Czy w kolejnych mistrzostwach świata w Konie nie zobaczymy niektórych z najlepszych zawodników? IRONMAN postanowił wprowadzić minimalną i lekko kontrowersyjną zmianę w regulaminie.
ZOBACZ TEŻ: IRONMAN wprowadza nową serię wyścigów. Stawką jest 1.7 miliona dolarów
Sezon 2024 zapowiada się niezwykle ekscytująco. Oprócz igrzysk olimpijskich czekają nas jeszcze emocje związane z nowym cyklem zawodów PTO oraz konkurencyjnym IRONMAN PRO Series. Teraz okazuje się, że IRONMAN zmodyfikował swój regulamin dla zwycięzców i czołowych zawodników mistrzostw świata.
Slot dla mistrzów, ale pod jednym warunkiem
Wedle dotychczasowych zasad mistrzowie świata na dystansie 70.3 oraz pełnym dystansie otrzymywali automatyczną kwalifikację na kolejne 5 mistrzowskich imprez. Nie musieli więc walczyć o sloty, podobnie jak reszta zawodników. Przykładowo podwójna mistrzyni świata na połówce Taylor Kinibb pojawiła się na Hawajach. Wzięła udział w mistrzostwach świata, chociaż nigdy wcześniej nie startowała w żadnym wyścigu IRONMAN na pełnym dystansie.
Teraz te zasady zostaną zmienione. Mistrzowie i mistrzynie świata w dalszym ciągu będą zwolnieni z walki o sloty na kolejne imprezy. IRONMAN postanowił jednak rzucić im pod nogi kłodę w postaci „wyścigu weryfikacyjnego”. Zawodnik, który będzie chciał skorzystać z tej możliwości, będzie musiał wystąpić w jednym dowolnym wyścigu IRONMAN na pełnym dystansie lub dwóch wyścigach na dystansie 70.3 i po prostu go ukończyć. To samo tyczy się zawodników i zawodniczek z miejsc 2-3.
Dzika karta dla Norwegów?
Zmiana w regulaminie może sprawić, że skomplikuje się sytuacja byłych mistrzów świata Gustava Idena i Kristiana Blummenfelta oraz Taylor Knibb. Zakładając, że w przyszłym sezonie skoncentrują się na igrzyskach, to po zawodach w Paryżu będą mieli zaledwie 3 tygodnie na ukończenie wyścigu weryfikacyjnego.
Organizator prestiżowej imprezy zostawił sobie furtkę (a właściwie nawet dwie), która może okazać się przydatna, jeśli listy na mistrzostwa świata będą wyglądały mało obiecująco. W regulaminie możemy przeczytać, że w „niektórych wyjątkowych sytuacjach IRONMAN rezerwuje sobie prawo zaproszenie zawodników”. Ciekawostką jest również to, że organizator popularnych wyścigów zastrzegł sobie możliwość zaoferowania dzikiej karty mistrzowi i mistrzyni olimpijskim.
Zostawiając już nieco skomplikowane regulaminy zawodów z boku, wygląda na to, że szykuje się nam niezwykle ciekawy sezon 2024. Listę aktualnie zakwalifikowanych zawodników i zawodniczek możesz znaleźć w tym miejscu na dole strony.