pas na numer startowy

Zapisałem się wreszcie na zawody. Pierwsze zawody w moim krótkim sportowym życiu. Bieg na 5 km. Wiem, wiem dla większości z Was to śmieszny dystans ale od czegoś trzeba zacząć. Na dziś, to głównie walczę z nadwagą i pracuję żeby znów wejść w stare spodnie. Prawdziwe strarty planuję w przyszłym roku. Celuję w 'połówkę’. Tym czasem ostro ćwiczę. Od końcówki stycznia do dziś ,po przygodach zdrowotnych i ciągłej walce z basenem schudłem już 9 kilo. z 94 na 85 dla mnie SUPER. Cel na ten rok 10 km w 50 minut. Uda się !!  Chciałem zacząć oswajać się z zawodami, no może 5 km to takie przedszkole ale chciałbym później iść za ciosem i choć raz w miesiącu wystartować na 5 lub 10 km.W związku z moimi planami zastanawiam się właśnie nad zakupem pasu na numer startowy. Czy może ma ktoś z Was jakieś opinie na ten temat? Każda opinia będzie cenna.

 

Pozdrawiam

KS

Powiązane Artykuły

6 KOMENTARZE

  1. Moim zdaniem warto go mieć, jeżeli planujesz starty tri – potrzebny wiesz czemu, pisali już o tym Jeżeli chodzi o starty w zawodach biegowych też cenna rzecz jeżeli biegasz zawody powyżej 20km (ja na krótszych nie używam żeli) i stosujesz wspomaganie np. żele, tabletki, batony itp. , biegam z nim zawody- żele pięknie pasują – nie przeszkadza

  2. jeśli już mieć to swój, ten od 'orgów’ może być rożnej jakości, np: słabe mocowanie numeru, lub bez możliwości regulacji wielkości. co do 5km, to nie jest śmieszny dystans, wprost przeciwnie, trzeba napierać od startu do mety, jeśłi chcesz go pobiec dobrze to jest bardzo trudny i nieprzyjemny, nawet dla dobrych biegaczy.

  3. Z tym, że nie trzeba go kupować. Ja mam np. pasek z Triathlonu w Gdańsku. Jest to jedyny triathlon, w którym brałem udział 🙂 W Malborku też będzie w pakiecie startowym. Ale w sumie też nie mam doświadczenia, więc nie wiem czy te 'kupne’ paski są lepsze od tych rozdawanych przez orgów?

  4. Do tri jak najbardziej, ale na sam bieg zbędny. :-)) Michał ma rację…wystarczą agrafki. W triathlonie pasek będzie Ci niezbędny. Po pierwsze, po wyjściu z wody w strefie zmian liczy się każda sekunda (jeżeli walczysz o czas), założenie profesjonalnego paska z numerem zajmie Ci około 2 sekund. Po drugie, na rowerze numer startowy musi być z tyłu, a na biegu z przodu. Pasek pozwoli Ci szybko przesunąć numer startowy 🙂

  5. Zgadzam się z Mateuszem. Jeśli myślisz tylko o zawodach biegowych to pas na numer startowy jest zupełnie niepotrzebny. Wystarczą 4 agrafki. Przypinasz nimi numer z przodu koszulki i możesz biec. Natomiast pas jest raczej potrzebny na zawodach triathlonowych. W sumie to jeszcze nie brałem udziału w żadnych zawodach triathlonowych, więc może powinien się wypowiedzieć ktoś z doświadczeniem (ja debiut będę miał za kilkanaście dni w Sierakowie), ale z tego co zauważyłem to w czasie takich zawodów na etapie rowerowym musisz mieć numer startowy na plecach, a w czasie biegu na klatce piersiowej. Więc po prostu numer na pasku po rowerze przekręcasz na klatkę i biegniesz. Nikt się oczywiście w triathlonie nie bawi w agrafki i przepinanie numeru z plecków na klatkę.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,817ObserwującyObserwuj
22,400SubskrybującySubskrybuj

Polecane