Udany występ Polek w pucharze świata. Roksana Słupek na 6. miejscu w Wollongong!

Reprezentantki Polski wystartowały w pucharze świata w Australii. Zawody odbywały się na dystansie sprintu. Dość niska temperatura i bardzo mocny wiatr nie przeszkodziły Roksanie Słupek w wywalczeniu świetnego wyniku.

ZOBACZ TEŻ: Prawie 500 watów na rowerze. Maciej Bruździak o MP w indoor triathlonie

W sobotni poranek polskiego czasu Roksana Słupek i Paulina Klimas wystartowały w australijskim Wollongong na dystansie sprintu. To był naprawdę dobry występ Polek, chociaż przed startem musiały zmagać się z szeregiem problemów. Słupek zajęła 6. miejsce, a Klimas uplasowała się na 14. pozycji.

Problemy zdrowotne przed startem

Droga do występu w Australii była dla obu reprezentantek Polski bardzo wyboista. Słupek pisała, że z Hong Kongu (gdzie zawodniczki skarżyły się na fatalną jakość wody) wyleciała „chora i sfrustrowana”, a jej problemy zdrowotne trwały aż dwa tygodnie. Z kolei Paulina Klimas pisała na początku kwietnia, że problemy zdrowotne sprawiły, że musiała szukać pomocy w szpitalu.

Ostatnie kilkanaście dni przemieliło mnie totalnie i chociaż jestem w wymarzonym miejscu na świecie, to były momenty, że nie chciałam tu być ani chwili dłużej (…). Rezonans, szpital, szukanie lekarzy i fizjoterapeuty… a to wszystko tak daleko od domu… mam jednak szczęście, że jestem w miejscu, gdzie ludzie są przemili i przepomocni i nigdy nie odeślą cię nie próbując rozwiązać problemu – pisała zawodniczka.

Z numerem „1” w Australii startowała Rachel Klamer. Zawodniczka z Holandii sklasyfikowana bardzo wysoko w rankingach. Na liście były też między innymi Ainsley Thorpe (zajmowała czołowe miejsca w pucharze świata), Ilaria Zane (w Hong Kongu zajęła 5. miejsce) i Lisa Perterer (w marcu wygrała Americas Cup w Barbadosie).

Trasa wymagająca, górzysta. Dzisiaj jest bardzo wietrznie – komentował przed zawodami trener Mateusz Kaźmierczak.

Puchar świata: Roksana Słupek wysoko, świetna Mansson

Emma Jeffcoat jako pierwsza wyszła z wody, mając czas 8:38. Słupek traciła 9 sekund, co plasowało ją na 8. miejscu. Paulina Klimas była nieco dalej, bo na 17. miejscu. Traciła 25 sekund.

Zawodniczki jechały w dużej, 20-osobowej grupie, gdzie były obie Polki. Taka sytuacja utrzymywała się już do końca roweru. Na końcu warunki były już bardzo trudne, bo do silnego wiatru dołączył jeszcze deszcz.

Źródło: Polski Związek Triathlonu.

Na pierwszym okrążeniu biegu grupę zawodniczek prowadziła Rachel Klamer. Słupek miała 6 sekund straty i biegła tuż za rywalkami. Klimas była w drugiej „10” wyścigu.

Słupek doskoczyła do prowadzącej grupy sześciu zawodniczek i biegła w niej do samej mety. Na ostatnich kilkuset metrach bardzo mocno ruszyła Rachel Klamer, ale Holenderka nie dała rady dobiec do mety na pierwszym miejscu. Świetnie finiszowała Tilda Mansson ze Szwecji, która wygrała z czasem 1:00:40. Sekundę później linię mety przekroczyły Maria Velasuez Soto, Ainsley Thorpe oraz wspomniana Klamer.

Roksana Słupek uplasowała się na świetnym, 6. miejscu (1:00:47). Paulina Klimas zajęła 14. miejsce (1:01:22).

„Jeden z najlepszych wyników w mojej karierze”

Słupek po wyścigu cieszyła się z 6. pozycji (to jeden z jej najlepszych wyników), chociaż wspomniała, że popełniła błędy w T2.

Kończę wyścig na 6. miejscu. To niesamowite uczucie po wielu miesiącach niestartowania lub startowania na poziomie, na którym myślę, że mnie stać. Dzisiaj przegrałam wyścig w drugiej strefie zmian, gdzie dziewczyny wbiegały we mnie jak szalone, bo miałam dopiero 20 numer. W Australii było tak zimno, że nie mogłam włożyć stóp w buty – powiedziała.

Zawodniczka dodała, że biegnąc sama, nie była osłonięta od wiatru, przez co marnowała sporo energii. Był to efekt błędu w T2, przez co musiała bardzo mocno ścigać rywalki.

Za błędy w strefie zmian trzeba swoje zapłacić. (…) Jak już dogoniłam rywalki, to znalazłam się w sytuacji, w której nie jestem często – walczyłam o wygraną. To również trzeba ćwiczyć – dodała.

Z kolei Paulina Klimas powiedziała po wyścigu, że pomimo kontuzji, walczyła o jak najwyższą pozycję w klasyfikacji końcowej.

Odczucia po starcie są mieszane, wiem, na co mnie stać, ale po ostatnich problemach zdrowotnych i kontuzji, którą nadal mam, dzisiaj zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, żeby zająć jak najwyższe miejsce.

TOP10 zawodniczek pucharu świata w Wollongong

  1. Tilda Mansson – 1:00:40
  2. Maria Velasquez Soto – 1:00:41
  3. Ainsley Thorpe – 1:00:41
  4. Rachel Klamer – 1:00:41
  5. Erica Hawley – 1:00:42
  6. Roksana Słupek – 1:00:47
  7. Ellie Hoitink – 1:00:53
  8. Jolanda Annen – 1:01:10
  9. Romana Gajdosova – 1:01:12
  10. Sian Rainsley – 1:01:14

Pełne wyniki znajdziesz tutaj.

Kolejny występ Roksany Słupek i Pauliny Klimas już 29 kwietnia. Zawodniczki wystartują w pucharze świata w chińskim Chengdu.

Grzegorz Banaś
Grzegorz Banaś
Redaktor. Lubi Lionela Sandersa i nowinki technologiczne. Opisuje ciekawe triathlonowe historie, bo uważa, że triathlon jest wyjątkowo inspirującym sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Fan dobrej kawy i książek Jamesa S.A. Corey'a.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,744ObserwującyObserwuj
16,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane