Organizator Mstów Triathlon: „Przykłady Susza czy Sierakowa pokazują, że się da”

II edycja Mstów Triathlon odbędzie się już 24 lipca. Na kilka dni przed zawodami mieliśmy okazję porozmawiać z Jakubem Goliniewskim, jednym z organizatorów wyścigu. Dowiedzieliśmy się m.in., jak wygląda praca na finiszu przygotowań. Poznaliśmy też wizję, jaką organizatorzy triathlonu w Mstowie będą realizować w najbliższych latach.

ZOBACZ TEŻ: Zróżnicowana trasa, piękne krajobrazy – Mstów Triathlon już w ten weekend

Akademia Triathlonu: Kto stoi za organizacją Mstów Triathlon?

Jakub Goliniewski: Zawody organizuję w duecie z Kajetanem Leszczyńskim. Ludzie, z którymi współpracujemy są z nami od pierwszych zawodów w 2018 roku [to jeszcze była Częstochowa Triathlon – przyp. red.]. Większość z nich to nasi zawodnicy z klubu Triathlon Training Center, przyjaciele i rodzina, a więc są to osoby ze środowiska tri, które do projektu wnoszą duże doświadczenie.

AT: Mstów Triathlon już 24 lipca. Na jakim etapie przygotowania jesteście?

JG: Przygotowania do imprezy są już na ostatniej prostej, a my działamy jak dobrze naoliwiona maszyna. Dzisiaj kończymy pakowanie pakietów, a od jutra powoli będziemy budować miasteczko zawodów. Mogę powiedzieć, że na tę chwilę są to najspokojniejsze przygotowania. Wszystko idzie zgodnie z planem i na razie uniknęliśmy większych trudności.

AT: Zaczynaliście od organizowania triathlonu w Częstochowie. Co spowodowało, że przenieśliście zawody do Mstowa? Co było dla Was największym wyzwaniem, gdy okazało się, że musi dojść do zmiany lokalizacji?

JG: Przeniesienie zawodów z Częstochowy do Mstowa było spowodowane końcem współpracy, brakiem porozumienia i brakiem chęci do działania ze strony Miasta Częstochowa. Gmina Mstów przyjęła nas z otwartymi ramionami. Współpraca odbywa się tutaj nie tylko na papierze – władze gminy pomagają nam na wielu poziomach w organizacji imprezy.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Mstów Triathlon (@mstow_triathlon)

Sama zmiana lokalizacji wiązała się głównie z budowaniem na nowo zaufania wśród zawodników. Łatwiej przyciągnąć kogoś na zawody do dużego miasta niż na wieś, niemniej jednak przykłady Sierakowa czy Susza pokazują, że się da. Po pierwszej edycji w ubiegłym roku dostaliśmy od uczestników wiele pozytywnych sygnałów świadczących o tym, że zawody w Mstowie były dużo ciekawsze niż te w Częstochowie.

AT: Jaki macie plan na rozwój triathlonu w Mstowie? 

JG: Chwilowo bardziej niż na ekspansji, tj. na zwiększeniu liczby zawodników, zależy nam na dopieszczeniu tego, co stworzyliśmy do tej pory. Miejsce, w którym odbywają się zawody, ma pewne ograniczenia dotyczące ilości osób startujących, więc chcemy by ci, którzy do nas trafią, dostali zawody na najwyższym poziomie. Gdy organizowaliśmy Częstochowa Triathlon, w perspektywie mieliśmy w planie stworzyć zawody na kilka tysięcy osób. Teraz raczej idziemy w kierunku mniejszej imprezy o mocno rodzinnym charakterze.

Lista startowa na II edycję Mstów Triathlon jest już zamknięta. Zachęcamy jednak do odwiedzenia Mstowa i do kibicowania zawodnikom na trasie. Zapowiada się świetny wyścig i dobra zabawa kibiców w strefie start/meta. Pierwszy start już o godz. 10:00.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,816ObserwującyObserwuj
21,900SubskrybującySubskrybuj

Polecane