Robert Wilkowiecki: Po operacji pojawił się problem. „Był lekki strach” 

Robert Wilkowiecki stopniowo wraca do treningów na wysokich obrotach. Po zabiegu ablacji serca pojawił się jednak problem, który na moment postawił jego powrót pod znakiem zapytania. 

ZOBACZ TEŻ: „Raz masz moc, raz masz dość” – Mateusz Lewicki o debiucie i sinusoidzie emocji na dystansie Ironman

Pod koniec zeszłego roku Robert Wilkowiecki przeszedł zabieg serca. Styczeń stał pod znakiem rekonwalescencji. W lutym, jak sam mówi, wrócił do „prawie pełnego treningu”. Dlaczego „prawie”?

„Morale na chwile spadły”

Na początku lutego podczas biegania i roweru Wilkowiecki zaczął odczuwać ból w lewym kolanie. Na początku tylko przeszkadzał w treningach. Z czasem uniemożliwił je całkowicie. Bieganie i rower Wilku zastąpił więc basenem i postawił na odpoczynek. Ból minął, jednak jedynie na chwilę. Po kilkunastu dniach znowu się nasilił. 

Zawodnik wykonał więc USG, które wywołało u niego nieco strachu. Pojawiło się podejrzenie rozwarstwionego pęknięcia łękotki. To wiązałoby się z kolei z długim wykluczeniem z treningu biegowego. 

Morale na chwile spadły. Z jednego problemu zdrowotnego, wskoczyliśmy w drugi – przyznał Wilku.

Powrót na normalne obroty

Dwa dni później morale jednak powróciły. Rezonans nie potwierdził diagnozy. Okazało się, że problemem jest zapalenie pasma biodrowo-piszczelowego. Co je spowodowało? W trakcie przerwy związanej z operacją niektóre struktury mięśniowe zostały osłabione. Natomiast w trakcie samej operacji, lekarze dostawali się do serca dzięki nacięciu prawej pachwiny.

Po operacji miałem strasznie spiętą prawą stronę. Ruchomość się pogorszyła. Nie można jednoznacznie stwierdzić czy miało to wpływ na lewe kolano, ale takie są przypuszczenia fizjoterapeutów i ortopedów. Ból w lewym kolanie i zapalenie było następstwem tego, że prawa strona miała ograniczoną ruchomość Ruch na bieganiu i rowerze był nieco inny a struktury mięśniowe zostały osłabione – tłumaczy. 

Zawodnik szybko uporał się jednak z problem i „wraca na normalne obroty”. Przyznaje też, że mimo problemu z kolanem jest bardzo zadowolony z tego jak wygląda jego powrót do sprawności. 

Szczerze przyznam, że moje pierwsze założenie było takie, że będę potrzebował nieco więcej czasu do tego, aby organizm zaczął reagować na bodźce […] ale widzę, że szybko wraca do sprawności i wcale nie potrzeba nie wiadomo czego, żebym czuł się dobrze na treningach – komentuje Wilkowiecki.

Ty oszczędzasz, my tworzymy!

Akademia Triathlonu działa bez stałych sponsorów – wspierasz nas, używając kodu „akademiatriathlonu”. To dzięki Tobie możemy popularyzować i rozwijać triathlon w Polsce oraz tworzyć kolejne angażujące treści!

Nasze działania możesz wesprzeć rownież w systemie Patronite.

ZOBACZ TEŻ: Lista wszystkich zniżek na sprzęt treningowy, odżywki, suplementy, diety, plany treningowe i więcej

Nikodem Klata
Nikodem Klata
Redaktor. Dziennikarz z wykształcenia. W triathlonie szuka inspirujących historii, a każda z nich może taką być. Musi tylko zostać odkryta, zrozumiana i dobrze opowiedziana.

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,906ObserwującyObserwuj
28,900SubskrybującySubskrybuj

Polecane