpierw z zawodów wycofał się Kanadyjczyk, a wczoraj zrobił to Niemiec.
ZOBACZ TEŻ: IRONMAN 70.3 Oceanside. Nie zobaczymy pojedynku Sanders kontra Frodeno
Rok 2023 Jan Frodeno nazywa „ostatnim rokiem w pełni profesjonalnego ścigania”. Trzykrotny mistrz świata wraca po kontuzji, którą odniósł w 2022. Niemiec szczegółowo zaplanował swój harmonogram startów. Pierwszym z nich miał być wyścig IRONMAN 70.3 Oceanside, w którym Frodeno wygrywał trzy razy i jak sam przyznaje, uwielbia jego atmosferę.
„Nie mogłem się tego doczekać”
Oczy kibiców skierowane były przede wszystkim na wyścig Frodeno kontra Sanders. Zawodnicy mają za sobą długą historię rywalizacji na trasie Oceanside. Kilka dni temu, Lionel Sanders ogłosił jednak, że nie weźmie udziału w wyścigu ze względu na chorobę. Jak się okazało, dokładnie z tego samego powodu z zawodów będzie musiał zrezygnować Jan Frodeno.
W filmiku zamieszczonym w swoich mediach społecznościowych Frodeno poinformował, że z powodu wirusa, przez ostatnie kilka dni nie czuł się dobrze i musiał zrezygnować z treningów, a jego lekarz nie dał mu zielonego światła do startu w zawodach.
– To jest do bani, do bani… wiem, że to tylko mały wirus i wiem, że wkrótce wrócę… ale, o rany, nie mogłem się tego doczekać. Zawsze uwielbiam ścigać się w Oceanside i widzieć tłum [kibiców], spędzać czas z rodziną Canyon i kilka innych rzeczy, które mamy w planach. Będę musiał zrobić je zdalnie i wrócić do bloków treningowych tak szybko, jak to możliwe. Czas więc wypić herbatę, odpocząć, ochłonąć, i upewnić się, że nie straciłem zbyt wiele z faktycznie przyzwoitej formy, którą zbudowałem przez ostatnie tygodnie i miesiące. Bardzo mi przykro, że muszę to ogłosić, ale uwierzcie mi, jestem bardziej zdołowany niż wy – powiedział w filmiku.