Paulina Kotfica przed ostatnim wyścigiem: „Muszę się porządnie zmęczyć, żeby nie myśleć o powrocie”

4 września odbędzie się wyścig IRONMAN 70.3 Poznań. Zawody będą jednocześnie mistrzostwami Polski. Oprócz mocnej obsady oraz wysokiej rangi zawodów będzie to wydarzenie wyjątkowe z jeszcze jednego względu. W stolicy Wielkopolski swoją profesjonalną karierę zamierza zakończyć Paulina Kotfica.   

Na koncie ma ponad 80 występów na zawodach organizowanych pod auspicjami ITU/World Triathlon, w których brała udział jako młodziczka, juniorka, a następnie zawodniczka elity. W 2015 roku sięgnęła po tytuł mistrzyni Polski w sprincie. Na swoim koncie ma również srebrne medale krajowych mistrzostw na dystansie olimpijskim i 70.3. W 2014 roku była 4. zawodniczką pucharu Europy w Kijowie. Sama jest najbardziej dumna z wygranej drużynowej (wraz Agnieszką Jerzyk i Marią Cześnik) na wojskowych mistrzostwach w Rio de Janeiro.

Jako profesjonalistka wzięła udział w 14 zawodach, których wyniki zliczane są przez PTO. W trzech z nich uzyskała miejsca na podium: była trzecia w wyścigu Challenge Poznań, druga w Challenge Gdańsk i zwyciężyła w IRONMAN 70.3 Warszawa (oba ostatnie sukcesy z 2022 roku). Do tego trzeba dołożyć niezliczoną ilość startów i wygranych w imprezach mniejszej rangi.

Po 20 latach ścigania zawodniczka zamierza zakończyć wyczynową karierę.

ZOBACZ TEŻ: Kto z Polaków wystartuje na IRONMAN 70.3 Poznań? [listy startowe]

Czy to na pewno koniec?

O tym, że będzie to jej ostatni start, mówiła od wielu miesięcy. Jej decyzja o zakończeniu kariery jest ostateczna. Od teraz zamierza więcej czasu poświęcać swoim dzieciom.

Od kiedy urodził się drugi syn, nasze funkcjonowanie sprowadzało się do jednej wielkiej logistyki, żeby połączyć życie rodzinne z treningami, niekiedy bardzo długimi, i wyjazdami na zawody. Z tego między innymi powodu trening nie sprawia mi już takiej frajdy jak kiedyś. W moim przekonaniu, kiedy zawodnik zaczyna czuć coś takiego, warto, żeby pomyślał, co dalej i czy na pewno chce za wszelką ceną trzymać się sportowej kariery. Sama długo o tym myślałam, roztrząsałam za i przeciw, ale ostatecznie uznałam, że po prostu potrzebuję w końcu odpocząć – powiedziała w wywiadzie dla Ironmanpoznan.

W tej samej rozmowie Kotfica zażartowała, że w czasie ostatniego wyścigu w karierze chce zmęczyć się tak bardzo, żeby w jej głowie już nigdy nie zaświtała myśl o powrocie do wyczynowego ścigania.

Kropka nad „M”

To właśnie na zawodach w Poznaniu w 2002 roku zawodniczka sięgnęła po swój pierwszy złoty medal na mistrzostwach Polski, wówczas startując jeszcze w kategorii młodziczek.

20 lat później w tym samym mieście Kotfica pożegna się z wyczynowym ściganiem w zawodach IRONMAN 70.3. Medalu MP z najcenniejszego kruszcu na dystansie średnim jeszcze nie posiada, a w niedzielę stanie przed ostatnią szansą, żeby go zdobyć. Jeśli wygra, w piękny sposób zamknie swoją bogatą karierę zawodniczą. Jeśli nie, to trudno. Oba scenariusze kończą się happy endem – czekają ją wymarzone wakacje.

To jest sport, a zwłaszcza w tej dyscyplinie może wydarzyć się mnóstwo nieprzewidzianych sytuacji, wiec nie myślę o podium, tylko skupiam się na tym, żeby i moja forma, i mój sprzęt były gotowe na 4 września.

 

O tym, jak będzie wyglądał ostatni akt 20-letniej przygody Pauliny Kotficy z wyczynowym sportem, przekonamy się już w najbliższą niedzielę. Sprawmy, żeby zawodniczka poczuła się tego dnia wyjątkowo. Ten wyścig z pewnością na zawsze pozostanie w jej pamięci.

ZOBACZ TEŻ: Paulina Kotfica: „To najlepszy moment, żeby zacząć jeździć na prawdziwe wakacje”

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,773ObserwującyObserwuj
19,400SubskrybującySubskrybuj

Polecane