Jedna z faworytek mistrzostw świata IRONMAN w Nicei zrezygnowała właśnie ze startu! Lucy Charles-Barclay ogłosiła, że nie weźmie udziału w zawodach. Co jest powodem?
ZOBACZ TEŻ: Mistrzostwa świata IRONMAN Nicea: wszystko, co musisz wiedzieć (relacja, trasa, lista startowa)
Taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko – ostatni raz w 2012 roku. Mistrzyni świata IRONMAN nie będzie broniła tytułu uzyskanego w Konie. Lucy Charles-Barclay poinformowała, że ma lekki uraz i nie chce ryzykować odnowienia się kontuzji.
Nie chce ryzykować
Charles-Barclay poinformowała, że wczoraj poczuła lekki ból w nodze. Po prześwietleniu okazało się, że ma naciągnięty mięsień. Chociaż jest to niewielki uraz, start na długim dystansie może sprawić, że wróci kontuzja. Tego nie chce ryzykować.
– Poczułam rano ból w nodze. Po skonsultowaniu się z teamem medycznym i prześwietleniach okazało się, że wynika to z naciągnięcia mięśnia. To raczej niewielki problem, ale może zmienić się w coś znacznie poważniejszego. Po tym, co przeszłam w zeszłym roku, nie chcę ryzykować miesięcy rehabilitacji – napisała.
Zawodniczka pozostaje jednak w Nicei, gdzie jutro będzie starała się wspierać wszystkie uczestniczki mistrzostw świata IRONMAN. Podziękowała również fanom.
– Chciałam przekazać wszystkim wspaniałym fanom, że wasze wsparcie znaczy naprawdę dużo. Będę tutaj w niedzielę wspierała was wszystkich. Życzę szczęścia wszystkim rywalkom. Niech ten dzień zostanie zapamiętany!
Kontuzja po Konie
W przeszłości Brytyjka niejednokrotnie zmagała się z problemami zdrowotnymi. W 2022 roku było to przeciążeniowe złamanie biodra. Po zeszłorocznych mistrzostwach świata miała problem z naderwaniem mięśnia łydki i sezon rozpoczęła później, niż planowała.
Zawodniczka mówiła niedawno, że „żonglowanie treningiem”, aby problemy nie powróciły, było niełatwym zadaniem. Musiała też wycofać się podczas części biegowej z „domowych” zawodów T100 Londyn.
– Wszystko to jest efektem kontuzji z Kony z zeszłego roku. Staraliśmy się odpowiednio zarządzać treningiem, co wyglądało jako układanie puzzli. Na ten moment wszystko wygląda dobrze – mówiła jeszcze parę dni temu w rozmowie z Bobbem Babbitem.