Buty biegowe – miały służyć ci dobrych kilkanaście miesięcy, a po paru tygodniach zaczynają pojawiać się pierwsze pęknięcia. Amortyzacja działa gorzej, zrobiły się bardziej sztywne, a do tego z treningu na trening twoje stopy pocą się coraz bardziej. Zanim pójdziesz z pretensjami do sklepu, sprawdź, czy wina nie leży po twojej stronie.
ZOBACZ TEŻ: Machać czy nie machać? Biegowy savoir-vivre
Obuwie biegowe to specyficzny typ butów. Należy je odpowiednio użytkować, aby za wcześnie się nie zniszczyły. Istnieje kilka zasad, które pozwolą przedłużyć ich żywotność. Rady te bedą istotne zwłaszcza jesienią oraz zimą. W tym okresie buty biegowe są szczególnie narażone na więcej destrukcyjnych czynników zewnętrznych takich jak deszcz, błoto czy śnieg.
But biegowy jest butem… biegowym
Brzmi to banalnie, ale podstawowa zasada użytkowania obuwia biegowego brzmi: obuwie do biegania służy tylko do biegania. Takie podejście nie jest zabiegiem marketingowym stosowanym przez firmy sportowe, mającym wcisnąć ludziom obuwie do każdej dyscyplin życia. Buty biegowe faktycznie różnią się od innych.
Ich konstrukcja przystosowana jest do powtarzającego się ruchu stopy przód – tył. Buty biegowe wykorzystywane do innych sportów zostają poddane naprężeniom bocznym, których nie przewidziano przy ich projektowaniu. Dobrym przykładem jest gra w koszykówkę, podczas której musisz przenosić ciężar ciała ze stopy na stopę, wykonując przy tym ruchy na boki.
Niedopuszczalnym błędym jest zakładanie butów biegowych do treningu na siłowni. Podnoszone ciężary sprawiają, że amortyzacja się niszczy, bo obciążenie jest zbyt duże. Co więcej, zakładanie butów biegowych na siłownię może prowadzić do poważnych kontuzji. Jednym z ćwiczeń, którego absolutnie nie należy wykonywać w butach biegowych, jest przysiad ze sztangą. Wynika to z faktu, że posiadają one zbyt wąską i miękką podeszwę, która uniemożliwia zachowanie odpowiedniej stabilizacji stawu skokowego. Łatwo w nich o utratę równowagi i potencjalną wywrotkę.
Każda z dyscyplin sportu wymaga od obuwia specyficznych zastosowań – innego rodzaju materiałów, kształtu czy wagi.
Czy używane buty do biegania się sprawdzą?
Czy używane buty do biegania będą dobrym rozwiązaniem? Nie. Nigdy nie kupuj używanego obuwia biegowego ani nie pożyczaj nikomu swoich butów. Pomijając aspekt higieniczny, warto wiedzieć, że kształt buta dopasowuje się do profilu stopy. Pianka, podeszwa, wkładka, cholewka – wszystkie te elementy dopasowują się do stopy właściciela.
Założenie przez kogoś innego twoich butów może sprawić, że nie będą dla ciebie tak samo komfortowe jak wcześniej.
Facebookowe grupy często kuszą ofertami obuwia, które używane miały być tylko raz lub dwa w celu przetestowania. Faktycznie buty podczas tak, krótkiego czasu użytkowania nie powinny się odkształcić, jednak musisz te informacje bardzo dokładnie zweryfikować. Poproś o zdjęcia i nagrania pokazujące but z każdej strony, tak abyś nie miał wątpliwości co do jego stanu.
ZOBACZ TEŻ: Jak taniej kupić buty biegowe?
Ma się kręcić czy nie?
Biegacze i producenci obuwia mówią jasno. Butów biegowych nie wolno prać. Podczas prania ulegają one zniszczeniu, a przede wszystkim odkształceniu, tracąc swoje właściwości takie jak amortyzacja.
Jest jednak część biegaczy, która przy doborze odpowiedniego sposobu prania, nie widzi w tym nic złego. Jeśli buty brzydko pachną, zamokły, coś się z nimi stało, niektórzy nie widzą innej opcji niż zaryzykować.
Obuwie nie powinno być poddawane temperaturze wyższej niż 40°C. Najlepiej ustawić krótki program oraz jak najniższe obroty. Dobrym pomysłem będzie włożenie butów do specjalnej siatki i wypełnienie pralki, chociażby ręcznikami, po to, aby buty nie obijały się o bęben. Pamiętaj, aby ich nie wirować.
Jak suszyć buty biegowe?
Buty biegowe powinno suszyć się w naturalnych warunkach tzn. w miejscu o dobrej cyrkulacji powietrza. Co dla wielu może wydać się zaskoczeniem, obuwia treningowego nie należy wystawiać na słońce. Zbyt silne prominiowanie może przyczynić się do rozklejania oraz deformacji materiału. Nigdy nie kładź ich też na gorącym grzejniku ani nie susz suszarką do włosów.
Jeśli buty są przemoczone po treningu, wsadź do środka papier (ręcznik papierowy, bibułę lub gazetę), który pochłonie wilgoć. W ciepłych warunkach i przy dużej wilgoci szybko dochodzi do rozwoju grzybów oraz pleśni, dlatego tak ważne jest, aby zadbać o odpowiednie wysuszenie.
Technologie i systemy stosowane w butach nieustannie się zmieniają. Prześledź dołączoną do obuwia ulotkę lub skorzystaj ze strony producenta i zastosuj się do jego wskazówek, ponieważ to on najlepiej zna specyfikę swojego towaru.
SPA dla butów
Chociaż proces czyszczenia butów na pierwszy rzut oka może wydać się czasochłonny, to tak naprawdę jest to kwestia kilku minut. Wyrobienie nawyku czyszczenia butów zaraz po skończonym treningu pozwoli ci skutecznie przedłużyć ich żywotność. Odkładanie w czasie czyszczenia butów zazwyczaj kończy się doprowadzeniem ich do stanu, w którym trudno przywrócić im świeżość i nie zniszczyć jego właściwości.
Zasady pielęgnacji obuwia biegowego po treningu:
- Rozsznuruj buty. Nigdy nie ściągaj ich, naciskając jednym butem na piętę drugiego. W taki sposób uszkodzisz zapiętkę, która szybko się przetrze lub rozerwie.
- Wyciągnij wkładki i wywróć na wierzch języki. Buty będą mogły dzięki temu „oddychać”. Szybciej wyschną, ponieważ wyparuje z nich pot. Wkładkę raz na jakiś czas należy wyczyścić ręcznie.
- Czyść buty zawsze bezpośrednio po treningu. Ważne jest, aby oczyścić je z zabrudzeń, zanim brud wejdzie w strukturę buta. Skutkiem tego, może być np. zapchana siateczka cholewki, która sprawi, że stopy będą pocić się mocniej. Do czyszczenia najlepiej użyć szczotki z miękkim włosiem, wody oraz środka czyszczącego (wystarczy woda z niewielką ilością rozcieńczonego mydła).
- Odstaw buty do wysuszenia.
- Zaaplikuj do wnętrza butów środek odświeżający. Dezodorant do butów to inwestycja rzędu kilku złotych, a pozwoli na długo utrzymać twoje buty świeże.
Trzymane się tych kilku prostych zasad sprawi, że będziesz mógł cieszyć się ze swoich butów biegowych odpowiednio długo, nie odczuwając przy tym spadającego komfortu użytkowania.
ZOBACZ TEŻ: Bieganie na bieżni – totalna nuda czy efektywny trening?
Cześć. Ciekawy wpis. Nigdy nie analizowałem tego tak szczegółowo. Niestety zdarza mi się kłaść buty na grzejnik, choć nigdy nie gorący. Pralka też się zdarza. No i nie chce mi się ich czyścić zaraz po treningu. Kiedyś także ciuchy biegowe po treningu rzucałem w kąt i się kisiły. Gdy przez takie niedbalstwo zaśmierdła mi się jedna ulubiona koszulka, zmieniłem zwyczaje: od razu piorą ciuchy lub ewentualnie rozwieszam do suszenia (by wyprać nieco później, z innymi rzeczami). Widzę, że to samo czeka mnie z butami: trzeba lepiej o nie zadbać. Dzięki za rady, Paweł
Ja wrzucam do pralki na 40*C bez wirowania co kilka treningow i nie odczulem negatywnego wplywu. Ktos jeszcze tak robi?