Czy pochwaliłeś się już na blogasku? – Spytała się wczoraj żona. No to się chwalę. 9 marca 2014 – pogoda w Radomiu wyśmienita do biegania – 10 stopni minimum – prawie bezwietrznie – no i rekord na 10km poprawiony o 4 minuty, rekord trasy z zeszłego roku lepszy o 6 minut – 45:26 netto. Satysfakcja tym większa, że był jaszcze zapas – ostatni kilometr poszedł w tempie 4:10 z mocą na ostry finisz na końcowych 100 metrach. Dobry prognostyk na początek sezonu.
Gratulacje, forma rośnie:)
Podoba mi się sformułowanie: na blogasku :-). Czułość z lekką nutą ironii :-). A swoją drogą gratuluję wyniku :-).
Brawo!:)
Ładnie zaczales sezon! Pierwsze efekty treningu! Tak trzymaj …… 🙂
Super, gratuluję i ja! Ładne bieganie zwłaszcza, że do sezonu jeszcze troszkę. Powodzenia i niech kontuzje trzymają się z dala.
Bardzo duży progress i bardzo fajny wynik! Gratulacje! 🙂
Dziuku, byłeś szybki i aerodynamiczny jak Lukstorpeda! Gratuluję!!
gratki 🙂