MŚ IRONMAN, rekord w jeździe godzinnej, napaść na zawodniczki w Jordanii – podsumowanie #13

Miniony tydzień upłynął pod znakiem MŚ IRONMAN w Konie. W okresie od 3 do 9 października przeprowadziliśmy dwie wielogodzinne relacje tekstowe z tego wydarzenia. Publikowaliśmy wywiady z Polakami startującymi na Hawajach. Zgłębialiśmy historię startów polskich zawodników PRO na mistrzostwach świata.

Tradycyjnie już zapraszamy również na graficzne podsumowanie tygodnia, które znajdziecie w galerii zdjęć zamieszczonej na końcu tego tekstu.

Mistrzostwa świata IRONMAN

Relacje tekstowe z MŚ IRONMAN 

Zawody odbyły się 6 i 8 października. Jeśli ktoś chce prześledzić przebieg najważniejszych wydarzeń w formie tekstowej, zachęcamy do skorzystania z poniższych linków:

Emocjonujące wyścigi zawodników PRO

Trzy lata czekaliśmy na powrót MŚ do Kony, ale trzeba powiedzieć wprost – warto było czekać. Zarówno tegoroczny wyścig kobiet, jak i wyścig mężczyzn miał w sobie dużą dramaturgię.

Niespodziewaną mistrzynią świata została amerykańska debiutantka w Konie Chelsea Sodaro. Po tytuł mistrzowski wśród mężczyzn sięgnął inny debiutant Gustav Iden. Przy okazji Norweg ustanowił nowy rekord trasy – o 11 minut pobił rekord należący do Jana Frodeno – a do tego odebrał rekord odcinka biegowego Patrickowi Langemu. Czytajcie o tym – tutaj.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez CHELSEA REILLY SODARO (@chelseasodaro)

Sukcesy Polaków w Konie

W pierwszym dniu zmagań po medale mistrzostw świata sięgnęło dwoje zawodników z Polski. Mistrzynią świata w kategorii K30-34 została Magdalena Lenz, a po tytuł wicemistrzowski w M50-54 sięgnął Marcin „MKON” Konieczny.

MKON, dla którego był to pożegnalny start w triathlonie, pokusił się o ciekawe spostrzeżenie.

„Odwrotnie niż w angielskiej rodzinie królewskiej w temacie Ironman Triathlon mógłbym powiedzieć: „umarł król, niech żyje Królowa Magdalena Lenz – Tri fast, tri furious„. 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Magda Lenz (@tri.fast.tri.furious)

„Oddajemy klawiaturę polskim Hawajczykom”

W tygodniu poprzedzającym hawajski wyścig opublikowaliśmy kolejne ciekawe historie Polaków, którzy w tym roku polecieli na podbój Hawajów. Zapraszamy do zapoznania się z tekstami autorstwa: Łukasza Wagemanna, Glena Osmonda, Jakuba Sobolewskiego oraz Piotra Myślaka.

„Polacy PRO na Hawajach”

Na naszej stronie pojawiły się również cztery odcinki cyklu dokumentującego udział polskich zawodników PRO na MŚ na Hawajach. Zapraszamy w podróż do przeszłości, w czasie której poznaliśmy historie zawodników przecierających szlaki: Grzegorza Zgliczyńskiego, Marka Jaskółki, Ewy Dederko oraz Roberta Wilkowieckiego.

Nikic i Holness przełamują bariery

Na koniec sekcji hawajskiej chcemy przedstawić dwóch niezwykłych zawodników, którzy szykowali się do udziału w MŚ w Konie. Chris Nikic został pierwszym sportowcem z zespołem Downa, który ukończył wyścig na pełnym dystansie na MŚ. Z kolei Sam Holness jest pierwszym znanym zawodnikiem cierpiącym na autyzm, który dokonał ten samej sztuki.

Rekord świata w jeździe godzinnej

Odejdźmy na chwilę od tematów związany z zakończonymi dwa dni temu mistrzostwami świata. W sobotni wieczór Filippo Ganna ustanowił nowy niesamowity rekord w godzinnej jeździe na czas.

O szczegółach jego udanej próby możecie przeczytać – tutaj.

Ile kosztuje wyjazd na MŚ do St. George?

Październik jest miesiącem, w którym odbywają się dwie imprezy mistrzowskie IRONMAN. Ta na długim dystansie w Konie właśnie się zakończyła, ale pod koniec miesiąca najlepsi zawodnicy świata zjawią się w St. George, żeby ścigać się o tytuł MŚ na dystansie średnim.

Do USA wybiera się spora grupa Polaków, a my podjęliśmy próbę oszacowania tego, ile może kosztować taki wyjazd. Skupiliśmy się na kosztach transferu, noclegów etc.

Wyszło nam, że na tę podróż potrzeba ok. 12000 zł. O tym, jak doszliśmy do tej kwoty, czytajcie – tutaj.

Zawodniczki zaatakowane w trakcie treningu w Jordanii

Austriackie zawodniczki Sara Vilic oraz Tanja Stroschneider będące w Jordanii na pucharze Azji w trakcie treningu pływackiego zostały zaatakowane przez grupę mężczyzn. Triathlonistki zostały zwyzywane i obrzucone przez nich kamieniami.

Na szczęście skończyło się tylko na kilku siniakach, bo kobiety szybko oddaliły się z miejsca zdarzenia. Podobno mężczyznom nie podobało się to, że trenowały one w strojach kąpielowych…

Więcej na temat tego bulwersującego zdarzenia można przeczytać – tutaj.

Graficzne podsumowanie tygodnia

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,744ObserwującyObserwuj
16,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane