Przemek Szymanowski specjalnie dla Akademii Triathlonu o niedzielnym starcie w Bloubergstrand: „Niestety nie poszło nam zbyt dobrze. Tutaj ludzie siedzieli i trenowali po 2 miesiące i startowali nie pierwszy raz. Ja miałem problemy w wodzie, wyszedłem daleko, bo ze stratą 55 sekund do pierwszej grupy. Woda była naprawdę zimna, miała niecałe 14 stopni. Na rowerze jechałem w czwartej grupie i było całkiem dobrze, ale na biegu nogi naprawdę odmówiły posłuszeństwa. Treningu po rowerze w tym roku jeszcze nie robiłem i to naprawdę wyszło na zawodach. W dodatku na trasie biegowej pomyliłem trasę i straciłem ponad minutę, bowiem po wyjściu z boksu rowerowego do Sylwka Kustera traciłem 10 sekund, a na mecie były prawie 3 minuty! No cóż, tak bywa, ale zrobiłem fajny trening – takie też było założenie. Stawka była naprawdę mocna, bowiem czołowa dwudziestka to osoby, które trenują w cieple już od 2-3 miesięcy. Cieszę się, że mogłem tutaj wystartować i zobaczyć jak ważny jest trening w takich warunkach. Cieszę się, że Marysia Pytel zajęła 16 miejsce i złapała pierwsze w tym roku punkty do Rankingu ITU. Zajmuje obecnie 218 pozycję.”
Trójka reprezentantów Polski spędzi w RPA najbliższe tygodnie. Przygotowania naszych zawodników w Afryce będziecie mogli śledzić tylko na łamach Akademii Triathlonu.
Rozmawiał Sebastian Dymek