Zanim poleje się krew!

Bez kawy, śniadania i treningu. Jak należy przygotować się do pobrania krwi, tak aby wyniki analiz były wiarygodne? Zainteresowanie projektem badawczym ‘Triathlon pod mikroskopem’ jest ogromne. Napłynęło ponad trzykrotnie więcej zgłoszeń w stosunku do przewidzianej ilości miejsc. Sportowcy zadają mnóstwo pytań, zapewniają o punktualności i zdyscyplinowaniu. Jako sprawca całego zamieszania skrzętnie notuję deklaracje i zamierzam je skutecznie egzekwować. W dalszej części artykułu postaram się też wyczerpująco odpowiedzieć na wszystkie pytania, które dotyczą prawidłowego przygotowania się do badań.
 
Jednym z głównych założeń projektu jest obserwacja parametrów biochemicznych i morfologicznych w całym cyklu treningowym. Projekt zakłada sprawdzenie, jak zmieniają się ich wartości w zależności od intensywności treningów oraz natężenia wysiłku fizycznego. Aby wyeliminować ewentualne błędy przedlaboratoryjne (np. związane z przyjściem na badania po posiłku) oraz uzyskać miarodajne i rzetelne wyniki niezbędne jest zaangażowanie ze strony zawodników. Dla czytelnika niezwiązanego z przedsięwzięciem, te informacje również będą przydatne. Uwzględnijcie poniższe rady, przygotowując się do badań realizowanych we własnym zakresie. Przedstawiam uniwersalne zasady, uwypuklając jedynie parametry, które będziemy oznaczać w „Triathlonie pod mikroskopem”. Naszym celem nie jest wyłącznie skupienie się na wynikach triathlonistów na mecie, tylko na wynikach badań laboratoryjnych w całym cyklu treningowym. Badaniami obejmujemy różnorodne oznaczenia odzwierciedlające wiele aspektów stanu zdrowia. Dla zawodników może być to wartościowa wiedza o kondycji zdrowotnej swojego ciała. Przeprowadzane będą również badania profilaktyczne, które mogą pomóc uniknąć rozwoju chorób skąpoobjawowych lub wcześniej wykryją toczące się procesy patologiczne, aniżeli nasz organizm „wykrzyczy” chorobę.

 

Rano wiemy więcej
Pobrania krwi odbywać się będą w godzinach porannych od godz. 7.00 do 9.00. Wynika to ze zmienności dobowej poziomu poszczególnych substancji zawartych we krwi. Najwyższe rano, a niższe w nocy jest m.in. stężenie jonów sodu, potasu i magnezu (pierwiastków istotnych dla funkcjonowania organizmu). Wieczorem z kolei wzrasta poziom kreatyniny w surowicy krwi, która jest wskaźnikiem wydolności nerek. Wahania dobowe dotyczą również m.in. poziomu glukozy (wzrasta w nocy, spada w ciągu dnia) i żelaza (najwyższe wartości obserwujemy po południu). Również ocena hemoglobiny jest najwłaściwsza w godzinach porannych, ponieważ ma wówczas najwyższe stężenie. Także poziom kortyzolu, który jest jedną ze składowych proponowanego profilu badań, też ulega wahaniom okołodobowym (spada w ciągu dnia i wzrasta w nocy).

 

Pół doby przygotowań
Przed wykonaniem badań laboratoryjnych bardzo ważne jest pozostawanie na czczo. Nie chodzi tu wyłącznie o niejedzenia śniadania. Przed pobraniem krwi do badań np. na poziom cholesterolu i jego frakcji czy też trójglicerydów powinno upłynąć 12 godzin od ostatniego posiłku. Po jedzeniu następuje wzrost stężeń niektórych parametrów we krwi wskutek wchłaniania i metabolizmu pożywienia oraz związanych z tym zmian hormonalnych. Zmiany dotyczą również zmętnienia pobranej do badań próbki, a to w przypadku niektórych metod badawczych może zafałszować wyniki. Poposiłkowa lipemia skutkuje też spadkiem zawartości wody w surowicy i zdecydowanie może zaburzyć „prawdziwość” wyników analiz.

 

blood

 

Dzień przed badaniami, około godziny 18:00 powinno się zjeść lekkostrawną kolację. W dniu pobrania trzeba odstawić też kawę i herbatę, nie tylko ze względu na dorzucanie trzech łyżeczek cukru do filiżanki. Kofeina powoduje także wzrost stężenia glukozy we krwi oraz aktywację lipazy. Przed pobraniem wskazane jest nawodnienie organizmu, zalecane jest wypicie jednej szklanki wody. Należy też unikać wysiłku fizycznego. Dlatego do laboratorium zapraszamy wyłącznie przed treningiem. Wynika to z przesunięcia płynów między przestrzenią wewnątrznaczyniową a śródnaczyniową. Istotna jest również utrata płynów oraz zmiana stężeń hormonów. Tuż przed pobraniem, zaraz po przyjściu do laboratorium zalecany jest 15 minutowy odpoczynek.
 
O ile to możliwe, pobranie warto przeprowadzić przed przyjęciem porannej porcji leków. Zestawy witamin i minerałów należy odstawić dwa dni przed pobraniem. Pozwoli to uniknąć chwilowego wysokiego stężenia pierwiastków, które będzie maskowało ich realny poziom. Zalecenia te szczególnie dotyczą osób przyjmujących preparaty żelaza. Także leki ziołowe, analogicznie do syntetycznych zmieniają aktywność enzymów, stężenie hormonów i pierwiastków we krwi. Na wynik badania mają wpływ również papierosy, alkohol oraz stres. Wszystkie trzy czynniki zdecydowanie radzimy zredukować, a jeśli to możliwe wyeliminować. Alkohol wpływa między innymi na poziom magnezu, glukozy czy też kwasu moczowego. Podczas rejestracji w laboratoryjnym systemie informatycznym niezbędne jest okazanie dowodu tożsamości. Na stronie internetowej laboratorium Synevo, znajdują się wytyczne dotyczące prawidłowego przygotowania się do badań wzbogacone krótkim filmem instruktażowym.

 

 

Do zobaczenia w punkcie pobrań!

Powiązane Artykuły

6 KOMENTARZE

  1. Zgadza się, najpierw to przeczytałem a dopiero zacząłem szukać czy przypadkiem nie było po zapowiedzi.

    Przepraszam i włączyłem badania do swojego harmonogramu 🙂

  2. Proszę podajcie zestaw badań jakie mam przeprowadzić.
    Będę chodzić do Synevo w Poznaniu co tydzień i chętnie oddam Wam te wyniki do analizy/porównań.

    Ale napiszcie jakie badania , proszę

    ps.Miałem pytanie o stolicę kraju ale Kraków nie wchodził 🙂

  3. Tak Grzegorz! Bedzie pubikacja z wnioskami na koniec badań. Wszystko zebrane w pracę naukową. Oczywiscie bez podawania nazwisk badanych.

  4. Powodzenia w badaniach. Mam pytanie czy wyniki i wnioski będą podane do publicznej wiadomosci. Pytam bo sam jestem ciekawy. Uczestniczyłem 2 krotnie w takich projektach na 3, 2, 1 miesiac, 1 dzien i zaraz na mecie maratonu. Badania były bardzo szczególowe cala biochemia, immunologia razem z USG serca i rezonansem serca, analizą składu ciała itd.. Było to w czasie przygotowaną do Maratonu Wrocławskiego. W wynikach nic szczególnego nie wyszlo poza znanymi i typowymi zmianami związanymi z wysiłkiem. Oczywiście zawsze plusem takich projektów było znalezienie paru przypadków mniej i lub bardziej poważnych wad serca w USG. Ale może w bardzije długotrwałym wysiłku bedzie inaczej.

  5. Nie wiem czy dobrze odczytałem tytuł. Czy chodzi o przysłowiowe „krew mnie zalała” ? Ani się najeść ani napić a jeszcze może się okazać że badany ma skąpoobjawową chorobę lenia i ciasteczkowego potwora. Nie zazdroszczę.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,744ObserwującyObserwuj
16,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane