Witam koleżanki i kolegów,
Pragnę się z wami podzielić moją radością. Dziś pokonałem pierwszy raz na rowerze 100 km!!!!!!!!!!!!!!!
’Stary koń’ jestem młodzi się uśmieją ale dla mnie to duży wyczyn.
Trasa bardzo fajna. Najgorzej było przy dojeździe do miejscowości Góra Kalwaria koło Warszawy.
Później super trasa na Warke. Droga w miare spokojna a i teren zaczyna być pofałdowany co dla mnie człowieka, który pokonuje płaskie tereny malutkie wyzwanie.
Końcówka była bardzo ciężka bolało mnie najbardziej dupsko (brak spodenek z poduszeczką) i plecy a raczej ich dół.
….tak, mogę dziś 100 km czas 3 h 40 min
ps. urwała się śruba trzymająca przednią przerzutkę i kończyłem trase tylko na tylniej (ale to dobrze za słabe nogi mam jeszcze na większe przełożenia)
ściskam was gorąco
Łatwiej. I trudniej. Łatwiej, bo jak się schowasz to wydatek siłowy spada tak na moje oko o 20%, może więcej. Jedziesz z przodu 32km/h i to jest max, bo wieje, a potem chowasz się za plecy, jako czwarty cz y piąty i jedziesz lżej przy 36km/h. Trudniej, bo musisz jechać dobrze technicznie. Trzymać koło na 30cm. temu z przodu i jechać równo po linii, bo ten za tobą też wisi Ci na kole. To trudna sztuka, zwłaszcza, jeżeli zmiany są szybkie, kilkunastosekundowe. Wtedy trudno nawet wejść z powrotem w pociąg, zwłaszcza na początku nauki. Ale warto, bo jak wielki jest ciąg peletony przekonałem się na TdF w Krakowie. Zabierało czapki z głow.
Darek, Grzesiek bardzo dziękuje 😉 W przyszłym roku może będe na tyle silny aby podczepić się do jakiejś grupy blisko Warszawy. Czy w grupie łatwiej się jedzie?
Gratulacje:) Grunt to satysfakcja.Teraz to już polecą kilometry…jak z górki:)
Straszna frajda jest z zaliczenia pierwszej setki. I co dziwne – niezależnie od doświadczenia te 100km. zawsze jest jakieś magiczne. Bo potem jest już 200, a to już nie tak lekko. W naszej grupce nazywamy to 'setka po obiedzie’ – raz w tygodniu , wczesnym popołudniem jedziemy sobie stówkę z rożnymi akcentami. I za każdym razem jak budzik pokazuje przekroczone 100km. jakaś taka radość się rozpływa po głowie.