Kiedy angielscy komentatorzy zastanawiali się kim jest Kacper Stępniak, dziennikarze prowadzący polską transmisję szybko odpowiedzieli: „to zawodnik, który jedzie właśnie w czołowej grupie i może walczyć dziś o najwyższe pozycje”. I walczył! Polak zaliczył świetny występ w PTO Asian Open.
ZOBACZ TEŻ: Alex Yee zdominuje igrzyska olimpijskie w Paryżu?
Blummenfelt, Long, West, Heemeryck, Iden – to tylko kilka nazwisk wyścigu PTO Asian Open. Oczy polskich kibiców skierowane były jednak przede wszystkim na Kacpra Stępniaka, który udowodnił, że jest w stanie występować na najwyższym światowym poziomie, walcząc o topowe pozycje.
Stępniak w światowej czołówce
Kacper Stępniak od samego początku trzymał się w czołówce wyścigu. Polak wyszedł z wody na 10. miejscu i tracił 16 sekund do lidera wyścigu. Etap rowerowy, zgodnie z przewidywaniami był najmocniejszym etapem Stępniaka. Polak skutecznie odrabiał straty i finalnie znalazł się w czołowej grupie na 5. pozycji.
Jako pierwszy ze sporą przewagą do drugiej strefy zmian wbiegł Peter Heemeryck, który prowadził wyścig praktycznie od początku. Za nim do T2 wjechała grupa prowadzona przez Kristiana Blummenfelta. Na 5. pozycji znajdował się Kacper Stępniak. Jak mówili komentatorzy, po zawodnikach widać było, jak wiele kosztowała ich tras rowerowa, ponieważ strefa zmian nie należała do dynamicznych, dzięki czemu już na wybiegu ze strefy Stępniak wskoczył na 4. pozycję wyprzedzając, Duńczyka Baekkegarda, wypracowując nad nim 30 sekund przewagi.
Na biegu Jason West narzucił niezwykle mocne tempo, najpierw wyprzedzając Polaka, następnie przechodząc na trzecią pozycję, goniąc Kristaiana Blummenfleta. Mocne tempo narzucił również kolejny Amerykanin – Sam Long, który na 8 km przed metą wyprzedził Kacpra Stępniaka, spychając go na 6. miejsce.
Ostatecznie Polak na mecie zameldował się na 7. pozycji z czasem 3:31:10!
PTO Asian Open TOP 3
1. Kristian Blummenfelt (NOR) – 3:20:48
2. Pieter Heemeryck (BEL) – 3:22:47
3. Jason West (USA) – 3:24:03
Brawo!