Czy żeby poprawiać swoje wyniki i osiągać bardzo dobre czasy trzeba ciężko trenować? Większość sportowców odpowiedziałby bez zastanowienia: tak! Jak się jednak okazuje, niektórzy użytkownicy Stravy znaleźli na to inny sposób.
ZOBACZ TEŻ: Rytuały przed startem – czy triathloniści mają swoje “dziwactwa”?
„Chętni do zarobienia łatwych pieniędzy”
Pod koniec czerwca 2024 roku portal „Canadian Running” opublikował artykuł, w którym opisał funkcjonujący w Stravie „rekordowy biznes”. Zasada działania jest bardzo prosta. W mediach społecznościowych, głównie na portalu X, ogłaszają się tzw. „Strava Jockeys”. Następnie zainteresowany ich usługami klient przekazuje im swoje dane do konta w aplikacji i płaci ustaloną kwotę.
„Strava Jockey” pokonuje wskazaną odległość w odpowiednim, zazwyczaj bardzo dobrym tempie. Przykładowy cennik to 50 centów (ok. 2 zł) za kilometr i dodatkowe 1,75$ (6.80 zł) za każdy kilometr w tempie 4:00/km lub szybszym. Po zarejestrowanym treningu użytkownik może pochwalić się nową życiówką.
„Strava jockeys” pochodzą głównie z Azji, jednak jak wskazuje portal „TechRadar” znaleźć można również amerykańskich użytkowników, oferujących swoją „pomoc”.
– Trend zaczął się jako żart, ale szybko stał się viralem na X. Jeden z użytkowników zgłosił pozyskanie ośmiu klientów w ciągu pierwszych sześciu dni oferowania swoich usług biegowych. Minimalne miesięczne wynagrodzenie w Indonezji wynosi równowartość 178 dolarów kanadyjskich, więc ci ludzie byli chętni do zarobienia dodatkowych łatwych pieniędzy, jednocześnie mieszcząc się w swoim tygodniowym kilometrażu – wyjaśnia „Canadian Running”.
„Część magii platformy pochodzi z autentyczności”
„TechRadar” poprosiło o komentarz Stravy. Firma jasno wskazała, że usługi „Strava Jockeys” są niezgodne z regulaminem platformy. Konta, które naruszyły zasady, mają zostać zawieszone.
– Część magii platformy pochodzi z autentyczności naszej globalnej społeczności podczas przesyłania aktywności, przyznawania pochwał lub angażowania się w klub. Zgodnie z naszymi Warunkami korzystania z usługi, sportowcy Strava zgadzają się utworzyć tylko jedno konto do użytku osobistego i nie udostępniać swojego konta ani danych uwierzytelniających Strava innym osobom. Konta, na których stwierdzono naruszenie Warunków korzystania z usługi, w tym poprzez udostępnianie informacji o koncie lub fałszywe przedstawianie sportowca i/lub aktywności, zostaną zawieszone na platformie. Jest to ważne, aby chronić i szanować postępy i pracę naszych sportowców, którzy codziennie trenują – brzmi oświadczenie.