Morsowanie. Jak zacząć?

Morsowanie w przeciągu ostatnich kilku lat znacząco zyskało na popularności. Jaki jest fenomen tej aktywności? Dlaczego cieszy się tak dużym zainteresowaniem? Jak zacząć?

ZOBACZ TEŻ: 10 wskazówek zimowego treningu

Wydaje się, że w morsowaniu nie ma nic trudnego. Rozbierasz się, wchodzisz do wody i to tyle. W praktyce trzeba pamiętać jednak o kilku istotnych elementach, które sprawią, że zimna kąpiel przyniesie wymierne efekty. Ważne jest, aby odpowiednio wcześnie rozpocząć przygotowania.

Zrób badania

Pierwszym, podstawowym krokiem dla osoby chcącej rozpocząć swoją przygodę z morsowaniem jest wizyta u lekarza. O morsowaniu zwykło mówić się, że jest aktywnością dla każdego, bez względu na wiek czy kondycję fizyczną. Istnieje jednak kilka przeciwskazań do praktykowania lodowatych kąpieli. Przede wszystkim są to choroby serca i układu krążenia. Serce reaguje bardzo intensywnie na zanurzenie w zimnej wodzie. Aby utrzymać odpowiednią temperaturę ciała, zaczyna bić o wiele szybciej. Naczynia krwionośne zwężają się, a w efekcie stresu wydziela się adrenalina i podnosi ciśnienie. Morsowanie odradza się zwłaszcza osobom z nadciśnieniem, ponieważ reakcją organizmu na zimno może być nagłe podwyższenie ciśnienia. Inne przeciwwskazania to:

  • Niedoczynność tarczycy,
  • Choroby związane z nietolerancją zimna,
  • Schorzenia górnych dróg oddechowych,
  • Zaburzenia neurologiczne takie jak borelioza czy padaczka,
  • Ciąża.

Jeśli nie jesteś więc pewny, że z twoim zdrowiem jest wszystko w porządku lub dawno nie wykonywałeś badań kontrolnych, przed pierwszym morsowaniem skonsultuj swój pomysł z lekarzem.

Oswajanie się z zimnem

Przygotowanie do morsowania można zacząć kilka tygodni przed planowanym wejściem do akwenu. Wystarczy do tego prysznic w domu. Regularne kąpiele w zimniej wodzie (ok.10 st) przyzwyczają organizm do zimna. Takie rozwiązanie nie tylko minimalizuje ryzyko wystąpienia szoku termicznego, lecz także pozwala na lepsze przygotowanie psychiczne.

Nie musisz od razu przekręcać kurka na lodowatą wodę. Zacznij stopniowo, zmniejszając temperaturę wraz z każdą kąpielą. Na początku mocz nogi, później tułów a na końcu ramiona i głowę. Staraj się wydłużać czas zimnych pryszniców. Warto wspomnieć, że taka kąpiel poprawia zdolność termoregulacji organizmu. Oznacza to, że łatwiej i szybciej dostosujesz się do różnych warunków temperaturowych.

Mężczyzna biorący prysznic - obrazek
Źródło: Freepik

Przygotowanie akcesoriów

Przed morsowaniem podstawą jest odpowiednie przygotowanie. Oto checklista najważniejszych rzeczy, które powinieneś ze sobą zabrać:

  • Strój kąpielowy – dla pań szczególnie polecany jest strój jednoczęściowy, ponieważ dużo łatwiej i szybciej go ściągnąć po wyjściu z wody. Panom poleca się natomiast obcisłe kąpielówki, które w przeciwieństwie do szortów nie nabierają wody.
  • Ręcznik – najlepiej duży i chłonny, tak abyś mógł się jak najszybciej wytrzeć.
  • Neoprenowe buty do morsowania – pozwolą zapobiec wszelkim skaleczeniom. Na brzegu czy dnie akwenu mogą leżeć niebezpieczne przymioty jak rozbite szkło. Obuwie wyposażone w odpowiednią podeszwę ochroni cię również przed poślizgnięciem na mokrych kamieniach i rozcięciem ostrym lodem.
  • Czapka i rękawiczki – warto pomyśleć o dwóch kompletach, na wypadek, gdyby jeden z nich się zamoczył. Morsowanie w czapce i rękawicach ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z tą aktywnością, warto chronić głowę i ręce. Osłonięcie głowy sprawi, że mniej dotkliwie odczujesz zimno. Większość morsów kąpie się natomiast z rękami w górze. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta: aby po wyjściu łatwiej było im się ubrać. Zmarznięte dłonie utrudniają zadanie.
  • Mata – zdecydowanie lepiej ubierać się stojąc na suchej macie niż śniegu lub zimnej ziemi.
  • Odpowiednia odzież – kluczowe jest wybranie ubrań, które będziesz mógł na siebie szybko narzucić. Wybierz luźniejsze rzeczy oraz buty, które błyskawicznie wsuniesz. W morsowaniu przyjęło się mówić, że po wyjściu z wody masz tzw. złote 5 minut, kiedy organizm nie odczuwa jeszcze chłodu i to właśnie w tym czasie powinieneś się ubrać.
  • Herbata – do torby warto wrzucić termos z herbatą, która po skończonym  morsowaniu rozgrzeje cię od środka.

Rozgrzewka

Rozgrzewka to najważniejsza część przygotowań do morsowania. Głównym zadaniem rozruchu przed wejściem do wody jest rozgrzanie mięśni i dostarczenie organizmowi większej ilości tlenu, co usprawni proces termoregulacji.

Rozgrzewka przed morsowaniem nie może być zbyt intensywna. Absolutnie nie chodzi o to, aby się spocić i zgrzać. Gdybyś do tego doprowadził, twoje morsowanie prawdopodobnie zakończyłoby się chorobą.

Najlepiej sprawdzi się spokojny trucht i lekkie ćwiczenia takie jak skłony, pajacyki, przysiady czy wymachy nóg i rąk. Rozgrzewka powinna trwać ok. 15-20 minut. Istotne jest to, aby stopniowo zdejmować kolejne warstwy ubrań, tak aby na końcu zostać tylko w stroju kąpielowym.

Rodzina ciesząca się zimowymi zajęciami
Źródło: Freepik

Pierwsze wejście

Przede wszystkim nigdy nie morsuj sam. Zimowe kąpiele zyskały tylu zwolenników, że w twojej okolicy na pewno znajdziesz klub morsowania lub po prostu grupę fanów tej aktywności. Po pierwsze takie rozwiązanie jest dużo bardziej bezpieczne. Nigdy nie masz pełnej pewności, w jaki sposób zachowa się twój organizm. Po drugie dużo łatwiej będzie ci przełamać barierę wejścia do lodowatej wody, widząc uśmiechniętych kompanów.

Pamiętaj, że długość morsowania uzależniona jest od twojego doświadczenia. Za pierwszym razem wytrzymanie wodzie od 1 do 5 minut będzie w zupełności wystarczające. Czas ten powinien uwzględniać również panujące na dworze warunki atmosferyczne i temperaturę wody. Przede wszystkim obserwuj swoje ciało i patrz, jakie znaki ci wysyła. Uczucie kłucia skóry i wbijanych igiełek jest czymś zupełnie normalnym, jeśli natomiast twoje mięśnie zaczną mocno drżeć, poczujesz skurcze przepony, zaobserwujesz przyspieszony oddech czy sinienie skóry to znak, że musisz przerwać.

Do wody należy wchodzić stopniowo, ale pewnie, bez zbędnego cofania się i przedłużania. Kiedy już będziesz w wodzie, oddychaj spokojnie i równo. Nie stój w miejscu, tylko delikatnie się poruszaj np. przeskakując z nogi na nogę.

Po wyjściu z wody natychmiast zacznij osuszać się ręcznikiem i ubierać. Sięgnij po kubek gorącej herbaty.

Dlaczego warto morsować?

Morsowanie przyciąga tłumy głównie dlatego, że zimne kąpiele mają długą listę pozytywnych skutków dla zdrowia i organizmu. Morsowanie porównuje się do dobrze znanych ze świata medycyny zabiegów krioterapii. Podczas zanurzenia w lodowatej wodzie dochodzi do skurczu powierzchniowych naczyń krwionośnych. To sprawia, że krew dociera głębiej i poprawia krążenie w narządach wewnętrznych oraz tkankach.

Przede wszystkim zimne kąpiele hartują organizm, co długofalowo wpływa na znaczną poprawę odporności. Do innych plusów zaliczyć można:

  • poprawę pracy serca- lepsze ukrwienie narządów i tkanek
  • wspomaganie odchudzania – zbijanie nagromadzonej tkanki kluczowej
  • ujędrnianie i wygładzanie skóry – niwelowanie celulitu
  • lepsza regeneracja – pozbycie się bólu stawów i zwiększanie zakres ruchu

Co więcej, morsowanie ma świetny wpływ na psychikę i samopoczucie. Kąpiel w zimnej wodzie powoduje bardzo duży wyrzut endorfin nazywanych potocznie hormonami szczęścia.

Twarzy dziecka. Sezon zimowy, dzieci na mrozie z czerwonymi policzkami
Źródło: Freepik

Jak zacząć?

Decyzja o pierwszym morsowaniu powinna być podjęta świadomie, a nie pod wpływem chwilowego impulsu. Jeśli nie jesteś pewny stanu swojego zdrowia, skonsultuj pomysł z lekarzem. Następnie odpowiednio przygotuj się do lodowatej kąpieli – zadbaj o przygotowanie organizmu oraz niezbędnych akcesoriów. Gdy będziesz gotowy, znajdź grupę morsów i stań się jednym z nich.

ZOBACZ TEŻ: Alternatywy dla zimowego treningu

Nikodem Klata
Nikodem Klata
Redaktor. Dziennikarz z wykształcenia. W triathlonie szuka inspirujących historii, a każda z nich może taką być. Musi tylko zostać odkryta, zrozumiana i dobrze opowiedziana.

Powiązane Artykuły

43 KOMENTARZE

  1. Morsowałem pierwszy raz. Wszedłem na 3-4 minuty. Miałem długa rozgrzewkę biegową. Około 30-35 minut. Wszystko było super. Wejście do wody bez problemu. Po wyjściu minuta rozgrywki i ubieranie się. Po ubraniu i dotarciu do auta poczułem się słabo. Mdłości i ból głowy z tylu. Minęło już kilka dni ale co dzień mam momenty osłabienia, zimna i utrzymujące się napięcie w tylnej części głowy i karku. Czy ktoś tak miał?

  2. Kupiłem w tym roku zamrażarkę sklepową ,, taką na lody,,i mogę morsować cały rok Usczelnilem dno i boki silikonem a potem wlałem wodę Mieszkam w prywatnym domu i zamrażarkę wstawiłem pod zadaszenie koło domu Polecam Morsuje kiedy mam ochotę i przez cały rok

  3. Mam 67 lat obturacyjna chorobę płuc i problemy z krażeniem zastanawiam się czy próbować morsowania ? Czy dać sobie już spokój….

  4. Od samego początku zacząłem od zimnych pryszniców w łazience po kolejnych próbach postanowiłem że zaczynam od 2018 roku dużo się zmieniło i pokochałem ten stan .Więc odważ się przełamać a zobaczysz rezultaty na dobre .Życzę Samych pozytywnych chwil w 2021 .Pozdrawiam

  5. Od samego początku zacząłem od zimnych pryszniców w łazience po kolejnych próbach postanowiłem że zaczynam od 2018 roku dużo się zmieniło i pokochałem ten stan .Więc odważ się przełamać a zobaczysz rezultaty na dobre .Życzę Samych pozytywnych chwil w 2021 .Pozdrawiam

  6. Witam w Niedzielę 8.12.2019 poraz pierwszy wszedłem do zalewu woda miała zero stopni. Na ok 1.5 minuty i wyszedłem dziś 9.12 2019 poniedziałek i mam 37stopni gorączki i katar czy to jest normalne ? Pozdrawiam grzes

    • Po raz pierwszy 1,5 minuty w 0 stopni to trochę długo. Przemarzłeś a potem nie rozgrzałeś się dobrze i przeziębienie gotowe. Nie zawsze tak się zdarza, miałeś pecha albo słaba odporność. Nie poddawaj się, spróbuj ponownie ale krócej.

    • Nosz ku… dlatego naszym krajem rządzą idioci skoro spoleczenstwo to idioci! Grześ! Kochany Grzesiu- czytać ze zrozumieniem. W artykule było napisane : woda 0 stopni przebywac w niej minutę! Kurcze no maksymalnie minutę! Czas dwóch minut zarezerwowany dla wody o dwoch stopniach! A ty byłeś poltorej…no to te 30 s jest zabojcze w tym momencie.
      Pewnie z zapaleniem pluc wyladowales.
      Tylko sie nie zniechecaj
      Morsowanie fantastyczne.
      Ludzie budzcie sie! Tylko prawda nas Wyzwoli!
      Fall Cabal
      Q

    • Bezpośrednio po morsowaniu istnieje coś takiego jak okienko immunologiczne. To czas trwający około godzinę gdy nasz ukłąd odpornościowy bardzo się osłabia. Jeżeli w tym czasie mamy kontakt z kimś mającym infekcję lub np. mamy ukrytą bakterię która czeka na właściwy moment, to może nas to dopaść. Ja – doświadczony morsujący – sam przez to przeszedłem.
      To, że spędziłeś w wodzie 1,5 minuty nie ma tu nic do rzeczy. Jeżeli czułeś się dobrze i nie zmuszałeś na siłę to wszystko było ok.

  7. Nie zgodzę się absolutnie z tym że morsowanie likwiduje choroby.
    Ten sport nie zlikwiduje chorób tylko ograniczy chorowanie do minimum a jeżeli już zachorujesz np. nie wiem masz grypę to szybciej się wykurujesz

  8. zamiast radzić się na forum, lepiej iść do lekarza, jeśli dotyczy to choroby a nie pytać na forum….

  9. Witam, morsuję już 8 rok. W wodzie siedzę 20-25 minut w zależności od samopoczucia w danym dniu. Ostatnio spotkałem się z opinią, że do 6 minut morsowanie jest jak to się mówi dla zdrowia. Osoba z którą rozmawiałem w przeręblu mówiła mi, że gdzieś na stronach internetowych USA wyczytała, że później chłód źle wpływa na nasze podroby – zaczynają kruszeć, a co oczywiście negatywnie odbija się na naszym zdrowiu. Reasumując mam pytanie, czy ktoś może mi podesłać jakiś link dotyczący rozstrzygnięcia tej sprawy, lub merytorycznie wypowiedzieć się na ten temat? Wypowiedzi w stylu ja morsuję już tyle lat, tyle i tyle czasu i nic mi nie jest mnie nie interesują. Pozdrawiam.

  10. Hej.
    Czy mogę zacząć przygodę z morsowaniem po przewlekłych anginach i przy bardzo słabej odporności?
    Po za tym nic mi nie dolega

  11. Ja siedzę 10 min max 20 i jest super jeżeli chodzi o rozgrzewkę to ma wyglądać tak że mamy czuć że jest nam ciepło ale nie doprowadzać do tego żeby się jakoś mocno spocic…

  12. Autor sam sobie zaprzecza bo najpierw pisze: ,,Morsowanie prowadzi nie tylko do wyleczenia różnych chorób, lecz może być stosowane jako działanie profilaktyczne – np. w przypadku chorób serca i układu krążenia”
    A niżej tekst:
    Przeciwskazania do kąpieli i zagrożenia
    Przed rozpoczęciem morsowania powinniśmy konsultacji lekarskiej. Istnieje wiele różnych chorób, w przypadku których zimne kąpiele są niewskazane lub nawet mogą wywołać wiele niekorzystnych reakcji organizmu. Oprócz chorób serca i układu krążenia, nadciśnienia, choroby naczyń mózgowych

    To w końcu chorujacy na ,choroby krążeniowo,nadciśnienie też nie jest moga się kąpać czy nie ?

    • Dlatego artykuł należy czytać ze zrozumieniem… Kąpiele w zimnej wodzie rzeczywiście poprawiają krążenie i wydolność sercową, jednakże, są choroby, w których nieostrożne stosowanie takiej kuracji; nagła styczność z lodowatą wodą itp. mogą wywołać niechciane, a nawet niebezpieczne komplikacje. Tak samo z lekami – niby powinno być z nimi wszystko w porządku, ale zawierają w sobie tyle chemii i różnych specyfików, że nie raz przed zażyciem spytać o poradę specjalistę.

    • Profilaktyka, to znaczy,ze ktos jest zdrowy, nigdy nie mial choroby serca i chcialby na przyszloscbna wszelki wypadek zrobic wszystko, zeby chorego ukladu krazenia nie miec. A jesli juz ktos ma chorobe serca to sie morsowac nie da. Nie mozna zrobic czegos profilaktycznie, jesli sie juz chorobe ma. Wtedy za pozno na profilaktyke. Trzeba rozumiec wszystkie slowa, zanim sie bedzie chcialo zrozumiec caly tekst

  13. Trochę słaby ten artykuł.

    1. Rozgrzewka musi trwać tak długo aż będziemy czuli że jest nam naprawdę ciepło. Ja mimo że morsuje się już 9 lat – dalej rozgrzewkę robię 12-15min.
    2. Należy rozgrzać całe ciało – bieganie – najlepiej podzielić sobie dystans na 2 części – 1 biegniemy 8 min drugą, 7 min.
    3. Nad morzem – ja kąpię się ablo Gdańsk – Brzeźno, Jelitkowo albo przez barem przystań w Sopocie, należy sprawdzić z której strony wieje wiatr. Jak wieje z zachodu idealnie bo na morzu jest flauta. Jak wije z północy – to zaczynamy biec na północ pierwszy fragment, drugi – z wiatrem. To samo jak wieje z południa – zaczynamy od biegu w strone południową i potem biegniemy z wiatrem w stronę północną.
    Jak wieje ze wschodu nad morzem to najgorzej w sumie bo cięzko się rozgrzać dobrze, komuś kto zaczyna się morsowanie – proponuje odpuscić sobie temat.
    4. W trakcie jak biegamy robimy którkie przerwy na: przysiady, skakanie (jak zając :), pompki są obowiązkowe, pełne skęty ciała tak aby rozgrzać plecy a przede wszystkich okolice nerek. Wymach ramian do przodu na, do tyłu i na przemian, podbieramy się rękoma i przemieszczamy nogi raz jedna raz druga – przód/tył.
    5. Jak czujemy się rozgrzani wchodzimy do wody – powoli. Jak dochodzimy do wody po pas – to wodą ochapujemy okolice serca, karku. Potem powoli się zanurzamy do wyskokości szyi. Początkujacy: wystarczy do pasa że wejdą.
    6. Jak długo sie siedzi w wodzie? Zależy – niektórzy siedzą 3-4 min, ja preferuje 5-6 min w wodzie o temp. 4st. Choć zdarzało mi się siedzieć w wodzie 9 min. – Nie polecam bo to już spore przegięcie. Generalnie nie powinno to trwać więcej niż 6-7 minut.
    Znam osoby które mają inna technike – robią 2 cykle: rozgrzewają się 10-12 min, wchodzą do wody na 2-3 min, znowu się rozgrzwają przez 2-4 min. i znowu wchodzą do wody na 2-3 min.
    7. Po wyjściu w wody – należy szybko wytrzeć się do sucha, zwłaszcza jak wieje wiatr.

    Ktoś pisał o temp. wody – najzimniejsz w której się kąpałem miała: -2.5 st C. Ktoś kto skończył min. postawowke 🙂 powiennien wiedzież że słona woda zamarza w niższej temperaturze. Z moich obserwacji wynika że Bałtyk zamarza przy -4st C.
    Przy -2 do -4 robi się grys z lody a potem zamarza to w tafle lodu.

    Dla początkujacych:
    0. Idealnie jak znamy osobę morsujace sie która wprowadzi nas w temat
    1. NIGDY nie zaczyamy sami (ja robiłem tak, ale na 100% obecnie bym tego nie polecił), bo jak się „zostanie w wodzie” to nikt nas nie wyciągnie. Zasada taka sama jak przy nurkowaniu – trzeba mieć drugą Morsująca się osobę w ramach ubezpieczenia.
    2. Rozgrzewka – min. 15min
    3. Należy bardzo dobrze rozgrzać plecy i cześć gdzie są nerki – trzeba samemu poszukać w necie jakie to są ćwiczenia.
    4. Do wody wchodzimy do pasa, do lini serca.
    5. Jak czujemy przy wejsciu do wody że nas zatyka to znaczy że robimy to za szybko – bo ciśnienie krwi jest zbyt duże, lepiej zostać na takiej głębokości lub się cofnąć. Po roku, dwóch – da się to już opanować.
    6. W wodzie widzimy max – 2-4min.
    6. Po wyjsciu od razu się wycieramy do sucha i ubieramy.

    • Co za bzdury kolega pisze , morsowanie dla początkujących do pasa , chwilę ale do linii serca . Pozdrawiam

  14. Nikt nie pisze od jakiej tem powietrza zaczynamy morsowanie. Niektorzy morsuja od tem powietrza 10,8 stopni co dla mnie grozi przeziebieniem bo woda ma tem nizsza niz tem wody apowinno byc chyba odwrotnie?

    • Nie ma to znaczenia. Ważna rozgrzewka – generalnie im cieplej na powietrzu – tym łatwiej i szybciej można się rozgrzać.
      Ja zaczynam morsowanie na przełomie pazdziernik/listopad kiedy temp. powietrza/wody jest taka sama – tj. 10-12.

      Ważna jest rozgrzewka – a nie temp. powietrza czy wody.

      • Naukowcy udowodnili, że da się otrzymać wodę w stanie ciekłym poniżej 20 stopni Celsjusza pod warunkiem, że oczyścimy ją ze wszystkich nieczystości jak i minerałów…

  15. Witam proszę napiszcie czy jeśli mam żylaki w nodze ( niewielka zakrzepica)to znaczy że nie wolno mi morsować ? Bardzo bym chciał ale boje się że to zbyt poważne przeciwskazania.Może ma ktoś doświadczenia?…

    • Hej! Ja mam duże żylaki na jednej z nóg i regularnie morsuję. To moje osobiste doświadczenie, czuję się świetnie ale jeśli masz wątpliwości warto poszukać informacji nt. Przeciwskazan lub ich braku lub przegadać sprawę z kimś kompetentnym:)

  16. Przy pisaniu artykułu nt. zdrowia przydałoby się zacytować materiały zródłowe, odnieść się do wyników konkretnych badań zamiast powielać ogólniki, mądrości ludowe i wpisy z innych stron. Fajny artykuł na zmotywowanie; informacyjnie i merytorycznie mało wartościowy.

  17. Po kilku moich pierwszych morsowaniach postanowiłem się zaopatrzyć w akcesoria, które pomogą mi wytrzymać te temperatury. Znalazłem stronę, na której można kupić takowe ubrania. Teraz nie wyobrażam sobie bez nich chodzić na nasze nocne morsowania. 🙂

  18. Bardzo chciałabym morsować, myślę o tym już kilka lat. Na portalach społecznościowych widzę, że staje się to znowu popularne. Zmartwiło mnie tylko jedno przeciwwskazanie, czyli padaczka. Miałam 4 ataki gromadne jednego dnia w lipcu jedyny raz, biorę leki i nie mam następnych ataków. Dlaczego ta choroba uniemożliwia morsowanie?

  19. Witam,
    Czy jest wśród Was osoba chora na stwardnienie rozsiane, która morsuje? Chcę poznać opinię takiej osoby,
    Chcę zacząć morsować, jednak nie wiem czy nie będzie to zbyt duży szok dla organizmu i czy nie wywoła to rzutu choroby?
    PS u mnie choroba przebiega łagodnie, tylko jeden rzut
    Rok temu neurolog stwierdził, że mogę morsować, ale zabrakło odwagi,
    Dlatego proszę o opinię osoby z SM
    Dziękuję

    • Też jestem chora na SM i morsuje. Wszystko jest ok. Rzut miałam w tamtym roku i w tym także. Morsuje od 3 lat. Nie zauważyłam żeby morsowania źle wpłynęło na mój organizm.

  20. Mieszkam w Gdyni, kapię się już 2 lata i zaznaczyć trzeba, że najważniejsza jest systematyczność. Nie powinno się też kąpać więcej niż raz dziennie. Poza tym są różne teorie co do mechanizmu hartowania. Niektórzy autorzy są zwolennikami tezy, w myśl której podczas zimnej kąpieli upośledza się termoreceproty. Ale proponuję samemu chwycić po literaturę „faktu” np. Tadeusza łobożewicza – „Hartować czy chorować”

  21. Ja zacząłem kilka lat temu, kiedy byłem z rodziną na zimowych feriach. Córka chorowała na zapalenie płuc i w ramach budowania odporności lekarz zalecił długie spacery brzegiem morza. Pojechaliśmy w lutym. W tym czasie postanowiłem budować swoją odporność. Intuicyjnie zacząłem morsować dokładnie tak, jak opisał to Zbyszek. Uczulam na owe 5 minut po wyjściu z wody, Jeśli przegapimy, robi się naprawdę zimno 🙂

  22. zacząłem morsownie 4 tygodnie temu i miałem wprowadzenie jak w tym artykule:) marzy mi się te morze 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,772ObserwującyObserwuj
19,300SubskrybującySubskrybuj

Polecane