Agnieszka Jerzyk wygrała pierwsze zawody Pucharu Europy rozegrane w miejscowości Quarteira w Portugali, a Mikołaj Luft był 7. w grupie PRO w zawodach Ironnman 70.3, które odbyły się w San Juan w Portoryko.
Uczestnicy sobotnich zawodów Pucharu Europy mieli do przepłynięcia 1,5 km (2 pętle), przejechania na rowerze 40 km (6 pętli) oraz przebiegnięcia 10 km (4 pętle). Najszybciej z tym zadaniem poradziła sobie Agnieszka Jerzyk notując na mecie czas 02:02:39. Agnieszce nie dały rady Francuzka Emmie Charavron (02:03:03) oraz Belgijka Katrien Verstuvft (02:03:20).
Kolejny start za mną. Cieszę się, że po ostatnim ciężkim miesiącu w Sierra Nevada i problemami ze zdrowiem udało mi się zwyciężyć. Ostatnio mam sporo wsparcia i dodatkowej motywacji, co dodaje mi sił w ciężkich momentach, a tych dziś nie brakowało, zwłaszcza na rowerze. – komentuje udany start Agnieszka Jerzyk.
W Portugalii startowały również inne reprezentantki Polski. Magdalena Mielnik była ósma z czasem 02:04:47, a Ewa Komander osiemnasta (02:09:34). Zawodów nie ukończyły Agnieszka Cieślak i Paulina Kotfica. W gronie mężczyzn startujących w sobotnich zawodach Pucharu Europy najwyżej sklasyfikowany został Tomasz Brembor (01:56:19), który zajął 46. miejsce. 10 miejsc niżej uplasował się Tomasz Marcinek (02:00:06), a Łukasz Michalak był 61. z czasem 02:02:00. Maciej Grembski nie ukończył zawodów.
Po ubiegłotygodniowym złamaniu bariery 4 godzin w zawodach Ironman 70.3 w Teksasie, Mikołaj Luft poleciał do San Jose w Portoryko na kolejny wyścig na tym dystansie. Tym razem w zawodach Ironman 70.3 Puerto Rico zanotował czas 04:19:01 i został sklasyfikowany na 7. miejscu w grupie PRO.
„Nie jestem zadowolony z wyścigu, już pływanie poszło słabo, a rower jeszcze gorzej. Przetrwałem górzysty i gorący bieg, ale gdy spadłem z 6-go miejsca i nikt mnie nie gonił, po prostu wyluzowałem.” – tak Mikołaj Luft podsumował start w San Jose.
Zawody Ironman 70.3 Puero Rico wygrał Andrew Starykowicz (03:53:30). Drugi był Will Clarke (03:54:28), a trzeci Andi Boecherer (04:03:25).
Andrew Starykowicz to chyba też polskie korzenie ? A jaki on kręci rower.Czemu nie robi kariery w kolarstwie ?