Nastał taki przykry i wulgarny czas w roku, kiedy jest ciemno przez większość część dnia. Jest to także czas kiedy nie ma triathlonów w tej części świata, więc należy przede wszystkim kłaść nacisk na budowanie podstaw pod kolejny sezon: poprawić technikę biegu, wypływać kilometry na basenie i zrobić solidny trening 'core’.
Co robić w ramach siły podstawowej (nie wiem jak to zgrabnie nazwać) można znaleźć w interneciku, ale może później napiszę o moim zestawie. Chciałbym przede wszystkim zachęcić do wylania z siebie hektolitrów potu i zrobienia dobrej roboty! Core jest bardzo ważny, choć bardzo męczący, a może być także przyjemny, na dole znajduje się dowód. No i na koniec dodam, że 'inteligencja jest seksy’!
