W niedzielę rozpoczymam sezon startowy. Będzie się działo….
Cel pierwszy: 3:45
Cel drugi: pokonać Kacpra i oszczędzić sobie noszenia różowych gaci 😛
Oczywiście jestem super przygotowany, byłem tytanem treningów, żadnego nie opuściłem…
Czuję, że jestem w życiowej formie, jestem mega MOcNY……
haha, ale mnie poniosło 😛 :))))
Plati zapomniał dodać, że o 3:45/1km chodzi;) (Plati wybacz, że tak w roli 'adwokata’). Napisałbym, że 'uda się’…ale to się nie ma udać to ma być uczciwie zrobione! i dlatego Powodzenia!
Haha! Plati, ja Cie do tej pory nie zawiodlem to dlaczego mialoby sie to stac teraz?!:)) Arek, glowa?! Uwielbiam te teksty! Oczywiscie, motywacja, wizualizacja treningu, startu ma ogromne znaczenie ale jak 'ugotujesz’ nogi, pojdziesz na max pulsu to glowa… Gor nie przeniesie:)))
na Artura zawsze mogę liczyć :)))) już mi po głowie krążył podstępny fantazyjny plan, a On w dobrym momencie, stonował moje zapędy 😛
Zmotywował Ekspert…. hehe…. Plati, wiesz, że ogromne znaczenie ma tutaj głowa! Twardy bądź i pokaż kokones! :-)))
Plati, wiesz,zem Ci zyczliwy:)) Ale w sporcie (choc nie tylko) sama wiara cudow nie zrobi… Szczegolnie w maratonie. 3.45 to ambitny wynik. Ale trzymam kciuki!
Powodzenia!
Kuba no to jesteś mocarny jak będziesz jeszcze wstanie ogarniać smsy w biegu 😉
Plati biegniesz z telefonem? Jak tak to będę Ci wysyłał co 10km informację z czasem, będzie motywacja dodatkowa 😉
'wiara góry przenosi ’ powodzenia Plati!!!
Kuba oczywiście, że się ścigamy ;))) Sebastian, Arek to widzimy się na miejscu :))) a pogoda ma być znośna 😉 Łukasz dzięki
I keep my fingers crossed… jak to się ładnie mówi na Wyspach. 🙂
Plati, kto jak kto ale Ty nie dasz rady?! Też mam wykupiony pakiet na ta niedzielę, wprawdzie tylko na 10 km ale niestety, po weselu byłoby ciężkawo…. :-)))
Jestem z Wami duchem! A pogoda w weekend nie będzie rozpieszczać, brrrrrr;)
I ja bede sie z Wami scigal, tylko ze ja delikatniej no i ja nie jestem az tak jak Wy przygotowany 🙂
Chyba Panie iniemamocny 😉 Wiem trenowałeś sporo, więc mam nadzieję, że osiągniesz wyznaczone cele, choć akurat w tych gaciach mógłbyś mieć całkiem fajne zdjęcie profilowe na AT 🙂 Kciuków trzymał nie będę bo sam w tą niedzielę będę popylał w maratonie więc korespondencyjnie możemy się pościgać 🙂
Oby na trasie też Cię poniosło, Panie mega MOcNY! 🙂