mój kolejny powrót …

Cześć.

 

Właśnie przeczytałem wszystkie swoje stare wpisy i doszedłem do wniosku, że jestem specjalistą od powrotów 😉

 

Czyniąc zgodnie z tradycją, wróciłem, do trenowania, do TRI … i do blogu Akademii.

 

Rok 2015, mogę uznać za zmarnowany, ale ja wolę napisać, że potraktowałem go jako urlop od konsekwentego traktowania sportu 😉  Na szczeście elegancko przeniosłem ciężar uwagi na życie rodzinne, co dla triatlonisty jest luksusem.

Dlaczego nie trenowałem, nie wiedziałem, a dzisiaj już wiem – nie miałem nowych wyzwań. Taki już jestem, że jak coś zaliczę to przestaje mnie to dalej motywować. Nowe cele muszą być dużym wyzwaniem, żeby trzeba było się naprawcować, nakombinować i namęczyć. Tak więc wymyśliłem biegi górskie i utramaratony.  Oczywiście na pierwszy rzut nie zrobię 'stówy’ po górach tylko 35km, ale też nie będzie łatwo. Tym bardziej, że jeszcze nie zrobiłem nigdy pełnego maratonu po płaskim…

Budowanie formy do biegów górskich zapewni mi luksus startowania w TRI i mam zamiar z tego skorzystać. Chcę zaliczyć kilka 1/4IM i może raz 1/2IM. Polubiłem TRI startowanie i trenowanie. Ponadto mój organizm dość uporczywie przypomina mi o moim wieku, oczywiście wtedy gdy nie trenuję. Brak ruchu powoduje, że wszystkie schorzenia się uaktywaniają i nasilają.

 

A jest jeszcze jedna rzecz – mam nowego bike MTB, czyli nowa zabawka do ujeżdzania trudnych, górskich tras. Spróbuję wystartować w dyscyplinie MTB Enduro, zobaczymy jak to wyjdzie.

 

Tymczasem pozdrawiam wszystkich!

 

P.S. Z tego co widzę to większość AT rozbija się na obozach treningowych w Lazarotach, Alicatach i innych. Pozazdrościć.

 

Powiązane Artykuły

10 KOMENTARZE

  1. A może Sielsiaman? Zapisy wciąż są na różne dystanse. A skoro masz rower MTB to dodatkowo możesz wystartować w Mistrzostwach Polski w tri MTB 14 sierpnia (trasa rowerowa podobno wymagająca; z punktu biegacza mogę stwierdzić, że faktycznie;) )

  2. Trathlon Świętokrzyski patrzyłem i się zastanawiam. Nieporęt w sumie niezła opcja, ale po tej recenzji co przysłał Łukasz to wypada zrobić 1/2IM 😉 Płocka brałem pod uwagę, jeśli są rzeczyście wspaniałe widoki to może warto. W sumie chodzi też o to, żeby fajnie spędzić czas, zwłaszcza na rowerze 🙂

  3. Łukasz ja nie wiem dlaczego tego jeszcze nie opublikowałeś na głownej stronie AT. Autor powinien się ujawnić i dostać tytuł nad nad i coś tam 🙂 Uśmiałem się po pachy.

  4. Polecam Nieporęt (lipiec) – w tym roku jest też 1/2 – fajna miejscówka (uwaga na muszelki na wejściu do Zalewu – pociąłem stopy, ale życiówka na 1/4 była :). Zapraszam też na cross triathlon do Płocka (czerwiec sprint i supersprint) http://zapisy.sts-timing.pl/15/ – niezapomniane widoki i super organizacja. Spełnienia planów i żeby kontuzje trzymały się z dala od Ciebie.

  5. wydaje mi się że jeszcze na Nieporęt są miejsca – początek lipca (1/4)- to chyba w okolicach Warszawy jest

  6. Jeyel, pojawiasz się i znikasz… a dzięki Tobie widzę, że już trochę stażu w tri mi sie uzbierało. To już czwarty sezon idzie! 🙂 Co do Twoich zamierzeń, (oczywiście to tylko moje zdanie), z tego co pamiętam miałeś trochę problemów zdrowotnych a właśnie bieganie, zwłaszcza to górskie to najbardziej kontuzjogenna konkurencja… Może lepsze byłby np. 1/4?

  7. Planowane zawody to na razie biegi górskie – maj/czerwiec Kielce 22-25km, wrzesień Krynica 35km. Na zawody TRI się na razie nie zapisuje, bo nie mam pomysłu gdzie i kiedy. Kusząca jest Warszawa, bo blisko i termin dobry jednak trochę drogo. Może GARMIN, może Wolsztyn, preferuję coś badziej kameralnego. Niestety na niektóre TRI nie ma już miejsc, musze powertować stronki. Coś proponujesz Łukasz i inni blogowicze?

  8. Witamy Syna Marnotrawnego 🙂 łączę się w bólu, bo w tym roku Lanzarote i Alicante również nie dla mnie 🙂 A gdzie zawody?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,811ObserwującyObserwuj
21,500SubskrybującySubskrybuj

Polecane