Pojedynek Armstrong – McCormack? Jest propozycja.

Zaskakująca propozycja McCormacka. Australijska gwiazda triathlonu, dwukrotny zwycięzca Ironman Hawaii wyzywa na pojedynek jednego z najbardziej kontrowersyjnych sportowców świata – tyle samo ludzi go uwielbia, co nienawidzi. Chris McCormack w pojedynku jeden na jeden chce zmierzyć się z Lancem Armstrongiem, który w tym roku w wywiadzie z Oprah Winfrey przyznał się do wielokrotnego stosowania dopingu podczas ścigania się w zawodach Tour de France. Armstrong został zdyskwalifikowany, odebrano mu również zdobyte tytuły Mistrza Świata.

 

Macca złożył propozycję podczas wywiadu z Bobem Babbittem dla magazynu Triathlete. „Lance zrobił w przeszłości okropne rzeczy, ale również wiele niesamowitych. Jest wciąż zawodnikiem i zawsze inspirowało mnie ściganie się z innymi. Lance Armstrong jest kontrowersyjną postacią i chciałbym się z nim zmierzyć.”


Jak podaje magazyn Triathlete, kilka osób wysłało za pomocą mediów społecznościowych wiadomość do Armstronga, a ten odpisał:

“Hey @MaccaNow – jeśli mówisz poważnie, zadzwoń do mnie. Porozmawiajmy.”


lance

Ciekawe, czy triathlonowy pojedynek dwóch gwiazd dojdzie do skutku? A co Wy myślicie o propozycji McCormacka? 

 

1. Jeżeli pojedynek dojdzie do skutku, to kto Twoim zdaniem go wygra?

 

{module 153}

 

2. Czy biorąc pod uwagę przeszłość Lance’a Armstronga, wielokrotne stosowanie dopingu i oszustwa jakich się dopuścił, jesteś za tym, aby taki pojedynek się odbył?



Powiązane Artykuły

15 KOMENTARZE

  1. Marek, Twój przykład (sprinty) tylko potwierdza teorię. Akurat obok kolarstwa to właśnie sprint jest najbardziej wyrównaną dyscypliną na świecie, gdzie genetyka i „poprawianie” genetyki ma kolosalne znaczenie. Oczywiscie, na dopalaczach w każdej dyscyplinie zajdziesz dalej i wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę.

  2. Długość wyścigu ma kolosalne znaczenie. Głównym zdaniem dopingu w sportach wytrzymałościowych jest przyśpieszenie regeneracji i zachowanie parametrów organizmu na danym, maksymalnym poziomie przez dłuższy okres. Przykładowo kolarz zaczynający TdF z hematokrytem na poziomie 45 kończąc wyścig na sucho spadnie do poziomu 37-40 (tutaj pewnie przydałby się komentarz lekarzy aktywnych na forum:) ).

    Ciekawie opisywał to np. Tyler Hamilton. Na pytanie, czy w czasach faszerowania się czym popadnie, kolarz jadący czysto miałby w ogóle jakiekolwiek szanse, odpowiedział że tak, ale tylko w wyścigu klasycznym, ewentualnie bardzo krótkiej etapówce. Na wyścigu długim, jego parametry wydolnościowe spadłyby tak bardzo w stosunku do kolarzy jadacych na wspomagaczach, że nie miałby czego szukać.

    Pozdrawiam,
    M

  3. Niema znaczenia, czy wyścig odbywa się kilka tygodni, czy kilka dni. Weźmy choćby najbardziej skrajny przykład, czyli biegi sprinterskie. Wpadali najlepsi zawodnicy na świecie jak: Veronica Campbell-Brown, Tyson Gay, Asafa Powell, Sherone Simpson, czy największa parodia sportowca – Dwain Chambers.
    Czy też Ben Johnson i Carl Lewis w Seulu.

    Także „warto” brać w praktycznie każdej dyscyplinie, niezależnie od tego, czy zysk jest duży, czy marginalny, bo na poziomie olimpijskim często decydują ułamki sekund.

  4. Marcin, masz rację 100%. Kolarstwo ma jeszcze jedną cechę, której nie mają inne sporty. Jest to wysiłek i zmagania mierzone nie w godzinach a tygodniach. I tu właśnie doping pokazuje swoją siłę. Sądzę, że gdyby rozgrywać tylko krótkie wyścigi do kilku dni to doping byłby na marginesie ponieważ wspólczynnik zysk/ryzyko były bardzo niekorzystny dla wszystkich.

  5. Myślę, że akurat kolarstwo, szczególnie to za czasów LA, bije/biło NBA na głowę pod względem zażywania niedozwolonych środków.

    Z resztą wiara w nieskazitelność Tri pod względem dopingu wydaje się mocno naiwna, a jedynym powodem dla którego doping nie był/ nie jest stosowany na tak ogromną skalę są zdecydowanie mniejsze pieniądze niż w kolarstwie.

  6. Adam – jeżeli mówisz, że Lance jest skończony to również skończone jest całe kolarstwo.

  7. Traktuję tri jako sport, nie widowisko czy cyrk. A Lance jako sportowiec dla mnie się skończył. Niech zagra w NBA – tam też biorą.

  8. Fantastyczny pomysł! Lubie ich obu, ale Lance na rowerze po prostu zmiażdży Chrisa. Jak zobaczyłem wykresy mocy LA w TDf to nawet nieco ponad 300W Mistrza Swiata z Kona 2013 niewiele znaczy.

  9. Ciekawy pomysł komercyjny i szansa dla Lanca aby choć częściowo poprawić wizerunek. Ponieważ Lance byłby bardziej zmotywowany i z przekory – stawiam na niego (nie zapominajmy, że niedawno wygrał z Australijczykiem Leonem Griffinem, mistrzem świata w duathlonie)

  10. proponuje zeby nie robili tego jeden na jeden tylko zeby Armstrong przyjechał do Poznania i tam sie zmierzyli:)

  11. Jak najbardziej za! Swietnie byloby miec mozliwosc ogladac takie widowisko. Wydaje mi sie, ze zainteresowanie mogloby byc wieksze niz relacja z Hawajow… 🙂

  12. Dla mnie również Lance jest niesamowity, ale myśle że Macca by go pojechał:)

  13. Jak najbardziej jestem za – dla mnie osobiście Lanc był i jest niesamowity 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,814ObserwującyObserwuj
21,800SubskrybującySubskrybuj

Polecane