Kristian Blummenfelt trenuje przed Koną i wysyła sygnał rywalom, że nastawia się na twardą rywalizację o wygraną. Tymczasem Sam Laidlow „odpowiada” mu w zabawny sposób.
ZOBACZ TEŻ: „Podważają wiarygodność całego sportu”. Profesjonalista mocno o dopingowiczach
Kristian Blummenfelt w ostatniej chwili zdecydował się wystartować w zawodach IRONMAN Frankfurt. Zdobył tam slota i wygrał w świetnym stylu, a to pomimo dużych problemów na trasie. Na 3 tygodnie przed mistrzostwami świata zasygnalizował, że chce walczyć o najwyższe cele. Pokazał wyniki jednego z treningów, na które odpowiedział aktualny mistrz świata Sam Laidlow.
„Sesja Zone 2 z chłopakami”
Blummenfelt informacje o treningu wrzucił na Stravę. Nazwał go dowcipnie „Zone 2 z chłopakami”. Blu przejechał 188,9 km w czasie 4:14:00. Później pobiegł maraton w czasie 2:46, aby ma końcu wskoczyć do wody i przepłynąć nieco ponad 1 km.
– Wczoraj Kristian Blummenfelt pochwalił się jednym z najmocniejszych dni treningowych przed Koną. Zrobił 188 km na rowerze w 4:14 (średnia prędkość 44,5 km/h), pobiegł maraton w czasie 2:46 (całość w czasie 3:35-3:50 na kilometr i zakończył to wskoczeniem do basenu na 30 minut – napisał Jack Kelly, który wrzucił dane ze Stravy zawodnika.
Laidlow odpowiada… Photoshopem
Kelly w swoim wpisie dodał jeszcze, że „kiedy już pomyślałem, że nikt nie może pokonać Sama Laidlowa, Kristian przypomina o sobie, aby nie była to jednostronna walka”.
Laidlow poczuł się chyba wywołany do tablicy i odpowiedział w bardzo zabawny sposób. Wrzucił zdjęcie licznika rowerowego z „prędkością większą niż Norwegowie” i maratonu, który pokonał w 2:46:04 i „Zone 0”.
– Sesja brick na Big Island, a haterzy powiedzą, że użyłem tutaj Photoshopa – skomentował w dowcipny spoób.
Mistrzostwa świata IRONMAN w Konie już 26 października! Podczas tych zawodów kibicować będziemy trzem zawodnikom z Polski. Wystartują Kacper Stępniak, Robert Wilkowiecki oraz Tomasz Szala.
Polakow będzie duzo więcej niz trzech.