Pod względem emocji ten tydzień był bardzo zróżnicowany. Niemal każdego dnia działo się coś interesującego. W dodatku często zmieniało się zabarwienie tych emocji. Bez wątpienia był to bardzo intensywny tydzień (26.09-02.10). Zapraszamy na podsumowanie.
Postępowanie antydopingowe wobec mistrzyni Polski
Polski Związek Triathlonu potwierdził informację o tym, że POLADA prowadzi postępowanie antydopingowe wobec wobec mistrzyni Polski na długim dystansie Magdy Ciołczyk.
– Mogę potwierdzić, że na Mistrzostwach Polski na dystansie długim, które odbyły się w Malborku, były przeprowadzane badania przez Polską Agencję Antydopingową. Na chwilę obecną jest prowadzone jedno postępowanie wyjaśniające, jednak do czasu otrzymania oficjalnego protokołu z POLADy nie chciałbym zgłębiać tematu. – powiedział Akademii Triathlonu Paweł Młynarczyk, wiceprezes PZTri.
Sama zawodniczka przynajmniej na ten moment nie chciała komentować tej sprawy.
– Nie czuję się na siłach, by stawić czoła temu, co się wydarzyło. – powiedziała Magda Ciołczyk.
ZOBACZ TEŻ: Postępowanie antydopingowe wobec mistrzyni Polski
Wypadek Kat Matthews
Kat Matthews, jedna z faworytek do zwycięstwa na MŚ w Konie, uległa wypadkowi na rowerze w trakcie jednego z treningów. Do zdarzenia doszło w Teksasie. Mąż zawodniczki tak opisuje całe zdarzenie.
– Samochód pojawił się nagle, wyjeżdżając zza zakrętu i nie można było uniknąć zderzenia przy dużej prędkości na płaskiej drodze. Kat straciła przytomność, ale na miejscu szybko pojawiła się karetka, która przewiozła ją do szpitala.
Sytuacja jest opanowana, jednak dokładne badania wykazały poważne obrażenia u zawodniczki. – Małe pęknięcia czaszki, dwóch kręgów i kilkanaście szwów – poinformował Mark Matthews.
Wyświetl ten post na Instagramie
ZOBACZ TEŻ: Wypadek faworytki MŚ na Hawajach. Uderzył w nią samochód!
Eliud Kipchoge nazywa go swoim bohaterem
Serca naszych Czytelników skradł w tym tygodniu Claus Henning-Schulke. 56-letni mężczyzna, pomocnik Eliuda Kipchoge, który w trakcie rekordowego maratonu w Berlinie dowoził i podawał mu bidony z płynami. Ktoś, kto tego nie widział, nie uwierzy, że nawet z takiej, wydawałoby się, prozaicznej czynności można zrobić sztukę.
ZOBACZ TEŻ: Bohater Eliuda Kipchoge – jak 56-latek pomógł pobić rekord świata?
„Nie ma szczęścia bez smutku, nie ma sukcesu bez bólu”
W tym tygodniu mieliśmy przyjemność rozmawiać z Filipem Szymonikiem, trenerem oraz czołowym zawodnikiem AG w Polsce. Z tej rozmowy wyszedł długi i merytoryczny wywiad, w którym nasz rozmówca szczerze i odważnie opowiadał m.in. o realiach życia polskich triathlonistów, o towarzyszącym im nieustannie bólu, o tym, jak „gonić Europę” i wychować zawodnika klasy europejskiej oraz o tym, jak polski biznes patrzy na możliwość współpracy z zawodnikami AG.
Wyświetl ten post na Instagramie
ZOBACZ TEŻ: Filip Szymonik: “Nie ma szczęścia bez smutku, nie ma sukcesu bez bólu”
Marta Łagownik szósta w pucharze Azji w Akbie
To kolejny bardzo dobry start Marty Łagownik. Ostatnio Polka zajęła 8. miejsce na ME w Bilbao (duathlon), a pod koniec lipca w Krakowie sięgnęła po tytuł wicemistrzyni Polski w sprincie. Teraz w pucharze Azji w Jordanii zakończyła zmagania na 6. pozycji.
Wyświetl ten post na Instagramie
W Jordanii startowali też Maciej Bruździak oraz Mateusz Głuszkowski. Mężczyźni również zaprezentowali się bardzo solidnie.
ZOBACZ TEŻ: Marta Łagownik szósta w pucharze Azji w Akabie
Marcin Kompa i jego 24-godzinne charytatywne wyzwanie
Marcin Kompa rozpoczął swoje wyzwanie – jeździł bez przerwy na trenażerze – 1 października, o godz. 06:00. Skończył 2 października o tej samej godzinie. Robił to po to, żeby pomóc zbierać pieniądze oraz, żeby rozpropagować zbiórkę zbierania pieniędzy dla Iwony Nowodworskiej.
44-letnia zawodniczka niemalże utonęła w trakcie czerwcowych zawodów. Ratownikom udało się uratować jej życie, jednakże w wyniku niedotlenienia jej mózg został uszkodzony. Powrót do zdrowia jest trudny i wymaga kosztownej rehabilitacji.
Wyświetl ten post na Instagramie
ZOBACZ TEŻ: Jeździł przez 24h, żeby pomóc w leczeniu chorej zawodniczki
Oddajemy klawiaturę polskim Hawajczykom
Parafrazując powiedzenie, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, możemy powiedzieć, że w naszej społeczności wszystkie drogi prowadzą do Kony, gdzie już za kilka dni odbędą się kolejne MŚ IRONMAN na długim dystansie.
Przed tym wydarzeniem rozmawialiśmy z Polakami jadącymi na te zawody, a także poprosiliśmy niektórych z nich, żeby własnymi słowami opisali, jak – dosłownie i w szerszym kontekście – wyglądała ich droga na Hawaje.
W ostatnim tygodniu opublikowaliśmy kolejne pięć historii polskich Hawajczyków spisane przez nich samych. Polecamy każdą z nich.
Oddajemy klawiaturę polskim Hawajczykom #3 – Piotr Ciemielewski
Oddajemy klawiaturę polskim Hawajczykom #4 – Sławomir Nowak
Oddajemy klawiaturę polskim Hawajczykom #5 – Paweł Młodzikowski
Oddajemy klawiaturę polskim Hawajczykom #6 – Michał Twarowski
Oddajemy klawiaturę polskim Hawajczykom #7 – Jacek Marciniak