Brak media motorów na trasie, jasne komunikaty i zwiększona liczba sędziów to zdaniem organizatorów Challenge Roth gwarancja dalszego rozwoju triathlonu na najwyższym poziomie.
ZOBACZ TEŻ: Challenge Roth 2023 – najlepsza kobieca obsada wyścigu poza Koną?
Tegoroczna edycja Challenge Roth będzie jednym z najbardziej ekscytujących wyścigów w sezonie. Lista startowa wypełniona jest największymi światowymi nazwiskami. Organizatorzy postanawiają wprowadzić znaczące zmiany, aby jeszcze bardziej podnieść poziom zawodów.
Koniec z motorami na trasie
Dyrektor wyścigu Felix Walchshöfer jest przekonany, że w triathlonie potrzebne są zmiany, aby wyścigi były bardziej sprawiedliwe. Jedną z najważniejszych zmian ma być redukcja media motocykli na trasie Challenge Roth.
– My jako organizatorzy uważamy za swój obowiązek zapewnienie jak najbardziej sprawiedliwego i bezpiecznego wyścigu. Aby to umożliwić, znacznie zmniejszymy liczbę motorów na trasie. Od 2023 roku na trasie rowerowej nie będą mogły się znaleźć żadne zewnętrzne media na motocyklach. W realnych liczbach mówimy o 40 motocyklach mniej – mówi Felix Walchshöfer.
Organizatorzy Challenge Roth uważają takie rozwiązanie za konieczne ze względu na powtarzające się budzące kontrowersje incydenty związane z nakładanymi na zawodników karami za drafting lub niepoprawny sposób wyprzedzania.
Aby widzowie i fani mogli śledzić wyścig, na trasie pojawią się kamery motocyklowe i drony. Będą one transmitowały cały wyścig, jednak mają to robić z nieingerującej perspektywy. Operatorzy kamer zostaną wcześniej poinformowani przez sędziów, aby w pełni zrozumieć znaczenie zasad i dokładnie poinstruowani o dopuszczalnym zakresie podczas filmowania.
– Nie można dłużej negować wpływu motocykli na wyścigi. W sporcie, który dąży do sprawiedliwej oceny wyników sportowych, obowiązkiem organizatorów powinno być maksymalne wyeliminowanie takich zewnętrznych czynników. Cieszę się więc, że organizatorzy Challenge Roth wsłuchali się w głosy profesjonalnych sportowców i zajęli się tym problemem. Jeszcze żaden inny organizator wyścigu nie podjął takich działań na rzecz zawodowców – mówi zwycięzca Challenge Roth z 2021 roku Patrick Lange.
Komunikacja podstawą rozwoju
Organizatorom Challenge Roth zależy również na zwiększeniu współpracy między urzędnikami i sportowcami. Liczba sędziów na trasie rowerowej wzrośnie z 35 do minimum 50. Większa liczba sędziów ma pozwolić im interweniować już na samym początku ewentualnego naruszenia przepisów.
Jak podają organizatorzy, sędziowie będą proszeni o podejmowanie decyzji z „taktem i wyczuciem perspektywy”, ale także o „konsekwentne interwencje w przypadku wyraźnych naruszeń”. Na odprawie przed wyścigiem sędziowie wyraźnie przekażą sportowcom obowiązujące zasady i oczekiwania.
– Triathlon na najwyższym poziomie ciągu ostatnich 10 lat staje się coraz bardziej profesjonalny. Lepsza komunikacja, jasna wymiana i kontakt między sportowcami i sędziami to ważne środki, które ugruntowują ten rozwój – podkreśla Walchshöfer.
ZOBACZ TEŻ: Gwiazdorska obsada Challenge Roth 2023. Mistrzowie Kony i obrońca tytułu