Cześć.
Zacznę standardowo… dawno juz nie pisałem 🙂 ale oczywiście ze wszystkim na AT jestem na bieżąco.
Rok 2014 był, ba jest dla mnie obfity w ważne wydarzenia m. in. obrona mgr w lipcu i ślub w październiku 🙂 dlatego triathlon zszedł na dalszy plan. Jednak udało mi się ukończyć ćwiartkę Garmina w Ślesinie w czerwcu i koleżeński triathlon (wyszło w formie treningu – z 14 chętnych zostało nas ostatecznie 2) u siebie w mieście na dystansie zbliżonym do 1/2.
Do tego jeden półmaraton i dwa razy 10 km.
Dzisiaj zakończyłem swój długi okres rozpasania, który trwał 5 tygodni (ze względu na ślub i sprawy około ślubne;). Zaczynam budować bazę a także siłę. Zgodnie z zaleceniami ostatnich artykułów na AT, które wyrosły jak grzyby po deszczu :). Ten mezocykl potrwa do marca a potem juz ostre przygotowania do 1/4 w Sierakowie i 1/2 na Challenge Poznań.
Pozdrawiam i życzę motywacji w treningach !!
@Arek – no myślę, że to dobry okres na przedstawienie swoich planów na 2015. Daj przykład innym i pochwal się swoimi 🙂 Ja do swoich dorzucę oczywiście jakiś bieg na 10 km i polmaraton. A w drugiej polowie roku może maraton i jeszcze jakiś tri… 🙂 @Grzegorz – na szczęście żona też jest nastawiona na aktywne spedzanie wolnego czasu. Wczoraj pierwszy trening zrobiliśmy razem a za chwile idziemy na basen 😉
🙂 Wszystkiego najlepszego na nowej drodze osobistej i zawodowej. A z racji tego ze sprawy około ślubne śą bardzo przyjemne:):) to masz dużo siły i pozytywnej energii do treningów. Mam tez nadzieje ze twoja żona nie zmieni nastawienia do twoich treningów:):):) teraz kiedy jest w nowej roli. :):) Powodzenia I do zobaczenia w Sierakowie……Ja tez mam w planach 1/4 Sieraków przed Frankfurtem.
Faktycznie Michale długo byłeś nieobecny! No ale wziąwszy pod uwagę zaistniałe doniosłe wydarzenia w Twoim życiu jesteś usprawiedliwiony. 🙂 Przede wszystkim podwójne gratulacje! Żonę już masz, tytuł mgr również nic tylko brać się za tri-plany. Właśnie a może to okres żebyśmy pochwalili się planami na przyszły rok?
Całkiem bardzo młodzieżowy wyszedł Ci ten 2012. Gratulacje. Ach te żony. Czasem sobie myślę, że mają większy triathlon od nas.
Pewnie, zapraszamy do Poznania. Powodzenia w realizacji planów. Pozdrawiam
Przybywaj do Poznania! Ścigać się z blogerami AT to zaszczyt! Pozdrawiam i do zobaczenia w Pozen.
Sukcesów i harmonii w życiu prywatnym i zawodowym na 2013. Plan startowy zapowiada się ciekawie. Pewnie spotkamy się na imprezie z cyklu Garmin Iron Triathlon. Trzymam kciuki i do zobaczenia.