Topowy triathlonowy zawodnik musi dorabiać poza sezonem? Joe Skipper zaskoczył swoich fanów postem na Instagramie. Czy naprawdę będzie dostarczać jedzenie?
ZOBACZ TEŻ: Oficjalne oświadczenie IRONMAN: tylko wyścig kobiet na Hawajach
– Czasy są ciężkie, więc poza sezonem zdecydowałem się podjąć pracę jako kierowca @deliveroo. Mogę cię zapewnić, że nikt nie dostarczy ci jedzenia na wynos tak szybko, jak ja! Daj znać, jeśli potrzebujesz dostawy na wynos! – napisał w poście Skipper.
Triathlon na wynos
Pierwszą osobą, która skomentowała post Skippera, był inny mistrz IRONMAN, zawodowy kolarz Cameron Wurf, który złożył zamówienie na „Butter Chicken”. Czy Skipperowi uda się dowieźć jedzenie z Wielkiej Brytanii do Australii ciepłe?
Post oczywiście miał charakter humorystyczny. Faktycznie możemy spodziewać się Joe Skippera jeżdżącego od drzwi do drzwi, jednak cała akcja zorganizowana została w celach charytatywnych.
– Chcę zorganizować challenge [wyzwanie/konkurs], aby zobaczyć, kto może zarobić najwięcej w ciągu trzech do czterech godzin, realizując szybkie dostawy. Przekażę moje [zarobki] na cele charytatywne. Mam nadzieję, że inni zawodowcy również zrobią to samo – dobrym pomysłem byłoby przekazanie go [zebranej kwoty] wybranej przez zwycięzcę organizacji charytatywnej! Fajny pomysł na off season – wyjaśnił Skipper w rozmowie z Triathlon Magazine.
Deliveroo to firma założona w Londynie w 2013 roku, która działa na takich samych zasadach jak dobrze znane w Polsce Glovo, Uber Eats czy Bolt Food. Zatrudnia ponad 50 000 pracowników w całej Wielkiej Brytanii, dostarczających jedzenie „w zaledwie 30 minut” (hasło reklamowe firmy). Czy Joe Skipper i inni PROsi spowodują, że Deliveroo będzie mogła zmniejszyć liczbę minut w swoim sloganie?
ZOBACZ TEŻ: Historyczny dzień w świecie paratriathlonu