Na początku sierpnia Bartłomiej Kubkowski rozpoczął wyzwanie, którego celem było pokonanie Bałtyku wpław. Po kilkudziesięciu godzinach musiał się poddać ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Teraz zapowiedział, że podejmie kolejną próbę!
Z zaciekawieniem śledziliśmy tegoroczną próbę przepłynięcia Bałtyku przez Bartłomieja Kubkowskiego. Wyzwanie Ultra Baltic Swim planowane było na lipiec, ale rozpoczęło się w sierpniu. Relacjonowaliśmy je na naszej stronie.
ZOBACZ TEŻ: Pogoda pokrzyżowała plany, Bartłomiej Kubkowski wycofał się po 33 godzinach!
„Foka”, bo tak nazywany jest Kubkowski, miał do przepłynięcia dystans 170 km z Kołobrzegu do Ystad. Wszystko szło zgodnie z planem aż do momentu, w którym pogoda pokrzyżowała mu szyki. Pokonał ponad 110 kilometrów, ale przez kilka godzin praktycznie płynął w miejscu, co było jednym z powodów przerwania wyzwania. Ostatnie kilkadziesiąt kilometrów musiałby płynąć od 25 do 60 godzin.
– Niestety ze względu na mocne prądy i pogarszającą się pogodę, ostatnie 50 kilometrów pokonywałbym nawet 25 do 60 godzin. Za namową kapitana i po konsultacji z moim zespołem podjąłem decyzję o wycofaniu się. Po 33 godzinach i 30 minutach – czytaliśmy na Instagramie.
Spróbuje ponownie w 2023 roku!
Po przerwaniu tegorocznego wyzwania wiele osób pytało, czy Kubkowski zdecyduje się na drugą próbę pokonania Bałtyku. Dzisiaj zawodnik ogłosił, że rozpoczyna projekt Ultra Baltic Swim 2023!
– Rozpoczynam kolejny rok przygotowań, żeby spełnić swoje największe życiowe marzenie. Zrobię wszystko, żeby niemożliwe stało się możliwe. Bogatszy w doświadczenie, pełen optymizmu ze świadomością, że ta trasa jest w moim zasięgu zaczynam proces treningowy – napisał na Instagramie.
W ramach przygotowań do wyzwania Kubkowski zamierza zmierzyć się z trzema rekordami świata. Jakie to będą rekordy? – To na razie tajemnica – odpowiada.
Wyświetl ten post na Instagramie
Podobnie, jak w tym roku, Kubkowski wspierał będzie fundację Cancer Fighters. W tym roku jego inicjatywa pozwoliła zebrać aż 105000 złotych na cele fundacji, a kwota ta ciągle rośnie.
– Wasze wsparcie, wiadomości i wiara we mnie jest nie do opisania! Dziękuję Wam za to i zrobię wszystko, żeby w przyszłym roku zebrać jeszcze więcej pieniędzy dla dzieciaków z fundacji – napisał.
Na czym polegało Ultra Baltic Swim?
Bartłomiej Kubkowski swoje wyzwanie Ultra Baltic Swim zapowiedział w 2021 roku. Początkowo chciał przepłynąć ze Szwecji do Polski, ale ostatecznie rozpoczął w Kołobrzegu, a celem było szwedzki Ystad.
Dystans 170 km chciał pokonać w 60 godzin. Towarzyszyła mu łódź asekuracyjna, ale nie mógł jej dotykać. Żywienie podawane było na specjalistycznym kiju. Przy wyzwaniu współpracowało z nim 10 osób, a każda miała swoje zadanie.
– Lubię wyzwania. Uwielbiam stawiać swoje ciało, a przede wszystkim głowę przed granicami wytrzymałości. Chcę je przekraczać i stawiać sobie cele, których sam się boję. Czuję strach, który mnie sam odrzuca – mówił w rozmowie z Akademią Triathlonu.
ZOBACZ TEŻ: Bartłomiej Kubkowski chce przepłynąć Bałtyk: „Czekamy na pogodę – morze rozdaje karty”