Poradnik, Budowa butów biegowych – sekcja zwłok

W dzisiejszym odcinku poradnika przyjrzymy się budowie buta biegowego na podstawie jednego z najbardziej zaawansowanych modeli butów NB MR1061 wówczas, jak i również obecnie w cenie około 400zł (model MR1064)

Wg producenta zastosowano w nich poniższe technologie:

StabilityWeb – wspomaganie śródstopia i kontrola skrętu stopy

Ndurance – Tworzywo gumowe pod pięta i śródstopiem zapewniające trwałość i odporność podeszwy na ścieranie

NLock – system wiązania zespolony z podeszwą buta idealnie dopasowujący podeszwę buto do stopy

Abzorb – materiał amortyzacyjny w środkowej części podeszwy zapewniający nadzwyczajną amortyzację

Pianka EVA – na całej długości podeszwy, zapewniająca doskonałą amortyzację.

Buty przeznaczone są dla ciężkich biegaczy wymagających doskonałej amortyzacji, ze stopą neutralną i supinującą.

Sekcji poddałem zużyte już buty MR1061, wyglądające jak poniżej.

 

23. Buty po praniu

 

Przekrój podłużny butów zaprezentowany jest na poniższym rysunku:

 

41.Przekroj podluzny z opisami

 

Przyjrzyjmy się dokładniej, za co płacimy producentowi obuwia.

Zaczniemy od przekroju podłużnego i poprzecznego podeszwy w części śródstopia.

Widok zewnętrzny:

 

41. Srodstopie z opisami

 

W oczy rzuca się gruba warstwa białej pianki (4) stanowiąca podstawową warstwę amortyzującą podeszwy środkowej. Charakterystyczne wycięcia (1) w wewnętrznej części pod kościami śródstopia powodują dobrą wentylację i dodatkowe uczucie miękkości buta w tym miejscu. Pomarańczowa i czarna warstwa gumy (4) to warstwa Endurance o podwyższonej ścieralności. Faktycznie, podczas dokonywania przekroju stawiała nożowi dużo większy opór niż miękka pianka amortyzująca. Najbardziej zastanowiła mnie małej grubości warstwa materiału Abzorb (2), wyglądającego jak żel w połączeniu z miękką gumą. Jej zadaniem jest tłumienie uderzenia. Badając organoleptycznie palcami mam uczucie małej przydatności tej części konstrukcji, zwłaszcza przy tak minimalnej jej grubości w porównaniu z podstawową warstwą amortyzacyjną. Warstwę piankową od stopy oddziela solidna podeszwa wewnętrzna (5), budową przypominająca twardą warstwę filcu.

 

41. Wkladka

 

Na niej od wewnątrz spoczywa widoczna u góry, profilowana, wyjmowana wkładka z dodatkowymi własnościami amortyzacyjnymi oraz wentylacyjnymi.

 

41. Jezyk z opisami

 

Od góry śródstopie dociska język, który dodatkowo amortyzuje kości śródstopia poprzez wkładkę gąbkową (1) oraz perforowaną wkładkę piankową (2), przypominającą piankę podeszwy, jednak o wiele bardziej miękką.

Warto w tym miejscu wspomnieć dodatkowo o systemie NLock, który wg producenta zespaja ściśle podeszwę ze stopą poprzez połączenie sznurowadeł bezpośrednio z podeszwą.

 

41. Nlock z opisem

 

Okazuje się jednak, że sytuacja nie do końca zgodna jest z przedstawianą w opisach. Tasmy NLocka (1) nie dochodzą bezpośrednio do podeszwy i nie są z w niej „zatopione”. Zatrzymują się od 1 do 1,5 cm. nad podeszwą po stronie wewnętrznej buta (2), jednak poprzez dobre przeszycie właściwie spełniają swoją funkcję – biegając w nich 8 lat zawsze imałem wrażenie idealnego dopasowania podeszwy do stopy.

 

Zajmijmy się teraz częścią tylną buta.

Część tylna każdego buta biegowego charakteryzuje się dwoma cechami – jest bardziej miękką (1) na wysokości stawu skokowego oraz zawiera usztywnienie pięty (2), którym jest spory, wyprofilowany kawałek sztywnego plastiku.

 

41. Pieta z opisami

 

Szczegółowa konstrukcja wyściełania części tylnej wygląda w butach biegowych mniej więcej tak, jak poniżej:

 

41. Czesc tylna buta z opisami

 

Pod warstwą miękkiej tkaniny wewnętrznej (1) znajduje się delikatna siatka (2) utrzymująca w miejscu gąbkę (3), która chroni stopę od kontaktu z plastikowym usztywnieniem pięty (4). Reszta to zwykła, podstawowa, kilkuwarstwowa „skóra” buta (rysunek poniżej).

 

41. Tkanina z opisami

 

Jak widać w przypadku omawianego obuwia „skóra” składa się z: warstwy zewnętrznej (1), siatkowanej warstwy wewnętrznej (2), wytrzymałej warstwy trzeciej, również siatkowanej (3), oraz delikatnej wyściółki wewnętrznej (4), mającej bezpośredni kontakt ze stopą.

 

Pozostał już jeden z ostatnich element konstrukcji buta biegowego – pięta i jej amortyzacja.

 

41. Amortyzacka piety z opisami

 

Pięta, jako element przyjmujący na siebie cały impet uderzenia stopą o asfalt ma budowę wyraźnie bardziej solidną niż pozostała część buta. Na rysunku powyżej miejsce cięcia (po lewej) zostało rozłożone na dwa kawałki (po prawej). Pianka EVA (1) jest nam już znana z konstrukcji środkowej podeszwy, podobnie jak system Abzorb (2), którego warstwa pod piętą jest wyraźnie grubsza. Guma Endurance (3) pod piętą ma również wyraźnie grubszą warstwę, co zapobiega szybkiemu ścieraniu się podeszwy o asfalt. Wyraźnie widać jednak dodatkową warstwę szarej pianki (4), organoleptycznie o strukturze bardziej miękkiej niż pianka EVA (1). Połączenie twardości i trzech elementów amortyzacyjnych w tego typu butach sprawia uczucie biegania na poduszce oraz doskonale zabezpiecza stopy i kolana przed przeciążeniami.

 

Na sam koniec należy jeszcze wspomnieć element stabilizujący ruch stopy, znajdujący się zazwyczaj pod sklepieniem stopy, w środkowej części podeszwy, będący zazwyczaj sztywnym i dość grubym plastikowym elementem (1) stabilizującym fazę przetoczenia z pięty na palce (rysunek poniżej).

 

41. Stabilizacja z opisem

 

Jakkolwiek wymienione wyżej systemy są nazwami własnymi NB, jednak w butach każdej firmy znajdziemy podobne elementy konstrukcyjne, więc możemy przyjąć je za ogólny standard, różniący się w większości nazewnictwem.

 

But biegowy składa się więc z następujących elementów:

• Wielowarstwowej, przewiewnej siatki zewnętrznej

• Usztywnienia pięty

• Miękkiego wyściełania części piętowo-skokowej

• Języka z warstwą amortyzacyjną

• Podeszwy amortyzowanej na całej długości, ze szczególnym naciskiem na amortyzację części pietowej

• Warstwy antyścieralnej podeszwy

• Opcjonalnej wkładki stabilizującej w środkowej części podeszwy.

Powiązane Artykuły

5 KOMENTARZE

  1. Przez lata pracowałem w branży butów sportowych – w marketingu i sprzedaży jednego z największych światowych koncernów sportowych. Wiem o butach i systemach amortyzacji / wspomagania bardzo dużo.

    Mając tę wiedzę nigdy nie kupowałem butów „bo były ładne”, tylko analizowałem swoje stopy i sposób ich „uzytkowania” i dobierałem buty pod tym kątem. Jak się okazało – po badaniu na video-bieżni w warsz`wskim sklepie biegowym ERGO – dobierałem je właściwie:
    – duża amortyzacja (bo jest nadwaga),
    – wsparcie od wewnętrznej (bo jest spora pronacja),
    – wysoki zapiętek, żeby „trzymać stopy w ryzach”.

    W ostatnich takich butach – dobieranych przy użyciu video analizy – przebiegłem ponad 500 km i cały czas czułem, że stopa walczy z butem, nierówny teren próbuje mi powykręcać „kostki” a kolana i biodra ostro dostają w skórę przy każdym lądowaniu na pięcie.

    Sytuacja zmieniła się po zmianie butów na minimalistyczne.

    Zacząłem odruchowo biegać na śródstopiu, amortyzować całym zestawem stawów, a nie tylko pianką pod piętą i mimo nadal obecnej ponad 20 kilogramowej nadwagi – po (prawie) codziennym 5 kilometrowym biegu – nie czuję bólu stawów czy mięśni.

    Polecam każdemu zmianę butów – choćby tylko na próbę i odejście od „religii poduszki” i innych systemów.

    Warto!

  2. Zdroof ,popieram.A kazdy but umiera gdy od środka sterczą mu różne farfocle czy inne wybrzuszenia bez względu czy kosztuje 150 czy 700 PLN.

  3. Ja czekam na przekrój poprzeczny i podłużny jakiegoś karbonowego cacka i kół. Najlepiej Lightweight 🙂

  4. oniemiałem poświęcenie godne odkrywcy:-)
    żyłka archeologa i chirurga w jednym moje gratulacje! a do meritum – robią Nas czasem w bambuko z tymi „cud-systemami” karząc sobie płacić za nie? Czekam teraz na wiwisekcję pianki do pływania;-)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,813ObserwującyObserwuj
21,600SubskrybującySubskrybuj

Polecane