Ironman Melbourne – elita ruszyła! Rapp dla AT!

Po kilku już imprezach IM, które były mniej lub bardziej emocjonujące, przyszedł czas na pierwszy znaczący sprawdzian formy zawodników z elity. Ironman Melbourne zgromadził wielue utalentowanych triathlonistek i triathlonistów. Na starcie pojawili się między innymi Caroline Steffen, Natascha Badmann, Craig Alexander czy też Jordan Rapp, który w rozmowie z Akademią Triathlonu podkreślał znaczenie tej imprezy w jego planach startowych na 2013 rok. Ważnym faktorem w ustanowieniu tego wyścigu priorytetowym, nie tylko dla zawodników pro, była możliwość zdobycia aż 100 slotów na Mistrzostwa Świata na Hawajach. Co jednak ważniejsze, również i same zawody w Australii miały rangę Asian – Pacific Championship. 

Zawody odbywały się w Melbourne, drugim największym mieście w Australii. Kraj ten wychował już wielu mistrzów triathlonu takich jak Chris McCormack czy chociażby wspomniany już Craig Alexander. Trasa pływacka została zmodyfikowana przed samymi zawodami. Powodem był bardzo silny wiatr i dlatego ze względu na bezpieczeństwo startujących skrócono pływanie o około połowę, chociaż jeszcze dzień przed startem chciano zrobić dwie pętle na całym dystansie 3,8km. Tafla wody była na tyle niespokojna, że nie dopuszczono niektórych ekip telewizyjnych (którzy często filmują z wody lub desek surfingowych). Co więcej, spora część zawodników, głównie age-groupers, pokonała dystans pływacki stylem klasycznym… Komentatorzy stwierdzili, że ze względu na dodatkowe prądy, płynięcie niektórych startujących wyglądało jak zmaganie się z tzw. „endless pool”.

 

Wśród mężczyzn najlepsi okazali się:
1. Eneko Llanos – Hiszpania – 7:36:08 (pływanie: 20:30 / rower: 4:28:50 / bieg: 2:43:35)
2. Marino Vanhoenacker – Belgia – 7:38:59
3. Craig Alexander – Australia – 7:39:37

4. Jordan Rapp – USA – 7:50:54

 

Zapytaliśmy Jordana co sądzi o swoim wsytępie w Australi:
„Jestem zadowolony z czwartego miejsca. Potrzebowałbym najlepszego, przełomowego występu, aby zająć miejsce na podium. A jest to zawsze trudne, zwłaszcza na początku sezonu. Kiedyś mi się uda, ale jest to długi proces. Crowie ma 39 lat, Marino 37 a zwycięzca Eneko 36. Ja mam dopiero 33 lata, więc najlepsze lata są jeszcze przede mną!”

 

 

Najlepszymi tego dnia wśród kobiet były:
1. Corine Abraham – Wielka Brytania 8:10:56 (pływanie: 28:23 / rower: 4:42 / bieg: 2:56)
2. Yvonne Van Vlerken – Austria 8:26:40
3. Caroline Steffen – Szwajacaria – 8:31:22

 

Jak widać imprezę zdominowali Europejczycy. Tylko jedno z sześciu miejsc na podiach przypadło zawodnikowi z Australii. Tym razem na pudle nie stanął także wspomniany wcześniej Jordan Rapp. Zajął on czwarte, najgorsze dla zawodnika miejsce. Stracił jednak do trzeciego Craiga aż 11 minut. Podobny los spotkał słynną Nataschę Badmann.
Na wielki szacunek zasługuje drugi wśród mężczyzn, Mario Vanhoenacker, który zanim przekroczył linię mety odwrócił się w stronę zwycięzcy i pokazując kciuki pogratulował szczęśliwemu Hiszpanowi. Dla Eneko był to już piąty tytuł na zawodach Ironman.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,784ObserwującyObserwuj
20,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane