Cykl Pucharu Świata w Triathlonie ITU powoli dobiega końca. W czasie kiedy odbywały się Mistrzostwa Świata Ironman Kona, polskie triathlonistki Maria Cześnik i Roksana Słupek udały się do Sarasoty położonej w stanie Floryda, USA. W upalny dzień gdzie temperatura powietrza osiągnęła 30 stopni w cieniu zawodniczki miały do pokonania nietypowy dystans. Tak jak w ubiegłym roku organizator ze względu na zanieczyszczenie wody odwołał część pływacką. W związku z tym rozegrano duathlon na dystansie 2,5 km bieg – 18,3 km rower – 2,5 km bieg.
Z dwójki reprezentantek lepiej poradziła sobie Roksana Słupek, która zajęła 26 miejsce zgarniając 42,72 punkty do rankingu ITU. Maria Cześnik zajęła 35 miejsce zdobywając 21,18 punktów.
Roksana wraz z Marią pozostały na Florydzie przez niecały tydzień na krótkim zgrupowaniu aby następnie polecieć do Ekwadoru gdzie odbył się kolejny triathlon z serii Pucharu Świata. O tym i miejscach naszych reprezentantek w rankingu ITU już w kolejnym artykule.
Komentarz postartowy Roksany Słupek:
„Kolejny start za mną. Tym razem również nie obyło się bez niespodzianek. Zamiast w triathlonie wystartowałam w duathlonie ze względu na zanieczyszczenie wody. Duathlon był specjalnością mojego trenera więc presja dodatkowo wzrosła… bo przecież nie mogłam narobić mu wstydu.
Debiut w pucharze świata w takiej konwencji był jednym z najtrudniejszych startów w moim życiu (wliczając także starty pływackie), nie tyle co przez warunki pogodowe, które były niesamowicie ciężkie, czy zawodniczki, które do tej pory obserwowałam tylko na zdjęciach, co przez to, z czym musiałam zmierzyć się przed startem i podczas przygotowań.
Czasami nie da się oddzielić tego „sportowego” i „prywatnego” życia, a jedno na drugie nierzadko może mieć negatywny wpływ. Dopiero teraz tego doświadczyłam i za moją osobistą wygraną uważam momenty, kiedy wychodziłam na trening resztkami sił, pełna zwątpienia czy uda mi się wszystko wytrzymać, dodatkowo obawiając się jak wpłynie to na moją dyspozycję i czy zdołam nikogo nie zawieść. Do tego mało kto się przyznaję, ale łezki leciały jedna za drugą.
Nie mam wątpliwości, że każda zawodniczka, która stoi na linii startu zmierzyła się z wieloma problemami i ma nie jedną słabość. Mam nadzieję, że w przyszłości będę jedną z tych, którym najlepiej uda się każdą taką rzecz przekuć w siłę. To ładnie brzmi, ale na pewno nie jest proste.
Ja już czuje się silniejsza, a to za sprawą kilku osób, które nawet na odległość potrafią wyczuć, że potrzebuje pomocy i w mgnieniu oka są blisko mnie. Powtórzę to jeszcze nie raz.. jestem szczęściarą.
Za kolejny start, kolejny debiut dziękuje PZTri za pomoc na miejscu Marii Cześnik, Marcinowi Słomie, za przygotowanie, wskazówki, porady, wsparcie i CIERPLIWOŚĆ trenerom: Piotrowi Netterowi, Michałowi Siejakowskiemu! Za odżywianie, nawodnienie i stroje POWERGYM POLSKA , Agisko Polska , SISU.”
FB Roksana Słupek
Wyniki kobiet:
1 Renee Tomlin USA 00:54:34
2 Kristen Kasper USA 00:54:35
3 Vendula Frintova CZE 00:54:35
26 Roksana Słupek 00:56:36
35 Maria Cześnik 00:57:45
Wyniki mężczyzn:
1 Vincent Luis FRA 00:48:18
2 Jelle Geens BEL 00:48:25
3 Joao Pereira POR 00:48:25
Link do pełnych wyników: https://www.triathlon.org/results/result/2018_sarasota_bradenton_itu_triathlon_world_cup/321994
Kalendarz pozostałych triathlonów w Pucharze Świata ITU:
20-21 październik – Salinas, Ekwador
27-28 październik – Tongyeong, Południowa Korea
3-4 listopad – Miyazaki, Japonia
