Polscy paratriathloniści w ostatnim starcie przed zamknięciem okresu kwalifikacyjnego wywalczyli miejsce na igrzyskach w Paryżu! We Francji zameldują się: Marta Dzieciątkowska, Monika Belczewska oraz tandem Łukasz Witecki / Jacek Krawczyk.
ZOBACZ TEŻ: Harda Suka znów kąsała. Łukasz Bunsch i Izabela Żmuda najszybsi!
Okres kwalifikacyjny na igrzyska parlimpijskie zamknął się 1 lipca. Zawody World Triathlon Para Series Montreal, które odbyły się 29 czerwca były więc decydujące w kontekście zdobycia miejsca w Paryżu.
Największe marzenie, które właśnie się spełnia
W Kanadzie polscy zawodnicy spisali się wzorowo. Wśród nich najlepszą sytuację miała Marta Dzieciątkowska. Przed startem znajdowała się na 6. pozycji w rankingu kwalifikacyjnym i pewne było, że niezależnie od zajętego miejsca nie spadnie poniżej 9. pozycji. Ostatecznie w World Triathlon Para Series Montreal Dzieciątkowska zajęła 6. miejsce, a jej kwalifikacja na igrzyska w Paryżu została oficjalnie potwierdzona.
9. miejsce w rankingu zajmowała natomiast Monika Belczewska. Największym zagrożeniem dla Polki była Francuzka Emilie Gral, która znajdowała się tuż za nią. Aby wyprzedziła Belczewską musiałaby jednak stanąć na podium zawodów w Montrealu. Ostatecznie Gral zajęła jednak 7. miejsce, Belczewska 4. i w rezultacie to Polka wywalczyła kwalifikację do stolicy Francji.
– Znaleźć się w szczęśliwej 9, która wystartuje w igrzyskach paralimpijskich w triathlonie to jest moje największe marzenie, które właśnie się spełnia! Niesamowite uczucie szczęśliwości – napisała Belczewska.
„W Paryżu tanio skóry nie sprzedamy”
Najtrudniejsze zadanie stało przed tandemem Łukasz Wietecki / Jacek Krawczyk. Przed startem w Kanadzie zajmowali oni 11. miejsce w rankingu kwalifikacyjnym, tracąc do japońskiego duetu (zajmującego 9. miejsce) 58 punktów. Aby mieć szansę na start w Paryżu w Montrealu Wietecki oraz Krawczyk musieli wywalczyć minimum 3. miejsce przy założeniu, że Japończycy nie będą wyżej niż na 6. miejscu. W przypadku gdyby byli na 5. miejscu, polski duet analogicznie musiał zameldować się na 2. pozycji.
Polacy założony plan zrealizowali w stu procentach. Wietecki i Krawczyk ulokowali się na 2. miejscu, a japoński tandem na 7. Oznacza to, że w ostatnim z możliwych startów awansowali aż o dwie pozycje w rankingu, zapewniając sobie przepustkę na igrzyska.
– Pomysł i propozycja na próbę zdobycia kwalifikacji powstał około rok temu. Zaczęło się pechowo, bo od dwóch przebitych szytek i dużej frustracji. Następnie przeżywaliśmy wzmożony okres przygotowań i od tego roku zaciekłą walkę o kwalifikację. Na początku dwie wygrane w Turcji i Uzbekistanie, następnie moja wywrotka podczas treningu i przerwa od trenowania… Ostatni średni start w Swansea i dziś udało się. Po zajęciu 2. miejsca na zawodach z serii World Para Triathlon Series w Montrealu możemy powiedzieć, że MAMY TO – JEDZIEMY NA PARAIGRZYSKA DO PARYŻA!!! Bycie przewodnikiem jest nietypowym wyzwaniem, towarzyszenie i prowadzenie Łukasza do mety to z jednej strony duża odpowiedzialność, ale takie chwile jak ta dzisiejsza to duża radość. To, co możemy już teraz obiecać to to, że w Paryżu tanio skóry nie sprzedamy – napisał zaraz po starcie Jacek Krawczyk.